Wpis z mikrobloga

@BlackpillMonster: żadne jak nie masz łba do robienia czegoś.
Po medycynie na pewno będziesz miał robotę i to nieźle płatną, ale studia i specjalizacja to najbidniej 10 lat. Studia medycznie to nie pierdzienie w krzesło bo ty myślałeś, że tam nie trzeba się uczyć. 10 lat zapierdzielasz jak głupi. Dla wielu osób jest to po prostu za trudne do zrobienia i do tego dochodzi kontakt z ludźmi.
  • Odpowiedz
@Qullion: Na informatyce też trzeba sie uczyć, a jak przychodzi co do czego, to dalej maglują cię jak oszusta przez 8 etapów rekrutacji, a jak już dostaniesz robotę, to jesteś poganiany w sprintach przez jakąś Agnieszkę po kulturoznastwie xD
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster: nie pracuje w IT, nikt nigdy nie mówił, że trzeba 10 lat się uczyć ostro.
Znajomy studiował informatykę i też nie mówił o ostrej tyrce na uczelni.
Medycyna to egzamin zawodowy po studiach, rezydentura, potem specjalizacja z ograniczoną liczbą miejsc. 10-12 lat nauki, egzamin specjalizacyjny.
Na pewno mówimy o tym samym i poganianiu przez Agnieszkę po kulturoznawstwie?
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster: Aktualnie informatyka to właściwie bezrobocie (3 i 8 miejsce).

https://www.businessinsider.com/unemployment-college-majors-anthropology-physics-computer-engineering-jobs-2025-7?IR=T

Już lepiej iść na jakieś luźne studia niż zakuwać algorytmy, metody numeryczne, klepać 10+ języków przez całe studia i całą masę innych rzeczy.

Ostatecznie student socjologi, sztuki, czy innego zarządzania wolnym czasem kończy w tym samym miejscu co informatyk. Tylko tamci mają chociaż jakieś przeżycia ze studiów, a nie klepanie projektu na 200+ godzin, bo prowadzący z baz danych
  • Odpowiedz
@lojawyk: hmm tylko wedlug tych samych statystyk student informatyki po studiach zarabia 2 razy tyle co po socjologii? To jakim cudem koncza w tych samych miejscach ale po informatyce masz wiecej pieniedzy?
  • Odpowiedz