Wpis z mikrobloga

Z okazji pracującego wtorku przypominam wszystkim niewolnikom (tj. pracującym na etacie), że praca na kogoś od zawsze była formą kary. Co najgorszego mogło spotkać człowieka w Afryce w XVII i XVIII wieku? Wywóz do pracy na plantacji bawełny. Jaka była najgorsza kara w Związku Radzieckim? Wywóz do pracy do łagru.

Dlatego wszystkim niewolnikom XXI wieku przypominam, że twój etat to nie jest miejsce do jakiegokolwiek angażowania się. Twój pracodawca ma cię w dupie, płaci ci ochłapy w porównaniu z tym co na tobie zarabia, a jak tylko zacznie mu gorzej iść biznes to cię zwolni bez wahania. Dlatego jedyne co możesz zrobić żeby zachować resztki zdrowia psychicznego tkwiąc w tym niewolnictwie XXI wieku to:
1. Robić swoje zadania byle jak, zużywając jak najmniej energii.
2. Oszukiwać janusza i o--------ć się ile tylko się da.
3. Zero jakichkolwiek własnych inicjatyw i zaangażowania, robić tylko tyle ile ci każe ktoś wyżej w hierarchii.

#pracbaza #praca #korposwiat #takaprawda #biznes #ekonomia

#pracbaza

#pracbaza

#pracbaza
GiorgioDiStefanAntonio - Z okazji pracującego wtorku przypominam wszystkim niewolniko...

źródło: 1000007502

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GiorgioDiStefanAntonio: to było nieszczególnie zabawne za pierwszym razem, teraz jest irytujące. Promocja oszukiwania jest słaba, a grube nadużycia erystyczne z niewolnictwem powodują zażenowanie. Get a life, rzuć korpo jak cię to tak boli, przeprowadź się do ciepłych krajów i żyj sobie w szałasie, zbierając jagody i polując na króliki.
  • Odpowiedz
@GiorgioDiStefanAntonio: gdy zastanawiam się czemu Polska nie dogoniła kompletnie Zachodu to sobie przypominam o istnieniu podludzi z taką trzecioświatowo-murzyńską komuszą mentalnością

robienie przez 50 lat na taśmie za minimalną to szczyt na co tacy ludzie zasługują
  • Odpowiedz
to było nieszczególnie zabawne za pierwszym razem


@Kj5s6f2dk7s54o: przecież to nigdy nie miało być zabawne, co jest zabawnego w j-----u 40 lat na kogoś żeby sobie móc kupić jedzenie i dom żeby przeżyć?

Promocja oszukiwania jest
  • Odpowiedz
Ewidentnie mieliśmy różnych nauczycieli etyki.


@Kj5s6f2dk7s54o: pciembiorcy nie trzymają się żadnych etyki oprócz maksymalnego wykorzystania roboli i napchania sobie kieszeni. Nie ma najmniejszego powodu żeby stosować jakiekolwiek zasady etyki względem nich.

Wujku, skoro je widzę, to także twoja próba transferu rozmowy na personalne wycieczki nie zadziała ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Kj5s6f2dk7s54o: to nie są żadne personalne wycieczki, życzę ci tylko zrozumienia jak działa świat
  • Odpowiedz
@Kj5s6f2dk7s54o: oni tak nienawidzą tego mitycznego korpo bo to jedno z niewielu miejsc które jest zbudowane stricte na polityce izolowania się od takich miernot. Na wiele irytujących typów ludzi trafisz w korpo, ale na taką ciamajdę-komucha przepełnioną zawiścią wobec lepszych od siebie nie.
  • Odpowiedz
na taką ciamajdę-komucha przepełnioną zawiścią wobec lepszych od siebie nie.


@tyrytyty: patrzcie sie na mnie polaka robaka jebiącego w korpo, mam tytuł young executive managera i zarabiam 10k, jestem kimś XDDD Nie, nie jesteś, wszyscy ludzie robiący w korpo to miernoty, takie same miernoty jak robiące w januszexie. Praca na etacie to totalne dno, bez różnicy czy w firmie zatrudniającej 100000 osób czy 10, bez różnicy czy na stanowisku prezesa
  • Odpowiedz
@tyrytyty: rożnie oprócz pracy w korpo mam też 2 działalności, więc pracę w korpo mogę rzucić i zamierzam to zrobić, spalxilem już mieszkanie i samochód a działalności są delegowane innym, za moment będę sobie popijał kawke na tarasie żył całymi dniami a ty będziesz siedziec 9-17 w swoim kołchozie za 7, brutto
  • Odpowiedz
pciembiorcy nie trzymają się żadnych etyki oprócz maksymalnego wykorzystania roboli i napchania sobie kieszeni. Nie ma najmniejszego powodu żeby stosować jakiekolwiek zasady etyki względem nich


@jacekparowka: ach, rozumiem. Czyli po prostu nie kumasz do czego jest etyka. Dla mnie to zasady, którymi posługuję się sama, dla ciebie to erystyczne zaklęcie do uzasadniania egoizmu.
  • Odpowiedz
@GiorgioDiStefanAntonio @jacekparowka
A nie lepiej poprostu ustalić zakres obowiązków, i wykonywać ten zakres obowiązków, za ustaloną kasę?

Nikt Wam nie karze pracować, możecie we własnym zakresie wytwarzać to, co Wam do szczęścia/życia potrzebne. Problem jest w tym, że niektórzy nie chcą pracować, ale chcieliby czerpać korzyści z cudzej pracy
  • Odpowiedz
A nie lepiej poprostu ustalić zakres obowiązków, i wykonywać ten zakres obowiązków, za ustaloną kasę?


@MamByleJakiNick: no można, ale po co, skoro można ustalić zakres obowiązków a potem go olewać, skoro dostaniesz i tak taką samą kasę jak etatowy cuckoldzik który stara się na 200%?
  • Odpowiedz
1. Robić swoje zadania byle jak, zużywając jak najmniej energii.

2. Oszukiwać janusza i o--------ć się ile tylko się da.

3. Zero jakichkolwiek własnych inicjatyw i zaangażowania, robić tylko tyle ile ci każe ktoś wyżej w hierarchii.


@GiorgioDiStefanAntonio: polaczek co gulgota swoich dekalog xD
  • Odpowiedz
i tak taką samą kasę jak etatowy cuckoldzik który stara się na 200%?


@jacekparowka: Ta rozmowa ma taki sens jak gadanie czy warto żyć w Państwie - jeden żyje w Somalii, a drugi w Singapurze. Korpo korpo nie równe. W jednym robienie ponad obowiązki nie zostanie docenione, w innym dostaniesz kilka awansów rok w rok.

Co do starań zależy gdzie się jest w karierze i co realnie chce się uzyskać.
  • Odpowiedz
@GiorgioDiStefanAntonio: a co jak mnie o----------e w pracy i udawanie, że pracuję stresuje i nie lubię tego robić? Bardziej mnie to męczy niż uczciwa praca, a czas wolniej leci. Potem jeszcze trzeba wymyślać jakieś historyjki dlaczego się wolniej pracuje od innych. I po co to wszystko? Dla jakiejś uciechy, że zapłacono mi za godzinę oglądania memów? Nie rozumiem ludzi, którzy to wybierają. Popieram nie przejmowanie się pracą po pracy itd.,
  • Odpowiedz