Aktywne Wpisy

#linux #bekazlinuksiarzy
Widzę że po dwudziestu latach dalej ten guwnosystem nie działa dobrze bez grzebania w terminalu?
Widzę że po dwudziestu latach dalej ten guwnosystem nie działa dobrze bez grzebania w terminalu?

ossprime +190
źródło: G7GJ85-WcAgADjr
Pobierz




Co zrobić żeby psychicznie się przypilnować w tym żeby jej nie łamać i żeby mieć do tego motywację? Wcześniej to potrafiłem, ale teraz coś jakby już nie potrafię.
Wcześniej już schudłem, ale po tym nie potrafiłem się motywować do diety i z powrotem przytyłem. Od dwóch miesięcy próbuję powrócić do diety, ale za każdym razem po paru dniach diety coś mi się przestawia w głowie, przejadam się marnując te parę dni, i tak w kółko.
Jeśli potrzeba więcej szczegółów:
W tym roku ukończyłem dietę, chudnąc 40kg w 3,5 miesiąca. Następnie przez około 3-4 miesiące utrzymywałem prawidłową wagę, po czym kompletnie siadła mi motywacja i samokontrola. Nie miałem energii żeby ćwiczyć i nie potrafiłem ignorować uczucia głodu.
W rezultacie w prawie pół roku przytyłem z powrotem gdzieś chyba 15kg lub więcej.
Od dwóch miesięcy próbuję powrócić do diety, ale ciągle kończy się na tym że po 2-3 dniach jej przestrzegania coś jakby przestawia mi się w głowie z jednoczesnym zdołowaniem, zaczynam mieć psychicznie wywalone na dietę, po czym zaczynam się przejadać.
Nie wiem już jak się zmotywować i utrzymywać w ryzach w diecie.
Zwłaszcza że wcześniej schudnięcie i utrzymanie wagi zabrało sporo czasu, zwiększyło wydatki na jedzenie, a przy tym choć niby miało poprawić moje samopoczucie to tego nie zrobiło (przeciwnie, nawet je pogorszyło). I teraz dodatkowo uwiera mnie świadomość tego że nic mi schudnięcie nie dało, tym bardziej demotywując.
No i nie wiem co zrobić żeby się przypilnować w diecie, jak z powrotem mieć te samozaparcie i samokontrolę, tak jak miałem to wcześniej.
Obecnie wydaje mi się że może mieć to pewien związek z samopoczuciem, tzn. ogólnie niespecjalnie cokolwiek daje mi uczucie przyjemności/szczęścia, a organizm ludzki jest zaprogramowany tak aby generować uczucie błogości po jedzeniu, więc być może te przejadanie się to jakaś forma gonienia za endorfinami, no ale to tylko moje obecne przypuszczenie.
#odchudzanie #chudnijzwykopem #dieta
Siadła mi samokontrola i motywacja do ćwiczeń i ignorowania lekkiego uczucia głodu (taki mi pozostał po diecie).
Stwierdziłem po tym że to nie jest kwestia obciążenia organizmu wielkością deficytu, tylko kwestia samokontroli i motywacji.
Aktualnie próbuję znowu mieć dzienne spożycie
Ja też po wielu latach walki doszedłem
No i właśnie wg mnie to nie są stałe zdrowe zwyczaje żywieniowe, skoro jesteś głodny i musisz się do czegoś motywować. Stały i zdrowy zwyczaj żywieniowy, to
Spróbuję tak zrobić.
Te lekkie uczucie głodu pozostało mi po diecie która była zbyt ekstremalna (przez 3 miesiące 700-800 kalorii na
Zmiana tożsamości, myślenia o sobie nie zadziała, bo obraz siebie opieram o obserwacje rzeczywiste, a nie wyobrażenia jakim człowiekiem chciałbym być.
Intencja i atencja: wydaje mi się że moim celem było właśnie osiągnięcie prawidłowej wagi i utrzymanie zysków z niej płynących, tylko że ostatecznie nie zauważyłem abym coś zyskał, za to widziałem ile czasu nad tym
Po drugie, użyłeś słowa "dieta" więcej niż ja przez całe życie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Redukcja czy po prostu zdrowy tryb życia to nie dieta w dosyć potocznym tego słowa znaczeniu, tylko styl życia. Trzeba poukładać sobie w głowie myśli w ten sposób - że jest to zmiana na stałe. Ale tu znowu sprawa jest indywidualna, ja potrzebowałem
Rzeczywiście, źle użyłem tego słowa. Mój błąd.