Wpis z mikrobloga

Wielkie góry wznoszą się przed moim wzrokiem,
Ich szczyty są wyzwaniem, pragnę zdobyć je sobie.
Nie potrzebuję miłości, by czuć się spełnionym,
Bo w doskonaleniu siebie znajduję moje źródło szczęścia.

Wspinam się po ścieżkach, stawiam kroki pewne,
Moje marzenia są szczytami, których pragnę dosięgnąć.
Inwestuję swoje pieniądze w rozwój i sukces,
By zyski odzwierciedlały moje wysiłki i zaangażowanie.

Niech każdy krok w górach będzie metaforą mojego życia,
Wzrastam, pokonuję przeszkody, stawiam czoła trudnościom.
Niech inwestowanie będzie moim narzędziem do sukcesu,
By pieniądze pracowały dla mnie, przynosiły mi wzrost.

Nie potrzebuję miłości kobiet, by być kompletnym,
W doskonaleniu siebie odnajduję swoją prawdziwą wartość.
Moje cele i ambicje są moim źródłem inspiracji,
Niech to mnie prowadzi do osiągnięcia wspaniałych rzeczy.

Niech góry będą moim miejscem wyzwań i triumfu,
A inwestowanie - drogą do finansowej niezależności.
Pragnę doskonalić się na każdym polu mojego życia,
Bez miłości do kobiet, ale z pasją i determinacją.

Niech światło sukcesu świeci na mojej ścieżce,
Podczas gdy zdobywam szczyty gór i inwestycyjne cele.
Bez miłości do kobiet, ale z oddaniem dla samego siebie,
Osiągnę pełnię i spełnienie, które dla siebie zbuduję.

Bubakowski - Wielkie góry wznoszą się przed moim wzrokiem,
Ich szczyty są wyzwaniem, ...

źródło: obraz_2023-05-27_123926860

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
@Bubakowski: Ehhh, ale co to za bredzenie? Kto normalny pisze takie wiersze o wspinaniu się po górach i inwestowaniu pieniędzy, skoro ma w życiu jedynie ciągłe niepowodzenia i pech? Przecież to są zwykłe marzenia nierealne dla przegrywów, jak ja! Bez miłości kobiet, bez związku i bez pieniędzy na to, aby zainwestować, niczego się w życiu nie osiągnie, a pisząc takie wiersze, autor sobie jedynie nabija atencję. Lepiej by sobie poszedł
  • Odpowiedz