Wpis z mikrobloga

✨️ Ostracyzm społeczny w szkole: Jak sobie z tym radzić?
#psychologia #szkola #liceum #technikum #studbaza #studia #praca

Czy kiedykolwiek spotkaliście się z ostracyzmem społecznym? Mam na myśli sytuacje, w których czuliście się wykluczeni albo doświadczyliście niemiłego zachowania wobec was. Na przykład, gdy wracaliście ze szkoły ze znajomym, a ktoś trzeci rzucił: „Serio z nim idziesz?” z pełnym zdziwienia i zdegustowaną miną. Albo kiedy podczas łączenia w pary ktoś na głos zgłaszał nauczycielowi, że nie chce siedzieć z wami itp.
W sumie na napisanie tego pytania nasunął mnie wpis wykopka, który wspaniał o takiej sytuacji. Ja również miałem. Jak zachowałby sie normik w takiej sytuacji? Co powiedział?

I nie piszcie mi proszę, że „olalibyście to”, bo prawdziwe życie to nie internet. Wiem, że taki typowy „normik” nie pozwoliłby się poniżać ani być kozłem ofiarnym czy popychadłem xD trudno mi sobie to wyobrazić, że takiemu oskiemu sie to mówi, a ten to ignoruję i zostawia bez komentarza, jak reszta innych rzeczy dając sobie wejsc na głowę i poniżać.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

👉 Z Twoją pomocą możemy działać dalej! Wspomóż projekt

mirko_anonim - ✨️ Ostracyzm społeczny w szkole: Jak sobie z tym radzić? Ⓘ
#psychologi...

źródło: ostracyzm-co-to

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: jako normik tego doświadczyłem gdy nie chciałem przyłączyć sie do gnębienia ofiary klasowej. Nie byłem tez na połowinkach, nie poszedłem na wagary z resztą bo w danym dniu mialem konsultacje przed olimpiadą. Taki ogólnie niefajny byłem, bo ci najpopularniejsi w klasie wydawali mi sie strasznymi dzbanami, znajomych mialem poza swoją klasą.

To było poczatkowo trudne. Byłem nastolatkiem i mozna pierdzielić "nie przejmuj sie" ale dla młodego człowieka brak akceptacji i
  • Odpowiedz
Czy kiedykolwiek spotkaliście się z ostracyzmem społecznym? Mam na myśli sytuacje, w których czuliście się wykluczeni


@mirko_anonim:
Od 40 lat, przynajmniej raz w tygodniu.

I nie piszcie mi proszę, że „olalibyście to”, bo prawdziwe życie to nie internet. Wiem, że taki typowy „normik” nie pozwoliłby się poniżać ani być kozłem ofiarnym czy
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: mnie zastanawia inna rzecz - za kogo ci ludzie się uważają, że myślą, że są jacyś lepsi od kogoś, kogo częstują ostracyzmem oraz że ich opinia na czyjś temat jest jakkolwiek warta uwagi, przecież o nich samych też można myśleć tak samo i traktować ich tak samo i co, według nich to nie będzie to samo, "bo oni mogą"? Zwykłe stadne barany ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz