Dwa miesiące temu instalator od orange zrobił dziurę na klatce schodowej podczas montażu i zalepił to tak nieudolnie, że dzieci na plastyce by to lepiej ogarnęły.
Dzwoniłem do Orange aktualnie chyba z 10 razy prosząc aby w końcu naprawili co zepsuli ale wiecznie odbijają piłeczkę, że oni zrobili już wszystko co możliwe w ich kompetencjach i według nich jest ok. No to mówię żeby w takim razie jakiegoś fachowca zatrudnili żeby to naprawił bo według mnie to nie jest ok...
Już nie wiem co robić więc może pokręcę inbe w socjalach jak wygląda branie odpowiedzialności przez Orange za wyrządzone szkody.
Jakieś rady? Zgłosić zarządcy? Pozew cywilny?
Poniżej
Więcej w komentarzu… jeszcze to szkalowanie polskich służb…