Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie znoszę stosowania skrótowców w mowie codziennej. O ile rozumiem i nie kwestionuję sensu skrótów w piśmie, o tyle nie akceptuję ich w rozmowach - zarówno zawodowych, jak i towarzyskich. Jeśli ktoś mówi “depo” zamiast “depozyt”, czy “repo” zamiast “repozytorium”, czy “Pe-Es-A” zamiast “prosta spółka akcyjna”, natychmiast mocno u mnie minusuje. Uważam to za uwłaczające rozmówcy niechlujstwo językowe, świadczące o lenistwie i braku szacunku wobec interlokutora.

Pewnie niektórzy z Was powiedzą: “no to masz problem”. Otóż nie! Często problem mają ci, którzy tak mówią w mojej obecności. Pracuję jako kierownik zespołu w międzynarodowej korporacji (a nie “korpo” - jak niektórzy byle jak mówią) i jestem obecny przy drugim i trzecim etapie rozmów kwalifikacyjnych z potencjalnymi kandydatami nie tylko do mojego zespołu, ale do całego departamentu. Jeśli tylko usłyszę z ust kandydata takiego skrótowca, to żeby był najwybitniejszym fachowcem, to ja będę na nie. A jak się uprę, to wiem jak takiego kandydata odrzucić. Gdybyście wiedzieli ilu takich leniwców językowych u nas odpadło, chociaż mieli doskonałe kwalifikacje i radzili sobie doskonale podczas procesu rekrutacji…

Szanujcie siebie i innych. W rozmowach z ludźmi nie używajcie skrótów. Czasami może to Was kosztować nawet pracę. A ja naprawdę nie jestem jedyny, który do tej kwestii podchodzi śmiertelnie poważnie.

#korposwiat #vejt #pracbaza

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

💌 Nasza rozgłośnia baitowa potrzebuje Twojej pomocy! Wspomóż projekt

  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 516
Gdybyście wiedzieli ilu takich leniwców językowych u nas odpadło, chociaż mieli doskonałe kwalifikacje i radzili sobie doskonale podczas procesu rekrutacji…


@mirko_anonim: W sumie dla mnie gitara, i tak nie chciałbym z kimś takim jak Ty pracować xD
  • Odpowiedz
Czasami może to Was kosztować nawet pracę.


@mirko_anonim: Czy ja wiem czy to dla nich duża strata? Mieć nad sobą kierownika w spektrum autyzmu, czy tam z jakimiś zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi to nie może być na dłuższą metę nic przyjemnego z czym normalny człowiek chciałby się długo babrać ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
W sumie dla mnie gitara, i tak nie chciałbym z kimś takim jak Ty pracować xD


@trx87: zauważ jednak, że to działa w obie strony. Ludzie tacy, jak OP też by nie chcieli z Tobą pracować, więc pewnie w zespole ma również takich, dla których jest to ważne. Jak dla mnie klasyczna sytuacja win-win.
  • Odpowiedz
Jak dla mnie klasyczna sytuacja win-win.


@nobon: No też właśnie o to mi chodzi, jak dał radę zbudować zespół z takimi "warunkami" to gitara, ja bym nie chciał do niego należeć także fajnie że odpadłem z tej rekrutacji, bo i tak bym stamtąd na pewno odszedł.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

W sumie to przyjrzałem się tej Twojej wypowiedzi. Jak już jesteś taki akuratny:
- w języku polskim cudzysłów otwieramy za pomocą cudzysłowu dolnego,
- myślnik oznacza się za pomocą półpauzy albo pauzy, a nie dywiza,
- byle jak sformułowałeś fragment „usłyszę z ust kandydata takiego skrótowca”, używając dopełniacza zamiast biernika: usłyszę (kogo? co?)
  • Odpowiedz