Wpis z mikrobloga

Na podstawie zamieszczonych rocznych podsumowań z tej strony rządowej wyszło mi na to że Polska w latach 2004 - 2025 zyskała na wejściu do UE nieco ponad 164 miliardów euro. I niech który konfederata mi rzuci że straciliśmy na UE xD
https://www.gov.pl/web/finanse/transfery-polska-ue-unia-europejska

#bekazprawakow #polityka #uniaeuropejska #euro
MarianoaItaliano - Na podstawie zamieszczonych rocznych podsumowań z tej strony rządo...

źródło: image

Pobierz
  • 101
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

za darmo


@MarianoaItaliano: Czyli wciąż jeszcze istnieją frajerzy wierzący w to, że można za darmo dostawać miliardy xDDDDDDDDDDDDDDDDD
I nie - nie twierdzę, że jesteśmy stratni ale żeby opowiadać takie bajdy, to trzeba być niezłym naiwniakiem.
  • Odpowiedz
I niech który konfederata mi rzuci że straciliśmy na UE xD


@MarianoaItaliano: Ale tu nikt nie mówi o tym ile zyskaliśmy, ale ile możemy niedługo stracić. I nie mówię tu o pieniądzach. Trzeba czasem spojrzeć szerzej, a nie tylko czy tabelka w excelu się świeci na zielono.
  • Odpowiedz
Owszem, coś tam zyskaliśmy. Ale jaki byłby nasz rozwój, gdybyśmy nie musieli walczyć z problemami które otrzymaliśmy razem z tymi 164 mld? Jak wiele potencjału i możliwości oddaliśmy w zamian za te... niezbyt duże pieniądze? Ile moglibyśmy osiągnąć bez tych pieniędzy, ale też bez problemów które otrzymaliśmy "w pakiecie" z tą kasą?


@nirvikalpasamadhi: Ekonomiści to policzyli i bez Unii gospodarka Polski byłaby mniejsza o 30-40% od obecnej.
  • Odpowiedz
No ale lepiej mieć te pieniądze za darmo


@MarianoaItaliano: Za darmo? Ktoś chyba tutaj nie przemyślał, że za to oddaliśmy rynek handlowy, sklepy, cukrownie oraz wiele innych gałęzi gospodarki.
Ktoś zapomniał, że np. duże sklepy praktycznie nie płacą podatków i cały czas wykazują „0”.
I właśnie za to dostałeś pieniądze, a nie „za darmo”
Tak że niestety słaba to wiedza i słabe wyliczenia.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: Nie bierzesz pod uwagę kosztów oraz tego, że musimy kupować na zachodzie to, co sami moglibyśmy zrobić u siebie oraz zwrot środków do Niemiec i Francji poprzez ich biznesy u nas. To się kręci do czasu, a zadłużenie radośnie rośnie.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: Taka dyskusja z prawakami nie ma sensu. Oni stwierdzą, że ukryte koszty wynikające z tego, jak nas rzekomo UE tłamsi, albo kolonizuje gospodarczo, a bez tego byśmy się rozwijali jeszcze szybciej. Na start masz niefalsyfikowalną tezę i po dyskusji.

edit: Nawet lepiej, widzę sa i tacy, według których UE zmusza nas do kupowania w Niemczech i Francji xD
  • Odpowiedz
Po pierwsze, z każdego euro przekazanego Polsce 85 eurocentów wraca do Niemiec:
https://wyborcza.pl/7,75398,8424622,z-kazdego-przekazanego-nam-euro-niemcy-odzyskuja-85-eurocentow.html

Po drugie, nawet gdyby 100% kapitału zostawało u nas, to nadal jest bardzo tanio za możliwość celowego niszczenia polskiej konkurencji bzdurnymi regulacjami a na koniec powiedzenia p0laczkom, że ich konstytucja jest podrzędna względem TSUE bo TSUE sobie tak z dvpy wymyśliło. I jak widać są naiwniacy, tacy jak ty, którzy się nawet z tego cieszą.

UE za którą głosowano
  • Odpowiedz
I niech który konfederata mi rzuci że straciliśmy na UE xD


@MarianoaItaliano: oni nie twierdzą że straciliśmy na wejściu do UE tylko że stracimy w przyszłości.

No ale lepiej mieć te pieniądze za darmo czy nie mieć?


Polska nie dostała tych pieniędzy za darmo.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: a potrafisz wyliczyć ile nas kosztowały wszystkie unijne regulacje, normy, dostosowania,przed wejściem aż do dzisiaj, podrożenie cen energii, ile zarobiły firmy innych krajów po otwarciu rynku, koszty kredytów które trzeba było brać przy masie unijnych projektów itd
NIE JESTEM NA NIE lecz robienie z nas dziadów, którzy nic nie robili a tylko brali to imo fałszowanie rzeczywistości a łykanie teraz ETS2, umowy z MERCOSUR i innych unijnych polityk jest
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: Jestem tym prawakiem, braunistą, onucą, faszystą, debilem itp. itd. Zwracam uwagę, że zestawienie to pokazuje tylko saldo transferów. To, że saldo jest dodatnie dla Polski nie oznacza, że uczestnictwo jest korzystne, ponieważ nie bierze pod uwagę szkód, jakie czyni w kraju prawo europejskie i np. wzrostu kosztów życia nim powodowanych.

Samo saldo też nie jest wskaźnikiem niczego ciekawego. Wpłaty do UE biorą się z podatków, a zatem golenia pieniędzy
  • Odpowiedz
Nie żebym podważał w ogólności, ale widzę np. wpis KPO a jak wiemy to nie jest darowizna ale kredyt, który będziemy spłacać. Jak jest z pozostałymi?
  • Odpowiedz