Aktywne Wpisy

dawid131 +153
Ku#*wa, wracam z tej trasy i nie ma ch*ja we wsi, zagaduję do tej konduktorki. W zeszłym tygodniu 2 razy trafiłem na nią i tak mi się patrzy w oczy że musi być coś na rzeczy. Ja wiem o tym, ona też pewnie jest wstydliwa. Podoba mi się jak sku*wysyn. Dajcie z 20 plusików na odwagę bo jestem podjarany.
Znalazłem jej fotkę w necie. Chyba warto?
#pkp #zwiazki
Znalazłem jej fotkę w necie. Chyba warto?
#pkp #zwiazki

źródło: 123
Pobierz
Arbuzlele +109
Mam pytanie do osób które są w #zwiazki z partnerem bez zainteresowań/hobby czy ambicji.
Jak wy wspólnie spędzacie wolny czas?
Jak spędzacie wakacje?
Jak ty chciałbyś w ramach wakacji zobaczyć lokalne zabytki, dowiedzieć się czegoś o kulturze i języku, poznać ciekawych ludzi, a druga osoba najlepiej chce leżeć plackiem 10 dni na plaży w miejscu popularnym wśrod instagramerów.
Czy to jest do pogodzenia?
Jak się na to zapatrujecie. Czy na potencjalną partnerkę patrzycie czy będzie potrafiła zadbać o domowe ognisko i zająć się dziećmi, a to czy ma zerowe pojęcie o świecie czy historii nie ma już znaczenia i nie mówię tutaj o dyktowaniu dat co do dnia z pamięci ale ogólnie elementarnej wiedzy.
Często to obserwuje u #programista15k którzy z racji niskiej atrakcyjności fizycznej nadrabianej kasą nie mieli za wielkiego wyboru w kwestii kobiet i udaję im się dopiero w okoliy 30 roku życia. Mamy tu często zderzenie osoby która w tych tematach jest na etapie gimnazjum i kobiety doświadczonej która motylki ma już za sobą i stąpa twardo po ziemi wiedząc czego chce.
Jak już opada ten haj, że już kogoś macie, jest s--s, bliskość, wpada codzienna szaruga i zaczynacie dostrzegać w partnerce/partnerze, że w sumie poza netflix i podróże i odwalenie 8h w pracy nie ma żadnych ambicji, chęci rozwoju.
Spytacie jakie to ma znaczenie nawet ta historia? Żeby później nie słuchać ani nie widzieć "Like" przy zakłamanych postach gdzie autor przeinacza historię lub zakłamuje gdzie osoba mająca minimum pojęcia o świecie od razu to odfiltruje.
Dziś mi się wydaje, że wybór uczelni ma dużo większe znaczenie w kwestii związków niż kariery. Wymagająca uczelnia i kierunek, jakieś koła studenckie zwiększają szanse na poznanie kogoś o podobnych zainteresowaniach do nas.
Tylko ile par tak naprawdę ma ten luksus dobrania się, a ile dobrało się na zasadzie "udało się"
#przegryw
#blackpill
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: heracinsky
"kobiety doświadczonej która motylki ma już za sobą i stąpa twardo po ziemi wiedząc czego chce." (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Część pasji z żoną podzielam jak podróże, książki czy nurkowanie, część mamy osobne ale dla mnie bycie z osobą która żyje aby trwać jest niezrozumiałe. Ja takich ludzi w zasadzie unikam nawet w pracy, jak mógłbym tworzyć związek z kimś takim?
Z kolei moja obecna partnerka
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
@mirko_anonim: kpisz czy o drogę pytasz? Nie byłeś na polskiej uczelni czy masz jakieś zaburzone pojęcie jakoby studia równały się intelektowi (w sumie jedno może wynikać z drugiego)?
Co do meritum: nie wiem, niebieski ma pojęcie o
@kasiknocheinmal: ale gdzie tam jest coś w ogóle o intelekcie?
przecież on tam pisze że na studiach i kołach studenckich można po prostu poznać osoby o podobnych zainteresowaniach, bo raczej na koło studenckie nie zapisze się osoba która danym tematem w ogóle się
@mirko_anonim: tak to jest do pogodzenia i nazywa się to fachowo - kompromisem, jak jedziecie na 10 dni to połowę czasu zwiedzacie, a połowę czasu leżycie dupą na plaży. Albo - ale to już wyższa szkoła - jedziecie razem w jedno miejsce i część czasu spędzacie osobno, każdy wg własnego uznania (ty zwiedzasz, ona w tym czasie leży).