Przedwczorajsza wycieczka wzdłuż lodowca Aletsch, przez Belalp i dolinę Baltschieder. Czasowo najdłuższa wyprawa do tej pory i jedna z ładniejszych dróg którymi miałem okazję jechać.
Start przed świtem o 5:20, koniec po zachodzie o 21:30. Początkowo planowałem jeszcze czwarty teren, ale szybko zdałem sobie sprawę że musiałbym robić dużo mniej przerw niż normalnie żeby zdążyć, więc zrobiłem te trzy na w miarę spokojnie.
W sumie z okazji tego, że mamy całkiem ładną wiosnę to opowiem wam, dlaczego drzewa w lesie mają urodzaj co dwa lata.
Otóż w lesie zsynchronizowane są ze sobą wszystkie drzewa, które mają jadalne nasiona. Zwykle co drugi rok mają dużo więcej nasion. To strategia, która ma im zapewnić sukces reprodukcyjny. W roku, w którym wszystkie drzewa mają mało nasion nie jest możliwe powstanie dużej ilości myszy i innych konsumentów tych nasion.
@reevii: Drzewa, ale i duża część roślin posiada systemy informacyjne oparte o wydzielanie i odbieranie chemicznych substancji lotnych. Tu prym wiodą dęby, które ewolucyjnie są zaprogramowane do dwuletnich okresów nasiennych i to one dają znak, że "elo chłopaki, w tym roku lecimy z tematem". W przypadku roślin informują się w ten sposób o inwazji szkodników, przez co zawczasu mogą wypuścić substancje odstraszające, mimo, że nie miały jeszcze kontaktu z zagrożeniem.
Mircy kisnę w taksówce. Jadę z Januszem biznesu na lotnisko i wiezie mnie przez chyba wszystkie możliwe znane mu kółka żeby nabić kilometrów. Ciekawe jaką zrobi minę jak mu dam kartę firmową bo mamy ryczałt na tą trasę póki co trasa Mysłowice- Pyrzowice 140pln A jeszcze dobre 8km. xD #januszebiznesu
@Ufo777 @mamajasia12 @pan-violaceus #!$%@? nastukał 167 zeta plus 5 ziko chciał za parking xD zdjęcie jak było jeszcze 165 zrobiłem fotę. Miał taki ból odbytu, że jeszcze nie chciał elektronicznej karty klienta. Dzwonił do korporacji tam mu powiedzieli, że mam ryczałt 120pln i ma wziąć numer karty klienta. Jeszcze o nazwisko prosił bo na ufa elektronice.
Ku przestrodze. DK 50 GRÓJEC - GÓRA KALWARIA. Wczoraj chwilę po 16:00 młoda dziewczyna (prawdopodobnie 28l.) wyprzedzała busa... niestety źle oceniła moment na manewr i odległość ( ͡°ʖ̯͡°) Pośpiech zawsze jest złym doradcą, kochani noga z gazu.
Rozmowa o pracę: hr: Jakie są pana oczekiwania finansowe? Ja: Jakie sa widełki? hr: Niestety na tym etapie rekrutacji nie mozemy udzielic takich informacji Ja:Niestety ja tez, dziękuję Dobrze to robię?
#ciekawostki #mapy #mapporn było o tym kiedyś u Cejrowskiego - każdy obywatel UE może sobie swobodnie mieszkać w przyjemnych miejscach np. na Karaibach zachowując wszystkie przywileje wynikające z bycia obywatelem UE. Cejrowski podawał przykład bodajże holdenderskich emerytów, którzy mogą cieszyć się jesienią życia w tropikach, bo ich emerytura starcza aż nadto.
Opowiem Wam akcję z czasów gdy studiowałem sobie w najlepsze, czyli w okolicach 2000-2005 roku. Nasza grupa i rocznik ogólnie miała bardzo dobre kontakty z panią dziekan naszego kierunku, to była miła, piękna kobieta około 40, zawsze uśmiechnięta i przyjazna. Mieliśmy z nią wiele zajęć w roku więc doskonale nas znała. Pewnego razu nie miałem jednego wpisu a zbliżał się termin oddawania indeksów, szukałem babki od tego przedmiotu, ale zapadła się pod ziemię i tyle. Dzień po ostatecznym terminie zdania indeksów poszedłem do dziekanatu i mówię do pracownic, jaka sytuacja i czy coś da się z tym zrobić, one oczywiście "trzeba przedłużyć sesję za 150 zł i szukać dalej a jak się nie znajdzie to warunek" i tak w kółko. Wyszedłem rozżalony ich postawą, stoję sobie na korytarzu dziekanatu kombinując skąd wziąć 150 zł, a tu patrzę, idzie sobie nasza pani dziekan. Zaczyna się rozmowa D - dziekan, J - ja, P - panie z dziekanatu D: co tu robisz Bigmilku? Czemu taki smutny? J: bo nie mam wpisu od pani Nieobecnej i kazali mi w dziekanacie przedłużyć sesję za 150zł. Na to pani dziekan wzięła ode mnie indeks, mnie za rękę i D: chodź do dziekanatu Wchodzimy do środka, pani dziekan od wejścia
Wiele osób uważa, że wykrywacz kłamstw działa na zasadzie: "Czy zabił Pan Miachaua B.?" po czym następuje skok na wykresie i już wiadomo, że mamy mordercę. W rzeczywistości jednak nie trzeba zadawać takich pytań. Jakiś czas temu w #poznan na terenie jednostki wojskowej miała miejsce kradzież pił spalinowych. Wśród podejrzanych było 70-kilku żołnierzy. Każdemu z nich pokazali po 4 zdjęcia: jakiegoś dziecka, samochodu, jedzenia i piły spalinowej. U dwóch żołnierzy
Czy zabił Pan Miachaua B.?" po czym następuje skok na wykresie i już wiadomo, że mamy mordercę. W rzeczywistości jednak nie trzeba zadawać takich pytań.
@grafikulus: Takich pytań w ogóle się nie zadaje! Słowo zabił jest silnie nacechowane emocjonalnie u wszystkich ludzi. Może to powodować artefakty w wyniku badania u osoby niewinnej. poprawne sformumłownie pytania w przypadku podejrzewania od morderstwo jest: "Czy to Pan strzelał wczoraj wieczorem na ulicy warszawskiej do Pan Miachaua B.?"
Jakiś czas temu w #poznan na terenie jednostki wojskowej miała miejsce kradzież pił spalinowych. Wśród podejrzanych było 70-kilku żołnierzy. Każdemu z nich pokazali po 4 zdjęcia: jakiegoś dziecka, samochodu, jedzenia i piły spalinowej. U dwóch żołnierzy wariograf wykrył anomalie podczas prezentowania zdjęcia piły, więc w zasadzie już było wiadomo, że mają coś wspólnego ze sprawą (co zresztą znalazło potwierdzenie w toku
Kolega z pracy w UK (Anglik) swoje urodziny zawsze organizowal w lokalnym pubie. W tym roku powiedzialem mu, a wez zrob cos innego, bilety po 30 funtow, dobry hotel po 50 za noc, zaszalej, wez ziomkow i polec do Polski. Klasycznie Krakow. Dla Jima to jak wyprawa do Afryki. Dla niego cywilizowana Europa konczy sie na Berlinie. Dalej juz tylko lasy, oranie koniem z plugiem i biale niedzwiedzie na ulicach. Pomysl sie
@profumo: nIe jest taka zla jesli zarabiasz 1500f a nie 1500zl. Moj kumpel Anglik po wakacjach w Polsce powiedzial ze jest u nas drozej niz w Hiszpanii...
Jezioro Kaindy, Kazachstan Powstało ok. 1910r. kiedy to trzęsienie ziemi spowodowało osunięcie się skał wapiennych, które to wytworzyły naturalną tamę w wąwozie. Rosnące tam drzewa utworzyły podwodny i unikalny las. Dołączając do tego krystalicznie czystą wodę stanowi on cel podróży wielu nurków z całego świata.
jedź na drugi koniec Polski, na ten słynny #woodstock przypadkiem poznaj tam dziewczynę 10/10 w trakcie koncertu miło ci się z nią gada więc spędzacie kilkanaście godzin rozmawiając gdzieś z dala od ludzi spotykacie się jeszcze kilka razy na woodstocku zapomnij wziąć od niej numeru, kontakt przepada, a tobie jest smutno wróć do pracy, kilkuosobowa firma
@ncpnc jestem tak stary, że gdy byłem w podstawówce nauczycielka prosiła moich rodziców bym nie jadł mandarynek w szkole bo to nadmierne epatowanie bogactwem
1. Ponad dwadzieścia pięć tysięcy osób zostało ewakuowanych z obszarów dotkniętych dużymi opadami deszczu na północy kraju w prefekturze Akita. Sześćdziesiąt pięć tysięcy mieszkańców jest zagrożonych powodzią i rząd kazał rozpocząć przygotowania do ewakuacji gdyby sytuacja się pogorszyła. Wiele dróg jest nieprzejezdnych, shinkanseny kursują tylko przez połowę trasy lub są odwołane. Obecnie nie odnotowano ofiar śmiertelnych w przeciwieństwie do powodzi na południu kraju, gdzie zginęło 25 osób.
2. Prawie sześć tysięcy mieszkańców złoży zbiorowy pozew do sądu przeciwko bazie lotniczej Atsugi na początku sierpnia. Jesienią ma dołączyć kolejne trzy tysiące osób. Mieszkańcy domagają się by operatorzy bazy czyli Marynarka Wojenna USA oraz Japońskie Siły Samoobrony Morskiej zaprzestały nocnych lotów oraz wczesnym rankiem. Hałas nisko przelatujących samolotów nie pozwala mieszkańcom spać. W ramach odszkodowania chcieliby otrzymywać około 40.000 jenów miesięcznie (ok. 1.300 zł).
Baza Atsugi powstała w 1938 roku i nie leży w mieście Atsugi (około 8 km dalej), ale wtedy to było najbliższe miasto. Obecnie znajduje się niemalże wewnątrz miasta Yamato.
@ama-japan: czyli najpierw była baza, później wokół niej powstało miasto, a teraz jego mieszkańcy domagają się odszkodowań i zaprzestania nocnych lotów? ( ͡°ʖ̯͡°) Zupełnie jak nasi powodzianie budujący się na terenach zalewowych.
Mam nadzieję, że uratowałem komuś życie. Cztery dni temu wjeżdżałem na A4 w Gliwicach, po 10km zbliżyłem się do Opla Astry którą chciałem wyminąć ale kierowca gwałtownie zbliżył się bokiem do mojego auta, dzieliło nas może z 15cm. Od razu przyhamowałem i schowałem się za nim kontynuując jazdę ale obserwując jegomościa. Jechałem za nim cały czas i to co facet wyrabiał jest niewyobrażalne. Jazda zygzakiem, nie używanie kierunkowskazów, jazda poboczem, gwałtowne hamowanie
@dzetson: ciekawe co myślala sobie zona, byl przypadek ze pijany maz 2promile prowadzil a jego zona mająca prawo jazdy byla trzezwa i siedziala obok xD
Tak wyglądają pierwsze chwile psa oddanego przez właścicieli do schroniska. Zwierzęta nie rozumieją, czemu ich "stado" ich opuściło. Wiedzą tylko, że zostały same. gifv #zwierzaczki #gif #kalkazreddita
- Pieniądze szczęścia nie dają
Zapraszam do zabawy
#glupiewykopowezabawy