Wpis z mikrobloga

Polacy jeżdżą coraz starszymi samochodami - przeciętny wiek auta w Polsce (stan na I połowę 2024 roku) to już 14,7 lat, czyli o ponad 2 lata więcej niż dekadę temu. Średni wiek pojazdów stale rośnie od 2015 roku.

Najpopularniejsze modele, takie jak Volkswagen Golf, Audi A4 czy BMW serii 3, mają średnio ok. 17-18 lat. Najmłodsze auta (na przykładzie 10 najpopularniejszych marek i modeli) to Toyoty i Skody.

Eksperci ostrzegają, że starzejąca się flota to zagrożenie dla bezpieczeństwa i wyzwanie przy utrzymaniu sprawności technicznej aut.

Więcej moich ciekawostek: #losoweciekawostki

#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #polska #samochody #motoryzacja
Ukiss - Polacy jeżdżą coraz starszymi samochodami - przeciętny wiek auta w Polsce (st...

źródło: Średni wiek samochodu zgłaszanego do ubezpieczenia w Polsce wynosi prawie 15 lat

Pobierz
  • 184
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Eksperci ostrzegają, że starzejąca się flota to zagrożenie dla bezpieczeństwa i wyzwanie przy utrzymaniu sprawności technicznej aut.


@Ukiss: Zagrożenie co najwyżej dla konglomeratów które zrobiły już swoje przykładowe współczesne Audi 80 a potem się plują że klientela ucieka i tu masz panie kup nówkę sztukę za 250k bo jesteś pan zagrożeniem! Czemu po prostu nie jesteście bogaci! O... i kilkuletniego smartfona nawet masz! Jak śmieeeeeesz mówić że ci wystarcza na
  • Odpowiedz
@Ukiss: kiedyś trzeba było upgradować bo klimy automatyczne wchodziły, nawigacje etc. teraz już takich potrzeb upgradów nie ma... oczywiście głównie chodzi o kasę, ale nadal, kiedyś upgrady były bardziej potrzebne.
  • Odpowiedz
@Ukiss: niech mnie ktoś poprawi ale nowe auto ma nie do wyłączenia :
Start/stop
Zczytywanie prędkości ze znaków jak źle odczyta to pika mimo że jedziesz przepisowo
Część ma subkrybcje na wbudowane komponenty
Nie pojedzie więcej niż 180km/h

Zatem po co miałbym takie kupić ?
  • Odpowiedz
@Ukiss A co w tym dziwnego, skoro ceny nowych samochodów p------o? W okolicach 2015 roku ceny nowych aut z segmentu B zaczynały się od 35-40k, a teraz za podstawową wersję najnowszej generacji auta do miasta trzeba już zapłacić ponad 70-75k. Ceny przez 10 lat urosły prawie o 100 procent. Gamy silnikow też są mniej interesujące. Dopracowane rzędowe benzyniaki i diesle zastąpiły awaryjne 3-cylindrowe kosiarki o kulturze pracy Matiza. Łańcuchy na rozrządzie
  • Odpowiedz
@Ukiss: To chyba wynika z tego że nie wyrejestrowują starych samochodów. Przecież dzisiaj nowe auta za 300-500k to standard. Ja mam 3-letnie kupione w salonie za 170k i czuję się jak biedak.
  • Odpowiedz
bo nie ma nic sensownego do kupienia. 1.0 turbomikser co rozpadnie się po 90kkm czy wciskanie elektryków przy beznadziejnej infrastrukturze ładowania czy mieszkańcom blokowisk


@Janusz_herbu_sKoryBut_Wisnioweczka: Dokładnie, jeżdżę pełnoletnim samochodem bo elektryki są be.
Że też tyle plusów dostałeś. Pewnie od wykopków, którzy nie kupują mieszkań po 70m2 bo wolą bardziej przytulne 28m2
  • Odpowiedz
@Kalwi: niedawno jechałem służbową Astrą na A4, jak dupnęło po hamulcach z czerwoną migającą lampą na przedniej szybie, to mało zębów nie wybiłem, bo 200 metrów przede mną ktoś zaczął tira wyprzedzać XD wspaniałe to bezpieczeństwo, z kolei służbowe Audi cudownie pilnuje jazdy wewnątrz pasów, no chyba że pasy są żółte (roboty drogowe), to wtedy kierownica odbija ci w ścianę

@Ukiss @troglodyta_erudyta musiałbym nieźle ocipieć, żeby zrezygnować z
  • Odpowiedz
@smk666 dokładnie, auta są bardziej trwałe. Jak kupowałem swoje z końcówki 2011 to byłem w szoku jak dobrze wygląda pod spodem i w środku, lakier wiadomo, że będzie zmęczony, ale totalnie nie widzę sensu kupowania pięciolatka jako narzędzia. Mam klimę, tempomat, grzanie d--y, lusterek I radio na bluetooth, do tego rozrząd na łańcuchu i brak dwumasy.
  • Odpowiedz