za tydzień tj. 17 czerwca siostra ma wesele jak o tym myśle to sie denerwuję cały stracony na siedzenie i patrzenie jak normictwo się upija i robić będzie jakieś różne fikuśna wygibasy, oczywiście idę sam, no bo z kim jak całe życie #samotnosc ( ͡°͜ʖ͡°) a ten dopisek zapraszam chuopa bubakowski z osobą towarzyszącą to nie wiem o co chodziło nawet ( ͡°ʖ̯
@Ca_millo: ale jest różnica jak się zarabia 2k i ledwo się wiąże koniec z końcem np a mieć 2x tyle i wydawać na pierdoły. i ktoś taki chce zostać ojcem jak sam jest gówniakiem nieodpowiedzialnym. Moim zdaniem w obecnych czasach decydując się na dziecko powinno się pod to przygotować jakoś, i mentalnie i fizycznie. Czasy gdy dziecko było dodatkową parą rąk do pracy w polu mineły
#spierdotrip zaliczony #rower -em łącznie 40km w 2h 25minut, jak na to, że rower mam od tygodnia chyba nie najgorzej, aż chuop weselszy się zrobił i trochę mniej #depresja
fajnie tak popedałować, do lasku na ścieżke pojechać jest #natura i FeelsGoodMan.exe #przegryw
W tym całym osamotnieniu dochodze do wniosku, że i tak jest za późno, bo nawet jakby znalazł się jakaś #szaramyszkadlaanonka to i tak nie umiałbym z nią rozmawiać przez lata #!$%@? i #samotnosc #depresja
Nie pozostało nic innego jak #spierdotrip dla chuopa żeby jakoś zagłuszyć myśli #przegryw
@Bubakowski: Mam takie same przemyślenia co do związków jak i co do znajomych. Zauważyłem, że ja po prostu nie potrafię zachować się stosownie do sytuacji. Zbyt często mam np. dość niepoważne podejście do tematu.
znalazłem dość zabawny fragment z filmu "The Battery" (2012) film o zombie, ale bardziej psychologiczny, mimo wszystko na tym fragmencie widać jak silna jest ludzka wola reprodukcji ( ͡°͜ʖ͡°)
Wkręciłem się w serial wikingów, drugi raz oglądam i mam takie przemyślenie...
Dąże żeby fizycznie stać się wikingiem, lepiej wierzyć w tamtych bogów i wyznawać zasadę zwycięstwo albo śmierć niż jak chrześcijanie, żyć jak tchórz i czekając na spelnienie modłów. Biorę sprawy w swoje ręce, będę walczyć o miejsce w Valhalii, przez zdobywanie dóbr i walkę o ówczesny dobrobyt oraz twarde życie tak jak przystało ( ͡°͜ʖ͡°
Ehhh, miałem badanie podczas którego mieli mnie uśpić, uśpili ale tak podświadomie liczyłem na to że coś się stanie i się nie obudzę, nienawidzę chorób, tego całego problemu zdrowotnego i tego jak wpływa na każdą sekundę mojego i tak nędznego żywota #przegryw
Był sobie chłop, biedny frajer, Nic mu w życiu nie wychodziło wcale, Nawet ptaszki na drzewach się śmiały, Bo wszędzie, gdzie szedł, twarz miał zasmuconą.
Próbował być rolnikiem, wysiał kukurydzę, Lecz wyschła cała, jakby to była trawa z okurką, A zamiast kłosów zboża, to tylko kłębek suszy, Chłopie, coś zielonego nie potrafisz skrzywdzić.
Postanowił więc zostać malarzem, Farbami i pędzlami chciał sztukę tworzyć, Ale obrazy, które malował, to były tragedie, Wszystkie kończyły
Wielkie góry wznoszą się przed moim wzrokiem, Ich szczyty są wyzwaniem, pragnę zdobyć je sobie. Nie potrzebuję miłości, by czuć się spełnionym, Bo w doskonaleniu siebie znajduję moje źródło szczęścia.
Wspinam się po ścieżkach, stawiam kroki pewne, Moje marzenia są szczytami, których pragnę dosięgnąć. Inwestuję swoje pieniądze w rozwój i sukces, By zyski odzwierciedlały moje wysiłki i zaangażowanie.
Niech każdy krok w górach będzie metaforą mojego życia, Wzrastam, pokonuję przeszkody, stawiam czoła
@Bubakowski: Ehhh, ale co to za bredzenie? Kto normalny pisze takie wiersze o wspinaniu się po górach i inwestowaniu pieniędzy, skoro ma w życiu jedynie ciągłe niepowodzenia i pech? Przecież to są zwykłe marzenia nierealne dla przegrywów, jak ja! Bez miłości kobiet, bez związku i bez pieniędzy na to, aby zainwestować, niczego się w życiu nie osiągnie, a pisząc takie wiersze, autor sobie jedynie nabija atencję. Lepiej by sobie poszedł do
Ehh, siostra ma wesele, kazali chuopu kupić koszule białą, chuop był w sklepie i poza przypomnieniem sobie o #!$%@? poprzez bezpośrednie porównanie z normikami widać, że w sklepach też ciężko z ubraniami dla małego chuopa, nawet S jakieś takie duże (╯︵╰,) #przegryw #manlet #karzel #wzrost #depresja
Życie chuopskie, boli ale #!$%@?, w tygodniu jak pracuje to jestem zmęczony i nie czuć tak bardzo tego bólu, ale w weekend jak nic nie zrobię to lina jutowa z węzłem aż się prosi o założenie niczym krawat, może dzięki tej pracy, inwestowaniu pieniędzy i rozwoju mimo bólu życiowego uda się pewnego dnia osiągnąć spokój życiowy ( ͡°͜ʖ͡°) #przegryw #depresja #samobojstwo #pracbaza
Czy jest tu ktoś kto nauczył się języka niemieckiego sam, i ma jakąś roadmape jak to zrobić w poprawny sposób? w szkole olewałem i focus na angielskim był, teraz bym się nauczyć chciał #jezyki #samorozwoj #nauka #niemiecki #emigracja #przegryw
@Bubakowski: Do B1 jesteś w stanie sam się nauczyć, dlatego z tym poziomem przyjmują do pracy. Generalnie jest tak, że w pracy na B1 i tak nic nie rozumiesz co do ciebie mówią, ale rok nauki w pracy idziesz zdać B2 i C1. Tak więc B2 i C1 to głowie w pracy sobie ogarniesz na co dzień. Pracodawcy to rozumieją, dlatego jest rok na nauczenie się języka w pracy. B1 -
@Bubakowski: W wieku 24 lat mam oszczędzone +/- 25k. Zacząłem pracować od sierpnia. Wchodzi w to miesiąc sezonówki w NL i pół roku pracy w korpo (słabe zarobki tam mam). Mieszkam z rodzicami, nie mam dużych wydatków. Sam niewiele kupuję, staram się oszczędzać ile mogę, jedynie dokładam się do jedzenia i rachunków. Przed sierpniem nie miałem prawie nic, może z 1000zł.
@Bubakowski 25 lat wkład własny z oszczędności w mieszkanie 150k mieszkam z rodzicami. Już w trakcie szkoły pracowałem. Praca w polskim januszexie. Odkładam miesięcznie od 3-6k
Próbując osiągnąć spokój w życiu i robiąc różne trudne rzeczy czuje się jak wędrowiec idący na szczyt, który musi zmagać się z złymi normikami kuszącymi alkoholizmem, papierosami i innymi uzależnieniami #przegryw
Korzystasz z kibla na dwójkę raz dziennie = oski
#przegryw