Wpis z mikrobloga

✨️ Dziwne zachowanie żony po ślubie
Jestem pół roku po ślubie, chodziliśmy ze sobą 5 lat. Żona zaczyna robić jakieś dziwne podchody, generalnie nigdy nie interesowała się moimi finansami bo zawsze zarabiałem 4x tyle co ona i płaciłem za większość rzeczy. Wczoraj sobie kupiłem domek ogrodowy bo mamy dużą działkę a ja nie chcę trzymać szpejów dłużej w domu - po powrocie z pracy zauważyła moją instalację i zaczęło się xD a dlaczego, a po co, a ile kosztowało, a dlaczego się nie zapytałem.. no a dlaczego miałem pytać - sam kupiłem (jak zwykle), sam postawiłem, na widoku nie jest.. nie rozumiem dlaczego mam się tłumaczyć z takich rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) do tej pory takiego zachowania przez te ponad 5 lat nie było.

Czy to te słynne "zobaczysz co będzie po ślubie"? ;/

#malzenstwo #zwiazki #logikarozowychpaskow

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Jailer

❤️ Projekt mirko.pro działa dzięki wsparciu użytkowników. Wspomóż projekt

  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: przed slubem to były twoje pieniadze po slubie są one już wasze.
Ostatnio mialem taki przypadek że brałem jakiegos majstra do roboty. Pojechalem po niego. Gosc po rodzicach dostał nowy super dom. Naprawde nowoczesny. Rodzice byli bogaci. Syn majster. Wzial sobie babe ktora siedzi w domu. Maja po 50 lat. On jezdzi dorywczo na roboty swoim autkiem zeby ich utrzymac. Baba do niego z ryjem ze ona za benzyne
  • Odpowiedz
  • 10
@mirko_anonim: jakby to powiedzieć... Jeśli nie macie intercyzy to powinna być jawność dochodów i wspólne zarządzanie finansami. W tym, przy większych decyzjach zakupowych "wypadałoby" chociaż z grzeczności zapytać co ona o takim wydatku sądzi
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: może dlatego, że nie dałeś znać, że kupujesz, że chcesz (i co istotne, jak piszesz: sobie, nie wam, chociaż działka już wasza) postawić. Coś jakby ona wpadła na pomysł, że postawi sobie kontener na śmieci przed garażem tak, żebyś nie mógł wjechać, bo chciała i jej - tak, przekoloryzowany przykład i to celowo, tylko po to żeby uwidocznić o co chodzi z brakiem pytania o zdanie. Bo "ile to
  • Odpowiedz
@mirko_anonim czy Wy w ogóle rozmawiacie w tych związkach? Nie rozmawiasz z żoną o tym ze nie chcesz trzymać jakiś rzeczy w domu gdzie mieszkacie i masz pomyśl sobie kupić domek ogrodowy? Przecież jak pojawiła się taka myśl to chyba normalnym jest choćby się tą myślą podzielić nawet nie pytać o zgodę tylko po prostu podzielić tą myślą, tym że planujesz zakup i może się dogadać odnośnie tego gdzie ten domek
  • Odpowiedz
Gosc po rodzicach dostał nowy super dom. Naprawde nowoczesny. Rodzice byli bogaci. Syn majster. Wzial sobie babe ktora siedzi w domu.


@stara_biauka_: To jest akurat jego część majątku i przy ewentualnym rozwodzie żona dostanie figę z makiem. Tyle dobrego.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ślub to game over dla związku w większości przypadków. Kobiety świetnie grają tak by dostać ten swój ślub czyli prawne zabezpieczenie ,a potem szacują ile mogą zwinąć hajsu przy podziale majątku. Jak nie macie na głowie hipoteki czy też nie przędziecie cienko finansowo, to te jej pytania są całkiem z d--y, tylko, że po ślubie Twój hajs jest już częścią jakby wspólnoty majątkowej małżeńskiej.

Dlatego wcześniej nie wnikała co
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 3
optymistyczny-kartograf-31: Moim zdaniem normalne zachowanie, to jest już w miarę konkretny wydatek, jak już się ciągnie ten wózek zwany życiem wspólnie, jeśli się ma wspólny dom i ogród, to trochę dziwne że nie wspomniałeś jej nawet. A z tego co mówisz to ona ci wyrzutòw nie robi tylko pyta, w związku to się właśnie nazywa zdrowa komunikacja. To co jak ty wiecej zarabiasz to jej już nawet zapytać nie
  • Odpowiedz
no a dlaczego miałem pytać


no wiadomo, mordeczko. będziesz chciał sprzedać dom to sprzedasz dom, nie będziesz się jakiegoś spłukanego szona pytał przecież
  • Odpowiedz
@ka-lol no wina że nie rozmawia z kobietą a później się dziwi że ona z nim zaczyna rozmowę której on wcześniej nie podjął. To nawet nie chodzi o hajs ale sam fakt że Ci się coś pojawia w ogrodzie co nie jest kompaktowe jest wielkim szokiem. W związku rozmawia się o tym co się u nas i w nas dzieje i w to się wliczają kwestie jak się czuje, czy planuje
  • Odpowiedz
Przecież jak pojawiła się taka myśl to chyba normalnym jest choćby się tą myślą podzielić nawet nie pytać o zgodę tylko po prostu podzielić tą myślą, tym że planujesz zakup i może się dogadać odnośnie tego gdzie ten domek postawić na działce bo jakby ona w tym miejscu chciała zrobić sobie ogródek z warzywami czy coś, to co wtedy?


@Kitku_Karola: Żeby się takimi przemyśleniami dzielić z partnerem to trzeba go
  • Odpowiedz