Aktywne Wpisy
mirko_anonim +53
✨️ Jak radzić sobie z finansowymi dylematami w związku? Ⓘ
Tldr: moja narzeczona nie jest zadowolona z faktu, że pomagam finansowo moim rodzicom. Nie wiem co robić.
z narzeczoną planujemy ślub w następnym roku. Rzecz w tym, że coraz częściej widzę mniejsze i naprawdę zastanawiam się czy ten ślub to dobry pomysł, a po wczorajszej kłótni w ogóle zastanawiam się czy nie zerwać oświadczyn.
Jestem programistą i zarabiam bardzo dobrze. Narzeczona dowiedziała się, że
Tldr: moja narzeczona nie jest zadowolona z faktu, że pomagam finansowo moim rodzicom. Nie wiem co robić.
z narzeczoną planujemy ślub w następnym roku. Rzecz w tym, że coraz częściej widzę mniejsze i naprawdę zastanawiam się czy ten ślub to dobry pomysł, a po wczorajszej kłótni w ogóle zastanawiam się czy nie zerwać oświadczyn.
Jestem programistą i zarabiam bardzo dobrze. Narzeczona dowiedziała się, że
P4ncak3 +71
Pamiętam jak bylem mały i mama mi powtarzała ze nie ma nic gorszego niż facet co zostawia swój żonę dla młodszej. Ze kobiety starzeją sie jak mleko a mężczyźni jak wino i tym drugim palma dobija i biorą sobie młode kochanki zostawiając starą żonę w tyle. I dlatego tez, mama ma oddzielność majątkową z ojcem i nieruchomości są na nią zapisane- "na wszelki wypadek". Zawsze zakładało sie ze kobieta która jest młoda
źródło: Screenshot 2025-10-06 063157
Pobierz
Aktywne Znaleziska
Rok biegania, drugi maraton, chciałem pobiec 3:20, ewentualnie zwolnić do 3:25-3:30 jak wymięknę, ale na starcie nogi dobrze niosły, tak że stwierdziłem, że idę na pełen hardcore i atakuję 3:15, do 28 kilometra udało się trzymać zająca, później lekko zwolniłem przy wodopoju i mi trochę uciekła grupa, ale było ok, mieliśmy dobre tempo, pomyślałem, że nie muszę aż tak pędzić żeby się wyrobić w 3:15, koło 38 kilometra zorientowałem się że Garmin naliczył mi bonusowe 300 metrów i mogę nie zdążyć, trochę zrezygnowałem, stwierdziłem, że przy kolejnym wodopoju znowu sobie wezmę ze 2 kubki, przejdę ze 200 metrów, spokojnie się napiję i lecę dalej, 3:16 też będzie OK, jednak przy 40 kilometrze jak wokół byli już tylko kibice zrozumiałem, że wodopoju nie będzie, a jak pobiegnę końcówkę w okolicach 4:00 to jeszcze jest szansa się na 3:15 załapać... (i szybciej mi dadzą pićku na mecie xD) I udało się :D Prawie na styk bo wyszło 3:14:52, ale to czyni ten sukces jeszcze smaczniejszym <3 PB poprawiony o prawie pół godziny :) Szybciej biegniesz szybciej skończysz ;)
#bieganie #maraton #maratonwarszawski
źródło: maraton
Pobierz@ArchaAniol: Jechał obok autobus, nawet mu machałem ale się nie zatrzymał :/
Komentarz usunięty przez autora
@TheMaskator: w takiej sytuacji nje dziwimy się już że biegłeś :)
Sportowa piona!
Po 4 latach wróciłem do biegania i 10km mnie po asfalcie przynudza już.
Gratki, piękny wynik, tempo ok 4:35 to poza moim zasięgiem życiowym nawet.