Wpis z mikrobloga

@BlackpillMonster wiele firm oferuję urlopy na b2b i płatne l4, różnica w wynagrodzeniu na rękę przy zarobkach 15-20k+ jest często warta bycia na b2b, szczególnie jak możesz być na ryczałcie np 8,5 procent. Coś za coś, niech każdy decyduje co jest dla niego lepsze.
  • Odpowiedz
@Emble dokładnie, dla przykładu dla wynagrodzenia 15 k brutto (18k kosztów pracodawcy) na UOP vs 18k netto (bez VAT) na b2b, przy ryczałcie 8,5 % - różnica w wynagrodzeniu na rękę (pełny ZUS) to około 4000zl na korzyść b2b, żadne L4 tego nie rekompensuje.
  • Odpowiedz
@uhceiP: nie chce mi się liczyć więc na oko zakładam dniówkę 1000zł, patrząc w skali roku i przyjmując 26 dni urlopu + np. 10 dni L4 (to i tak mało) + tak jak pisałem wyżej, możliwości kombinowania przy kończeniu współpracy to już nagle tak kolorowo to nie wygląda.
Oczywiście zaraz mi wyskoczycie że na b2b macie i urlop i 2 miechy L4 i jeszcze wczasy pod gruszą i oczywiście każdy
  • Odpowiedz
@Mokebe_Testo wiele firm na b2b daje urlopy w wymiarze 26 dni, a jak jakaś nie daje to w roku jest około 250 dni roboczych czyli tracisz około 10% na tym, że weźmiesz bezpłatnie te 26 dni, nadal warto przy takiej różnicy w kasie do ręki.
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster wiele firm oferuję urlopy na b2b i płatne l4, różnica w wynagrodzeniu na rękę przy zarobkach 15-20k+ jest często warta bycia na b2b, szczególnie jak możesz być na ryczałcie np 8,5 procent. Coś za coś, niech każdy decyduje co jest dla niego lepsze.


@uhceiP: no nie niech każdy bo to jest m. in. dojenie budżetu NFZ kosztem reszty
  • Odpowiedz
@JamesJoyce to tak naprawdę pożyczasz swoją kasę kontrahentowi za friko i bez gwarancji zwrotu


@BlackpillMonster a jak w b2b masz płatne urlopy?


@MilionerPrzed30: te "płatne urlopy" na b2b oznaczają tyle że będą je wypłacać dopóki im się to opłaca. Powodzenia z macierzyńskim czy inną chorobą która zajmie więcej niż tydzień
  • Odpowiedz