@Chuseok: nic, Alaska jest rosyjska, to będzie kolejne żądanie Putina :D
- 678
- 2672
Blok Pod Napięciem In-Depth Tour
Witam grupę w ten sobotni poranek! Jak widać panuje odwilż, dlatego prosiłem o zabranie peleryn i parasolek. Buty nieprzepuszczające wodę będę również wskazane. Prowiant dzisiaj zbędny - wszak pod nosem mamy ten oto amerykański bar z szybkim jedzeniem oraz Żabkę, standardową usługę każdej nowej pato - i nie tylko - inwestycji we współczesnej Polsce.
Dzisiaj przyjrzymy się szeroko komentowanemu nowotworowi z ubiegłego roku, którą nagrodziłem Betonowym Laurem Dewelopera im. Jacka Majchroskiego za rok 2020. Jest to jedyny znany mi przypadek, gdzie bloki wybudowano między linią wysokiego 110kV, tak aby mieszkańcy mogli suszyć na nich pranie za pomocą specjalnych wysięgników a ich dzieci robić eksperymenty z jarzeniówkami na fizykę. Oczywiście nie muszę wspominać, że mieszkania były wykupione na etapie wizualizacji? Chodźmy to zobaczyć na własne oczy.
#
Witam grupę w ten sobotni poranek! Jak widać panuje odwilż, dlatego prosiłem o zabranie peleryn i parasolek. Buty nieprzepuszczające wodę będę również wskazane. Prowiant dzisiaj zbędny - wszak pod nosem mamy ten oto amerykański bar z szybkim jedzeniem oraz Żabkę, standardową usługę każdej nowej pato - i nie tylko - inwestycji we współczesnej Polsce.
Dzisiaj przyjrzymy się szeroko komentowanemu nowotworowi z ubiegłego roku, którą nagrodziłem Betonowym Laurem Dewelopera im. Jacka Majchroskiego za rok 2020. Jest to jedyny znany mi przypadek, gdzie bloki wybudowano między linią wysokiego 110kV, tak aby mieszkańcy mogli suszyć na nich pranie za pomocą specjalnych wysięgników a ich dzieci robić eksperymenty z jarzeniówkami na fizykę. Oczywiście nie muszę wspominać, że mieszkania były wykupione na etapie wizualizacji? Chodźmy to zobaczyć na własne oczy.
#
- 1751
Dochodzimy do placu zabaw, jest to jeden ze smutniejszych widoków podczas dzisiejszego spaceru. Nie wiem jak wy, ale mając wybór internet vs. taki plac zabaw, wybieram to pierwsze.
- 875
Odległość między balkonami wymusza zażyłe kontakty sąsiedzkie. Polakom udało się stworzyć jednostkę sąsiedzką, jednak nie tą, o której mówił C.A Perry.
- 1465
#reprezentacja pamiętacie co ten pan z gówna ulepił i jak na koniec został potraktowany przez prostaka, Late?
- 3699
- 545
@gregory96: not gonna lie, they had us in the first half
konto usunięte via iOS
- 414
Ale to żaden żart, bo na imprezach szatniarze robią to na standardzie. Jak w kieszeni są 3 banknoty, bierze się jeden najniższy, nikt nie zrobi problemu za dyszkę. Ale jak wydajesz kurtkę nawalonemu w sztok gościowi, to bierze się wszystko co ma sens zabrać i jego sprawa, że nie pamięta.
To nie moje doświadczenia, ale relacje jak robią, bo kilku znajomych tak pracowało i to latami. Ba, sam po koncercie w klubie
- 409
Czy pracuje ktoś na niepełny etat z własnego wyboru i jest to wasza jedyna praca?
Jestem junior devem. Lubię swoją pracę (przez większość czasu), kosztowało mnie sporo wysiłku, żeby ją zdobyć i chciałbym rozwijać swoje kompetencje, lecz... chciałbym pracować mniej. Na razie nie jest to możliwe z powodu zarobków, ale po wskoczeniu na widełki mida być może stałoby się to realne. Chciałbym pracować maksymalnie 3 dni w tygodniu i co weekend mieć długi weekend kosztem niższej pensji. Nie mam dużych potrzeb konsumpcyjnych.
Praca 5 dni w tygodniu mnie męczy. Być może to wypalenie, ale raczej kwestia priorytetów. Ostatnio z powodu pewnych wydarzeń zdałem sobie sprawę jak niewiele mamy czasu na tym świecie. Czas jest zasobem skończonym i nie da się go odzyskać, w przeciwieństwie do pieniędzy. Nie chcę obudzić się za 40 lat z myślą, że życie przeleciało mi przez palce, a jego większość spędziłem robiąc rzeczy, na które nie miałem szczególnej ochoty. Jestem zainteresowany światem, chcę go poznawać i realizować własne pomysły, ale nie jestem w stanie tego robić w takim stopniu jakbym chciał z powodu ograniczeń czasu i energii, które zabiera mi praca zarobkowa.
Gdybym
Jestem junior devem. Lubię swoją pracę (przez większość czasu), kosztowało mnie sporo wysiłku, żeby ją zdobyć i chciałbym rozwijać swoje kompetencje, lecz... chciałbym pracować mniej. Na razie nie jest to możliwe z powodu zarobków, ale po wskoczeniu na widełki mida być może stałoby się to realne. Chciałbym pracować maksymalnie 3 dni w tygodniu i co weekend mieć długi weekend kosztem niższej pensji. Nie mam dużych potrzeb konsumpcyjnych.
Praca 5 dni w tygodniu mnie męczy. Być może to wypalenie, ale raczej kwestia priorytetów. Ostatnio z powodu pewnych wydarzeń zdałem sobie sprawę jak niewiele mamy czasu na tym świecie. Czas jest zasobem skończonym i nie da się go odzyskać, w przeciwieństwie do pieniędzy. Nie chcę obudzić się za 40 lat z myślą, że życie przeleciało mi przez palce, a jego większość spędziłem robiąc rzeczy, na które nie miałem szczególnej ochoty. Jestem zainteresowany światem, chcę go poznawać i realizować własne pomysły, ale nie jestem w stanie tego robić w takim stopniu jakbym chciał z powodu ograniczeń czasu i energii, które zabiera mi praca zarobkowa.
Gdybym
- 3
@grayjedi: @qusqui21: @peoplearestrange: @glos_zenady: @maur: Miałem team leadera, który jak zaczynał pracę w firmie (staż jeszcze jako dev) to miał 3/4 etatu i pracował po 6 godzin i tak mu zostało aż do poziomu seniora, więc całkiem realne, ale mało firm to stosuje w tamtej firmie działał elastyczny czas pracy i daily zwykle były o 8-9 rano, więc pracował od 8 do
To już wolę te 8h, bo i tak się przepracuje realnie mniej.
@grayjedi: nie chodzi o to ile pracujesz, a ile spędzasz czasu na faktyczny odpoczynek poza komputerem, to nie to samo co scrollowanie neta podczas pracy.
Jakbyś przeszedł na 6h to te 2h dziennie robią robotę. Jak byłam juniorem to wystarczyło mi, że pracowałam na 7/8 i ta jedna godzina więcej pozwalała mi chociażby przejść się do domu spacerem i już byłam bardziej wypoczęta ze względu na tę małą godzinkę mniej przed komputerem i większą ilość
Z racji tego, że siedzę na L4 i mi się nudzi w sobotę byłem na rozmowie kwalifikacyjnej do studia detailingowego. Miasto 150k ludzi. Wynagrodzenie minimalną krajowa, z zapowiedzią na j-----e darmowych nadgodzin ("wie Pan bo pracujemy 8h ale czasem na jeden samochód potrzeba 10h to wtedy zostajemy"). Oczywiście tydzień próbny z wynagrodzeniem pod stołem.
Praca obejmowała wszystko - interior, exterior, pranie ekstrakcyjne, praca na maszynach polerskich, aplikacja ceramiki i jeszcze pytał czy szyby kiedyś przyciemniałem.
Z tego podniecenia tak lukratywną oferta zapomniałem zapytać jak z sobotami.
Pozdro
Praca obejmowała wszystko - interior, exterior, pranie ekstrakcyjne, praca na maszynach polerskich, aplikacja ceramiki i jeszcze pytał czy szyby kiedyś przyciemniałem.
Z tego podniecenia tak lukratywną oferta zapomniałem zapytać jak z sobotami.
Pozdro
@CzarnyOwiec jak nie masz fachu w ręku w takim mieście w mazowieckim to albo j-----e na 3 zmiany na magazynie za 4k albo roboty za minimalną. Do biedronki nawet cię nie wezmą bo pełno ludzi z doświadczeniem jest na to stanowisko chętnych.
@vlodek2532: rynek pracy nie wygląda tak tylko w Polsce. W Niemczech też w większości minimalna, a jak nie to na twoje miejsce jest 100 innych ludzi, więc każdy się chwyta czego może. Znaleźć dobrze płatną pracę adekwatną do kompetencji graniczy z cudem. Oczekują od ciebie 25 lat doświadczenia w wieku 20 lat, 10 szkoleń, 5 tytułów naukowych a oferują 1400 netto. Także.. nie tylko w Polsce to wygląda słabo ;)
- 1505
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Ogłaszam konkurs na najbardziej depresyjny widok z okna dzisiaj
#glupiewykopowezabawy
#bluemonday #depresja #smuteczek #smutnazaba #pracbaza #studbaza #gimbaza #dombaza
#glupiewykopowezabawy
#bluemonday #depresja #smuteczek #smutnazaba #pracbaza #studbaza #gimbaza #dombaza
Pamiętam swoją pracę jeszcze podczas studiów jako konsultant w pewnym pośredniku biur podróży i tam był taki ziomeczek, ktory był "Trenerem Wewnętrznym". Robił szkolenia nowych pracowników, a poza tym odsłuchy rozmów i...nic XD Nudził się i ściemniał, że coś robi, by go nie w------i. Każdy pracownik zadawał pytanie "A co właściwie Anon robi?" to team leaderzy migali się od odpowiedzi, a on obmyślił, żebyśmy jak najwięcej go widzieli, bo nudził się przed
@Sok_Mandarynkowy:
Poczytaj o stanowisku typu Scrum Master / Agile Coach. Goście potrafią mieć nieraz stawki większe niż programiści nie pisząc ani jednej linii kodu.
Poczytaj o stanowisku typu Scrum Master / Agile Coach. Goście potrafią mieć nieraz stawki większe niż programiści nie pisząc ani jednej linii kodu.
@Sok_Mandarynkowy: ja w pracy mialem okazję spać prawie 100 dni po 8 godzin ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak była przerwa to udawałem zmęczenie i że z---------m, a potem cyk koniec przerwy i do spania ( ͡° ͜ʖ ͡°) a i jeszcze internet mobilny trochę poszedł
- 414
Losuj artykuł wybrało mi coś takiego ciekawego.
EME lub Earth-Moon-Earth (Ziemia-Księżyc-Ziemia) znana też jako moon bounce (odbicie od Księżyca) – technika prowadzenia łączności w pasmach UKF[1], wykorzystująca odbicie fal radiowych od powierzchni Księżyca.
Użycie księżyca jako pasywnego satelity komunikacyjnego zaproponowane zostało w roku 1940 przez W. Braya z British General Post Office (Brytyjski Główny Urząd Pocztowy). Obliczono, że przy pomocy mikrofal o dużej mocy możliwe jest odbicie tych sygnałów od powierzchni Księżyca i ich odbiór niskoszumowymi odbiornikami. W związku z tym można uruchomić co najmniej jeden kanał foniczny.
Technika
EME lub Earth-Moon-Earth (Ziemia-Księżyc-Ziemia) znana też jako moon bounce (odbicie od Księżyca) – technika prowadzenia łączności w pasmach UKF[1], wykorzystująca odbicie fal radiowych od powierzchni Księżyca.
Użycie księżyca jako pasywnego satelity komunikacyjnego zaproponowane zostało w roku 1940 przez W. Braya z British General Post Office (Brytyjski Główny Urząd Pocztowy). Obliczono, że przy pomocy mikrofal o dużej mocy możliwe jest odbicie tych sygnałów od powierzchni Księżyca i ich odbiór niskoszumowymi odbiornikami. W związku z tym można uruchomić co najmniej jeden kanał foniczny.
Technika
- 43
@Powstaniec: O taki content nic nie robilem.
@Powstaniec Taki wartościowy kontent, a ze względu na porę przepadnie w, czeluściach Wypoku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- 776
Oglądam sobie właśnie zdjęcia ze studniówki Liceum Plastycznego we Wrocławiu link do galerii zdjęć, bo brała w niej udział córka sąsiadki ode mnie z miasta. No ludzie kochani, takiego zlotu alternatywek nie uświadczycie nawet na koncercie Billie Eilish xD gorąco polecam
- 4274
@Lolenson1888: wygląda na studniówkę tematyczną
Fajnie, a nie strojenie się na 40 letnią grażynę z trwałą na głowie
Fajnie, a nie strojenie się na 40 letnią grażynę z trwałą na głowie
- 3178
@Lolenson1888: Sto razy bardziej ciekawe to niż zdjęcia jednakowych Julek i Oskarków w jednakowych garniturach tańczących do jednakowego Poloneza Wojciecha Kilara z filmu ''Pan Tadeusz'' jakby nie było innych wykonań xD Tylko liczba pryszczy na mordzie się zmienia a tak to wszyscy wyglądają tak samo.
- 1008
Z------a, p-------a wisi cala noc.
Wrzuc filmik jak ceo pfizera mowi ze szczepionki sa slabe - ban w minute.
Wy #moderacja @Moderacja to jest wstyd dla calego tego portalu.
#koronawirus #moderacjacontent
Wrzuc filmik jak ceo pfizera mowi ze szczepionki sa slabe - ban w minute.
Wy #moderacja @Moderacja to jest wstyd dla calego tego portalu.
#koronawirus #moderacjacontent
@wiem_wszystko: razem z wlascicielami
Komentarz usunięty przez moderatora
3 miesiące temu "zasiałem" 10 nasion wyjętych ze smoczego owoca. Wyrosło 6 sztuk. Roślina wygląda teraz tak. Co ciekawe, cały ten czas była trzymana w klimatyzacji przy 20-23 stopniach, w lekkim naslonecznieniu także faktycznie nie jest wymagająca.
Wołam całe 7 osób, które zaplusowało poprzedni wpis :
@lenovo99 @Tygrysia_Lilia @hipeklego @Eisernes_Kreuz @Bocian28 @Luszczyn @Maciek00001
#ciekawostki #ogrodnictwo
Wołam całe 7 osób, które zaplusowało poprzedni wpis :
@lenovo99 @Tygrysia_Lilia @hipeklego @Eisernes_Kreuz @Bocian28 @Luszczyn @Maciek00001
#ciekawostki #ogrodnictwo
@cadet: ja nawet nie wiedzialam, ze on jest jadalny (ʘ‿ʘ)
@little_muffin coooo (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Toż to jeden z lepszych owoców, myślałem że przez to ulubiony. Musisz spróbować!
- 1103
Co zrobić w przypadku próby nałożenia mandatu za brak maseczki?
Zgodnie z art. 116 kw niezależnie od miejsca i czasu nakazy sanitarne nie obowiązują nas jeśli nie stwierdzono u nas choroby. Co zrobić w przypadku próby nałożenia mandatu za brak maseczki?
0. Nieobowiązkowo, ale dla bezpieczeństwa warto nagrać przebieg interwencji.
1. Wylegitymować się.
Zgodnie z art. 116 kw niezależnie od miejsca i czasu nakazy sanitarne nie obowiązują nas jeśli nie stwierdzono u nas choroby. Co zrobić w przypadku próby nałożenia mandatu za brak maseczki?
0. Nieobowiązkowo, ale dla bezpieczeństwa warto nagrać przebieg interwencji.
1. Wylegitymować się.
- 132
@niech_ktos: starałem się skrócić by forma była jak najkrótsza i przystępna, jeśli dostanie 10 plusów to wrzucę jako znalezisko
@niech_ktos: Podpisanie pouczenia to standardowa procedura? W maju odmówiłem samotnemu milicjantowi z kamerką przyjęcia mandatu na 50zł za brak maseczki na samotnym spacerze na odludziu (nałożyłem przy nim i jeśli faktycznie cały czas nagrywał to nagrywał mnie w maseczce). Jak powiedziałem że nie przyjmuję to ze straszenia i pieprzenia o jakichś hipotetycznych sytuacjach typu "na czerwonym byś przechodził?" w pół minuty zwinął się do radiowozu i pojechał. Do dziś żadnego
Pamiętacie ten cringe? XDD
- 2810
- 174
- 195
Komentarz usunięty przez moderatora
#anonimowemirkowyznania
Mirki, opowiem wam teraz o tym, jak byłem studentem AWFu i jakie to były absurdalne studia. Polecam przeczytać, bo będzie ciekawie.
Może zacznę od początku. Na studia poszedłem, bo nie wiedziałem co chcę w życiu robić. Tak to można nazwać. Przez całe życie uprawiałem sport (dalej go uprawiam). Choć miałem inne talenty i zainteresowania, to zawsze sport był dla mnie najważniejszy. Na pierwszym roku było grubo ponad 300 osób na Wychowaniu Fizycznym. Oprócz tego były jeszcze Turystyka (XD), Fizjoterapia, Sport (wtf co to za studia) i Terapia Zajęciowa. Generalnie atmosfera była okej, ale sporo ludzi przyszło tam z myślą, że czeka ich nieustanna zabawa. Po pierwszym roku Anatomia przesiała jakieś 50 % studentów. Przedmiot był naprawdę ciężki, ale dzięki temu mam dziś sporą wiedzę i wiem jak reagować w przypadku urazów, nie daję się wykiwać u fizjoterapeutów. Potem był drugi rok i Biochemia. Kolejny egzamin z gościem starej daty. Problem był taki, że chłop swego czasu kończył...No zgadnijcie. AWF i potem Uniwersytet Medyczny XD Wykładał też na obu uczelniach w tamtym czasie. Także pierwszy egzamin zdało chyba 5 osób na 150. Finalnie z tego przedmiotu też był niezły przesiew, bo był to pierwszy semestr II roku. Zrobił 3 terminy, zdałem za drugim.
Do II roku wszystko było jako tako, ponieważ jakąś wiedzę zyskiwałem, zaczęły się fakultety (w różnych zakładach na uczelni) i każdy z nas myślał, że po studiach będzie łapał staże, kształcił się też na uczelni w katedrach i zdobywał wiedzę na temat funkcjonowania organizmu człowieka, wysiłku, sportu(Fizjologia,Biochemia,Laboratoria Wysiłku Fizycznego i inne fajne rzeczy). Akademickie Biuro Karier pokazywało, jak to niby można potem pracować w dużych klubach sprotowych, laboratoriach, jako manager, dziennikarz (był też fakultet dziennikarstwa sportowego). No, ale potem do ludzi doszło, że tak, ale część tylko dla doktorantów, druga część to takie lanie wody XD. I zaczęły się typowo nauczycielskie przedmioty. No typowe IKSDE^2.
Mirki, opowiem wam teraz o tym, jak byłem studentem AWFu i jakie to były absurdalne studia. Polecam przeczytać, bo będzie ciekawie.
Może zacznę od początku. Na studia poszedłem, bo nie wiedziałem co chcę w życiu robić. Tak to można nazwać. Przez całe życie uprawiałem sport (dalej go uprawiam). Choć miałem inne talenty i zainteresowania, to zawsze sport był dla mnie najważniejszy. Na pierwszym roku było grubo ponad 300 osób na Wychowaniu Fizycznym. Oprócz tego były jeszcze Turystyka (XD), Fizjoterapia, Sport (wtf co to za studia) i Terapia Zajęciowa. Generalnie atmosfera była okej, ale sporo ludzi przyszło tam z myślą, że czeka ich nieustanna zabawa. Po pierwszym roku Anatomia przesiała jakieś 50 % studentów. Przedmiot był naprawdę ciężki, ale dzięki temu mam dziś sporą wiedzę i wiem jak reagować w przypadku urazów, nie daję się wykiwać u fizjoterapeutów. Potem był drugi rok i Biochemia. Kolejny egzamin z gościem starej daty. Problem był taki, że chłop swego czasu kończył...No zgadnijcie. AWF i potem Uniwersytet Medyczny XD Wykładał też na obu uczelniach w tamtym czasie. Także pierwszy egzamin zdało chyba 5 osób na 150. Finalnie z tego przedmiotu też był niezły przesiew, bo był to pierwszy semestr II roku. Zrobił 3 terminy, zdałem za drugim.
Do II roku wszystko było jako tako, ponieważ jakąś wiedzę zyskiwałem, zaczęły się fakultety (w różnych zakładach na uczelni) i każdy z nas myślał, że po studiach będzie łapał staże, kształcił się też na uczelni w katedrach i zdobywał wiedzę na temat funkcjonowania organizmu człowieka, wysiłku, sportu(Fizjologia,Biochemia,Laboratoria Wysiłku Fizycznego i inne fajne rzeczy). Akademickie Biuro Karier pokazywało, jak to niby można potem pracować w dużych klubach sprotowych, laboratoriach, jako manager, dziennikarz (był też fakultet dziennikarstwa sportowego). No, ale potem do ludzi doszło, że tak, ale część tylko dla doktorantów, druga część to takie lanie wody XD. I zaczęły się typowo nauczycielskie przedmioty. No typowe IKSDE^2.
@Pozytywny_gosc laski z awuefu robią loda na bezdechu.
- 1
@AnonimoweMirkoWyznania: jestem po licencjacie wf i z---------m W januszexie nie moge znalezc zadnejj roboty w tym kierunku ja juz k---a nie wiem rece opadaja
czasem mówię kompletne bzdury, nie dlatego żeby kogoś rozśmieszyć lub komuś się przypodobać tylko tak po prostu z d--y powiem jakaś absurdalna rzecz która mi przyjdzie do glowy
mogę w towarzystwie palnąć ze mój ojciec jest wojewodą rzeszowskim i przez 5 minut tłumaczyć czym się zajmuje aż w końcu mi się nudzi i mówię że nim nie jest
moje życie to performens
mogę w towarzystwie palnąć ze mój ojciec jest wojewodą rzeszowskim i przez 5 minut tłumaczyć czym się zajmuje aż w końcu mi się nudzi i mówię że nim nie jest
moje życie to performens
Tylko nie zwykłym #mma, bo to zwykły sport.
Dziękujemy.
Komentarz usunięty przez moderatora