Wpis z mikrobloga

Program 800+ został tak źle zrobiony że szkoda strzępić morde, pieniądze które miały iść na potrzeby dzieci są wrzucane w koszty kredytów i inne dziadostwo. Teraz kolejny program, darmowe obiady w szkole, nie zrozumcie mnie źle, 800 zł to bardzo dużo pieniędzy jak na podstawowe potrzeby dziecka i właśnie z tych pieniędzy powinny być finansowane obiady, przez rodziców.

Ogólnie to powinno być na zasadzie bonu lub zwrotu wydatków do 800zł, te pieniądze są brane jako część budżetu domowego. Oczywiście, są ludzie którzy te pieniądze odkładają ale nie oszukujmy się, to jest mały procent całości.

#przemyslenia
  • 146
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 35
@Notabene: Te 800zł w "gotówce" dla "rodziców" to jak dać małpie brzytwę. Kolejny dowód na to że społeczeństwo sobie nie radzi z "wolnym wyborem" bo jest na to za głupie. Te 200mld trzeba było przeznaczyć na darmowe obiady w szkołach, darmowe podręczniki, zeszyty, transport do placówek i stypendia dla najzdolniejszych. Zamiast tego mamy pieniądze wydane na samochody, kredyty, kosmetyki i u----i.
Wiecie skąd się nagle wzięła ta sprawa z darmowymi
  • Odpowiedz
wystarczyłoby, żeby każde dziecko miało swoje indywidualne konto, na którym by się te pieniądze odkładały, a rodzic musiałby każdy zakup za te pieniądze wykazać na paragonach. Co i tak nie łata problemu, że jak ktoś będzie chciał, to kupi coś a potem sprzeda w lombardzie.


@Mroczna_Pyra: i w sumie mogloby tak byc i to całkiem prosto. Są oblikacje ROD12 dla wlasnie 800+. Te pieniądze mogłby tam automatycznie trafiać.
  • Odpowiedz
mało mnie interesuje czy cie stać, jak ci ciężko w życiu to wyjazd na drugi etat


@Notabene: a ty jako podatnik masz obowiązek zapłacić wszystkie daniny ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak ci ciężko w życiu to wyjazd do innego kraju xD
  • Odpowiedz
  • 19
rodzic musiałby każdy zakup za te pieniądze wykazać na paragonach.


@Mroczna_Pyra: Głupi pomysł bo po pierwsze cały ten system weryfikacji i urzędników do obsługi tego systemu pochłonął by gigantyczne pieniądze. Po drugie, co to za problem pozbierać sobie paragony ze sklepów/ od znajomych? Myk, 07 czystej z Lidla, a urzędnikowi pokaże się znaleziony paragon za kapcioszki dla dzidziusia. To by dopiero szedł wałek za wałkiem.
  • Odpowiedz
@Notabene: Kolejny program”poudawajmy, że coś robimy, a to te złe baby nie kcom rodzić!!!”. Ludzie nie mają dzieci, bo nie mogą kupić odpowiednio dużego mieszkania, jest cyrk w robocie z ciążą, potem z urlopem jak dzieciak zachoruje, jest problem ze żłobkami, przedszkolami, opieką zdrowotną. To trzeba ogarniać, a nie dawać jakieś 800+ i obiadki za darmo. Niestety, ale wymagałoby to sensownego planu, a po co się wysilać jak ludzie się
  • Odpowiedz
800 zł to bardzo dużo pieniędzy jak na podstawowe potrzeby dziecka i właśnie z tych pieniędzy powinny być finansowane obiady, przez rodziców.


@Notabene: Serio, dużo? Jak masz dorastające dzieci, to potrafisz wydać 100zł miesięcznie na j----e leginsy, bo te co kupujesz na początku miesiąca już nie pasują na jago końcu, bo Ci dziecko wystrzeliło do góry o 5cm w tym czasie. O bluzkach czy swetrach/kurtkach, które także będą do wymiany
  • Odpowiedz
@Notabene ogólnie jestem nauczycielem i mogę powiedzieć, że zdecydowanie bardziej popieram darmowe obiady w szkole niż 800+, ale generalnie cokolwiek co jest darmowe nie do końca jest dobre. Wiele razy widziałem na stołówce szkolnej jak dzieci wyrzucają talerze pełne jedzenia do kosza bo akurat to danie im nie smakuje i to oczywiście są obiady płatne, mało bo mało, ale płatne. Z tego co wiem to są badania pokazujące, że darmowych rzeczy
  • Odpowiedz
Klasyczny brak argumentu, ty jako rodzic masz obowiązek zapewnienia dziecku podstaw życiowych


@Notabene: Czyli co, szkoły też rozumiem publiczne nie mają być niech każdy załatwi na wolnym rynku sobie oświate? Jak szkoła jest publiczna i jest obowiązek nauki to posiłek należy się jak psu buda. Brytyjczycy już to sto lat temu wiedzieli, i wiedzieli jaki to ma pozytywny wpływ, od nauki manier po wyrównywanie szans.

Jeśli chcesz posłuchać takich argumentów,
Szalom - >Klasyczny brak argumentu, ty jako rodzic masz obowiązek zapewnienia dziecku...
  • Odpowiedz
@Notabene: A moim zdaniem dobrze zostało to zrobione. Jakby te pieniądze miały by być wydawane tylko na jakieś konkretne rzeczy, to jak byś to sprawdzał czy to było z 800+ czy z wypłaty? Jakieś bony byś dawał zamiast kasy? Wiesz ile by to było roboty żeby to działało i jak bezsensowne by to było? I tak można by było tym handlować, robić sztuczne koszty biorąc paragony za spożywkę od znajomych.
  • Odpowiedz
@Notabene: ostatnio mi koleżanka opowiadała ze jest wrogiem publicznym nr 1 w szkole xD już mieli zebranie klasowe i pani powiedziała że będzie wycieczka szkolna kilkudniowa w czerwcu 2026 i będzie kosztować 700 zł. I można wpłacać w ratach albo od razu, ale mówi już teraz żeby było łatwiej zaplanować. No i oburzenie rodziców, że co tyle pieniędzy, tak drogo itd. No i ta kumpela im powiedziała że weźcie się
  • Odpowiedz
@Pawel993: wyjscie do energgylandii to jest cos co odbebniasz raz w zyciu, a nie podstawowa usluga, ktora maja Ci sponsorowac podatnicy xD
A pomijajac aspekty kulturowe to ludzie nie zakladaja rodzin, bo ich cala pensja idzie na tak zlodziejskie podatki jak 800+
  • Odpowiedz
Patrząc na rozkład krzywej Gaussa to większość ludzi dobrze wykorzystuje 800+ myślę,

@Zyzus_tluscioch: chcesz intelektualizować, to zacznijmy od tego że nie istnieje "rozkład krzywej Gaussa" ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

A potem możesz sprecyzować jakie to dane statystyczne mówią że

większość ludzi dobrze wykorzystuje 800+
  • Odpowiedz
Ogólnie to powinno być na zasadzie bonu lub zwrotu wydatków do 800zł


@Notabene: obsługa tego by przewyższyła zyski ( ʖ̯)

ten program jest o tyle dobrze zrobiony że nie trzeba armii urzędników do comiesięcznej obsługi i sprawdzania czy się należy, czy nie należy, czy zakup czegoś się kwalifikował czy nie
  • Odpowiedz