Wpis z mikrobloga

Czy pracuje ktoś na niepełny etat z własnego wyboru i jest to wasza jedyna praca?

Jestem junior devem. Lubię swoją pracę (przez większość czasu), kosztowało mnie sporo wysiłku, żeby ją zdobyć i chciałbym rozwijać swoje kompetencje, lecz... chciałbym pracować mniej. Na razie nie jest to możliwe z powodu zarobków, ale po wskoczeniu na widełki mida być może stałoby się to realne. Chciałbym pracować maksymalnie 3 dni w tygodniu i co weekend mieć długi weekend kosztem niższej pensji. Nie mam dużych potrzeb konsumpcyjnych.

Praca 5 dni w tygodniu mnie męczy. Być może to wypalenie, ale raczej kwestia priorytetów. Ostatnio z powodu pewnych wydarzeń zdałem sobie sprawę jak niewiele mamy czasu na tym świecie. Czas jest zasobem skończonym i nie da się go odzyskać, w przeciwieństwie do pieniędzy. Nie chcę obudzić się za 40 lat z myślą, że życie przeleciało mi przez palce, a jego większość spędziłem robiąc rzeczy, na które nie miałem szczególnej ochoty. Jestem zainteresowany światem, chcę go poznawać i realizować własne pomysły, ale nie jestem w stanie tego robić w takim stopniu jakbym chciał z powodu ograniczeń czasu i energii, które zabiera mi praca zarobkowa.

Gdybym pracował mniej pewnie byłbym efektywniejszy w realizacji obowiązków, bardziej wypoczęty, zdrowszy i mniej zestresowany. Miałbym więcej czasu na samorozwój w technologii, która mnie interesuje, rozwijanie własnego projektu, albo po prostu odpoczyek. Ciągła praca w trybie praca-dom z chwilowym złapaniem oddechu w 2 dni w tygodniu i czekanie na emeryturę, której mogę nie dożyć, wydaje się słabym pomysłem na spędzenie reszty życia.

Czy komuś udało się w ten sposób częściowo wypisać z wyścigu szczurów? Czy podjelibyście taką decyzję ponownie? Czy trudno było znaleźć pracodawcę, który zgodziłby się na zatrudnienie w niepełnym wymiarze? Jak to wpłynęło na pracę w zespole tzn. czy były jakieś trudności z pracą w zespole, który był full time?

#pracait #programista15k #pracbaza #minimalizm
  • 17
  • Odpowiedz
@grayjedi: Rekrutowałem parę razy programistów na różnych poziomach. Do projektów i firm, do których rekrutowałem, raczej nie zgodziłbym się na 3 dni pracy w tygodniu. 4 prędzej. Oczywiście mogą być inne firmy z innymi wymaganiami, ale przypuszczam, że może nie być ich bardzo wiele.
Ale to tak przy okazji, inny wątek chciałem podnieść - jak Ci idzie rozwój i zdobywanie wiedzy?
Pytam dlatego, że dev to specyficzna branża, gdzie często trzeba
  • Odpowiedz
@grayjedi: Panie Mireczku, pieknie sobie Pan pogadal ale jutro daily o 9

Gdybym pracował mniej pewnie byłbym efektywniejszy w realizacji obowiązków


Dupa, szybko bys zgubil rachube co na projekcie bo w dwa dni moze sie wszystko do gory nogami wywrocic, a w pon bys dostal jedynie strzepki info z zeszlego tyg i jezeli dobrze by poszlo garsc dokumentacji, a za 2 dni znowu wolne xD jak nie jestes jakims kozakiem ktorego
  • Odpowiedz
  • 0
@maur:

Do projektów i firm, do których rekrutowałem, raczej nie zgodziłbym się na 3 dni pracy w tygodniu. 4 prędzej. Oczywiście mogą być inne firmy z innymi wymaganiami, ale przypuszczam, że może nie być ich bardzo wiele.


( ͡° ʖ̯ ͡°) 4 to też coś

jak Ci idzie rozwój i zdobywanie wiedzy?

Pytam dlatego, że dev to specyficzna branża, gdzie często trzeba trzymać rękę na pulsie i
  • Odpowiedz
@grayjedi: watpie zeby ci sie udalo, ten system jest tak zbudowany ze szczury w kolowortkach i tak sie beda krecic. Jak nie bedziesz sie z nimi krecil, to wymienia cie na innego.
  • Odpowiedz
@grayjedi: @qusqui21: @peoplearestrange: @glos_zenady: @maur: Miałem team leadera, który jak zaczynał pracę w firmie (staż jeszcze jako dev) to miał 3/4 etatu i pracował po 6 godzin i tak mu zostało aż do poziomu seniora, więc całkiem realne, ale mało firm to stosuje w tamtej firmie działał elastyczny czas pracy i daily zwykle były o 8-9 rano, więc pracował od 8 do 14
  • Odpowiedz
  • 0
@Aryo Czemu dziwne? Dla mnie lepiej byłoby pracować 8h i mieć wolne resztę dni, niż sobie rozłożyć tę pracę na cały tydzień. Jak miałbym rozłożyć na cały tydzień, to po prostu nie widzę takich samych korzyści i jednak nie byłoby to warte obniżenia pensji. Twojemu koledze team leadowi taki układ pasował i to też jest spoko, każdy jest inny.
  • Odpowiedz
@grayjedi: Pracuje 6h dziennie i jest spoko, myślę że nawet lepiej niż pracować te 8h ale niecały tydzień. Przemyśl to jeszcze. Firmy pewnie chętniej też na to pójdą
  • Odpowiedz
@grayjedi: @maciej__: Ja tam uważam, że 6h to jest lepsze niż 8h. Zaczynasz np. pracę o 7-8 i kończysz w środku dnia. Spokojnie może sobie gdzieś pójść i będzie słońce. Nie ma chyba nic gorszego niż praca, zanim słońce wstało i potem kończyć jak już jest ciemno wszędzie. Odechciewa się w ogóle wyjść z domu
  • Odpowiedz
To już wolę te 8h, bo i tak się przepracuje realnie mniej.


@grayjedi: nie chodzi o to ile pracujesz, a ile spędzasz czasu na faktyczny odpoczynek poza komputerem, to nie to samo co scrollowanie neta podczas pracy.

Jakbyś przeszedł na 6h to te 2h dziennie robią robotę. Jak byłam juniorem to wystarczyło mi, że pracowałam na 7/8 i ta jedna godzina więcej pozwalała mi chociażby przejść się do domu spacerem i
  • Odpowiedz
@grayjedi: osobiście wolałbym prace 3/4 dni w tygodniu, niż 5 dni po 6h - ale z punktu widzenia pracodawcy, projektu, to jak ktoś wspomniał - wracasz po 2 dniach nieobecnosci i nieraz te 2 dni były szalone i nadrabiasz co się działo.
  • Odpowiedz