Wpis z mikrobloga

Śmieszy mnie narzekanie tutaj na kobiety na tinder jakoby to one były przyczyną waszych frustracji. Zakładam że 80 procent użytkowników tinder to faceci, którzy pewnie napędzają tam 90 procent całej aktywności.

Teraz wyobraźmy sobie alternatywna rzeczywistość gdzie role się odwracają i na tinderze faceci stanowią 20 procent użytkowników. Nadal uważacie ze wtedy zwykła przeciętna Julka miała by tam duże powodzenie?

Problemem nie są kobiety czy wojny płci jak daliście sobie wmówić, a jedynie stare jak świat prawo popytu i podaży.

#tinder
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@I-like-flying-high kobiety lajkuja tam poniżej 10 % profili które im się wyświetla i nie są to jakieś wymysły tylko są na to badania. Sorry ale nawet przeciętne i brzydkie dziewczyny wmawiają sobie że dla nich ten najprzystojniejszy. Przez to przeciętni, zwykli faceci są sfrustrowani i tak powstają taki typu „blackpill”, a kobietom ktoś wmówił że każda zasługuje na tego top faceta i będą tam siedzieć i tylko zdjęcia i opis zmieniać,
  • Odpowiedz
@DorodnyTucznik: nie wiem czy tak jest, możliwe. Ale jeśli tak to wynika to tylko i wyłącznie z tego co opisałam. Gdyby było o wiele więcej kobiet niż facetów to myślisz że oni nie szukali by tylko 20 procent najbardziej atrakcyjnych i olewali całą resztę?
  • Odpowiedz
Teraz wyobraźmy sobie alternatywna rzeczywistość gdzie role się odwracają i na tinderze faceci stanowią 20 procent użytkowników.


@I-like-flying-high: już ci mówię jak by było. Lajkowałyby nadal topkę najładniejszych z tych 20% i miałyby mniej par ale nadal dużo czyli powiedzmy że zamiast 2000 tylko 500. W efekcie chady mieliby jeszcze łatwiej umówić się na darmowe bzykanie. Dla całej reszty normików i przegrywów nic by to nie zmieniło.
  • Odpowiedz
@I-like-flying-high: @De_Fault 50% kobiet na tych apkach dała mniej niż 10 polubień przez cały okres korzystania z nich, one nie mają setek par, tylko albo w ogóle nie przeglądają, albo szukają 11/10. Mogą mieć od cholery polubień, ale samych par mają mało.
  • Odpowiedz
@XanderPLXE: wiem, chodziło mi o lajki (potencjalne pary) bo laska co przesunie w prawo to it's a match. Pewnie z 90% bo faceci z reguły lajkują wszystko a wydaje mi się że dodatkowo algorytm podsuwa babom w pierwszej kolejności profile które ją polubiły pewnie żeby je bardziej uzależnić od dopaminy bo jakby przesunęły w prawo trzech chadów pod rząd i żadnej pary to by się obraziły na apkę ( ͡
  • Odpowiedz
@I-like-flying-high: tak jak wielokrotnie mówiłem, tak faceci mają też zbyt wysokie wymagania względem kobiet, ale to jest mniejszy problem niż w drugą stronę.

Mój problem z Tinderem wynika tylko i wyłącznie z tego, że państwo zapewnia miękką poduszkę kobietom zamiast traktować je, w takich sytuacjach, równie bezdusznie co mężczyzn. "Byłeś gł**i? No to twoj problem XD", Gdyby było równe podejście do prawa, to reszta mnie źrebi.
  • Odpowiedz
@fremmm: jakos tego nie widac ani po skali incelstwa wsrod facetow ani po statystykach urodzen. Dzis role beciaka zapelnia psyn albo kocórka, d---o i wino. Ponadto mnostwo bedzie bezdzietnych singielek za kilka lat i one beda razem ze soba spotykac sie na kawe narzekac na chadow, ze tylko zaliczyl i zostawil, wstretny samiec nie chcial zwiazku ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz