Wpis z mikrobloga

@awcalezenie nie wiem jak szalony musiałbym być żeby zmieniać coś co działa (różnie bo różnie, ale na tyle, że mogę tam zrobić to czego potrzebuję) na coś innego czego nie znam i co wymaga wiedzy, obczytania i skilla. Ja jestem niedzielnym userem, moja "informatyczna" wiedza jest z lat 90 i kończy się na wgraniu cracka i postawieniu formata.
  • Odpowiedz
@awcalezenie:

tl;dr: Przechodzisz na inny OS którego nie umiesz używać i płaczesz, że nie umiesz go używać.

Dokładnie takie same wpisy widzę jak ludzie przechodzą z MacOS na Windowsa i na odwrót - wszyscy są przyzywczajeni do ich poprzedniego OS i apek a potemo bwiniają cały świat, że coś działa inaczej.
  • Odpowiedz
@awcalezenie: Fedora kde plasma jest zajebista. Przeszedłem z Windowsa bo ciagle coś się sypało (szalę goryczy przelała aktualizacja usuwająca dostęp do sieci) i jestem mega zadowolony. Jesli chodzi o kodeki to tak to moze być jedyny większy próg wejścia ale jak to się ogarnie jest spoko. Jak nie miałeś nigdy do czynienia to trzeba było sobie ubuntu albo dębiana zainstalować. One są raczej już dostosowane od początku. Przyjmuje się fedore
  • Odpowiedz
@awcalezenie: Nie wiem. Serio nigdy nie spotkałem się z tym aby ktoś nie mógł zainstalować VLC na Linuksie i serio nie wiem co źle zrobiłeś ale czegoś musi brakować w Twojej historii. Z doświadczenia (także i na sobie gdy się uczyłem czegoś) wiem, że nowicjusze uczący się czegokolwiek mają ogromny talent do odkrywania zupełnie nowych sposobów na s----------e czegoś i mam wrażenie, że to jeden z tych przypadków.
  • Odpowiedz
@awcalezenie: myślę, że powinieneś zostać na łyndołsie bo Linux zdecydowanie nie jest dla ciebie. Chociaż jakbyś zrobił streama jak próbujesz na nim coś robić to mielibyśmy się z czego pośmiać
  • Odpowiedz
  • 16
So true. Nie ważne, że to fedora. Może to być każda inna dystrybucja, jak Mint, Manjaro, Ubuntu. Na każdej możesz liczyć na stracone godziny myślenia dlaczego coś nie działa. Mam wrażenie, że jedyna rzeczą co działa, to aplikacje przez przeglądarkę. Chcesz zgrać coś na pendrive, takiego c---a. Okazuje, że menadżerze plików nie ma linku do pendrive. Trzeba montować ręcznie. A najlepsze i tak jest konflikt zależności po aktualizacji i Kernel Panic przy
  • Odpowiedz
@awcalezenie przechodziłem przez to. Moja ostatnia próba przesiadki na Linuxa była jakieś 7 lat temu. Od tego czasu co jakiś czas widzę jakieś artykuły o roku linuksa czy wpisy jak ten z wczoraj i nachodzi mnie myśl że może warto spróbować, w końcu piszą że to już nie to samo co kiedyś, że teraz wszystko działa od strzała.
Ale zawsze potem jest jakiś komentarz który przypomina mi ile się musiałem z
  • Odpowiedz
  • 2
@opast: @BardzoDobrzeSieStalo no widać się nie znacie xD. Zresztą taki @TheDziobaker i tak potwierdzi że nie ma problemów o których pisze i zmysłam i jak ludzie przychodzą na maca to mają podobnie xD niedawno byłem na szkoleniu gdzie ludzie pierwszy raz pracowali na stacjach graficznych Apple i jakoś nie mieli większych problemowy. Bo działał.
  • Odpowiedz
@awcalezenie Takie klasyczne zainstalowałem Linuksa na 5 minut i już wiem, że to g---o. Bez urazy, ale Fedora to nie system dla kogoś, kto pierwszy raz wyszedł poza instalator Windowsa. To distro dla ludzi, którzy wiedzą co to RPM Fusion, akceleracja VAAPI albo że h.264 nie jest zbugowany tylko z powodów licencyjnych domyślnie wyłączony. Ja zainstalowałem, włączyłem w Firefoxie i działa. Próg wejścia jest ciut wysoki, bo Linux nie prowadzi za
  • Odpowiedz