Wpis z mikrobloga

✨️ Jak odnaleźć szczęście i spełnienie w życiu?
Chciałem się tylko podzielić przemyśleniami, bo nigdy nie czułem się szczesliwszy niż wcześniej, do tego stopnia jak to mówię, osobom które mnie znają, to twierdzą że na pewno mi czegoś w życiu brakuje.

Tak do 28 roku życia zarabiałem w miarę ok, miałem jakieś zwiazki, dosyć regularnie niezobowiązujące relacje, lecz jako 20 paro latek musiałem się nieźle nagimnastykować, by osiągać taki status. Była dostrzegalna różnica pomiędzy tam jak kobiety mnie odbierają, a nie pomagało też małe doświadczenie życiowe i brak doświadczenia w odbieraniu własnych emocji. Jak skończyłem te 30 lat to akurat tak wyszłon, że zacząłem zarabiać po prostu lepiej, nie stresując się przy tym prawie wcale. Na poczatku roku rozpadł się mój dłuższy związek, z kobietą która była dosyć wartościowa, a powodem myślę było to, ze powiedziałem otwarcie, że nie chcę teraz dzieci, bo niezbyt do siebie pasowaliśmy. Miałem wtedy parę miesiecy dołka, gdzie nie widziałem co że sobą zrobić. Dalej cisnąłem inwestycje za nadwyżki finansowe, i postanowiłem pójść na kompromis z życiem, a mianowicie wdrażać, to co dawało mi zawsze radość, czyli podróżowanie po swiecie i poznawanie ludzi. Wynajmuję mieszkanie, zero kredytów i innych zobowiązań finansowych, dopiąłem dbanie o siebie, treningi, rutynę pozwalającą czuć się fizycznie i psychicznie lepiej. I wiecie co? Okazało się, wbrew tutejszej opinii, że młodsze laski (nawet 17 letnie, ale głównie 25 letnie około) po prostu na mnie lecą. Siedzę sobię w spokoju w czystym mieszkaniu, planuję sobie taką podróż budżetową, w stylu backpackerskim, gdzie zbierają się ludzie z krajów zachodnich, Australii, USA i bedąc w takim otoczeniu nikt nie patrzy na mnie, że wololo starszy koleś jest młodszym środowisku, a wręcz przeciwnie. Dało mi to dużo do myślenia, bo mogłem jeszcze do niedawna żyć wbrew swoim przekonaniom i skończyć z laską, która po prostu chciała miec dziecko, czas wolny spędzać głównie na wyjazdach do swoich starych, wieczorami oglądać netflixa. Bania mi paruję jak sobie pomyślę, że wiele osób decyduje się na jakieś tam życie, bo co ludzie powiedzą, tak nie wypada, boją się samotności. Oczywiście wiem, że może mi się to znudzić i zapragnę stabilnego związku, ale faktycznie czuję że mam na to czas, patrząc na to, że laskom wcale nie przeszkadza mój wiek, a wrecz odwrotnie. Wniosek taki, że zadbanie o własne zdrowie i finanse to klucz dla faceta, by cieszyć się satysfakcjonującym życiem. Jeśli miałoby być tak że już nigdy nie będę chciał żyć inaczej, to biorę za to odpowiedzialność i no trudno, nie będzie żony, oraz dzieci.

Nie piszę tego, żeby przekonać kogos do moich przekonań, bo uważam że są w miarę niszowe, i ktoś może uznać że nie tędy droga, ale mam znajomych którzy mimo że mają wkurzające żony, i otwarcie mówią po alko że z dziećmi to był błąd to dalej ich wspieram, ale w głębi duszy widzę w nich siebie, gdybym tylko dał się namówić na dziecko z laską, ktorej rodzice byli grzecznie mówiąc z-----i, a ona sama najchętniej wysłałaby mnie do pracy na nadgodziny w imię dobra rodziny. Teraz siedziałbym i wpadał w marazm, zamiast planować sobie życie po swojemu. Spokój wewnętrzny jest wart wiecej niż się może wydawać, a może nawet to jest to słynne szczescie. Róbcie to co czujecie sami, jeśli jest to rodzina to fajnie, a jak chcecie się spełniać poznając kobiety, zwiedzając świat to k---a to róbcie.

#zwiazki

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

🫶 Twoje wsparcie = dalszy rozwój projektu. Wspomóż projekt

  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach