Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób które wzięły kredyt w większym mieśćie na 600+ tysięcy. Nie boicie się że stracicie pracę i szybko tak dobrze płatnej nie dostaniecie? Myślę że ktoś kto bierze tak wysoki kredyt to nie pracuję za minimalną. Co więcej nawet taka poduszka na pół roku może nie wystarczyć.
#korposwiat #kredythipoteczny #nieruchomosci #pracbaza #pracait
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@IronHeisenberg1939 po pierwsze bierzesz kredyt na kwotę na jaką Cię stać, gdzie możesz jednocześnie oszczędzać / nadpłacać kredyt i żyć.

Minimalnej to by nawet nie wystarczyło na jedną ratę xD w tej chwili jakbyś wziął kredyt na 600k to rata wynosi koło 4,3-4,5k
  • Odpowiedz
@IronHeisenberg1939: Nie, nie boję się. Rata od 650k PLN kredytu to jakieś 4500 PLN, aktualnie pensja minimalna to będzie 4666 brutto od 01.01.2025.

Mam poduszkę finansową, inwestycje do upłynnienia, mogę podnająć pokój czy spróbować sprzedać mieszkanie. Na taką ratę zarobię nawet na cieciowce z nadgodzinami, czym się tu przejmować? xD

Pracuję i nadplacam ile wlezie, jak dobrze pójdzie to w 3 lata będę miał spłacony cały kredyt.
  • Odpowiedz
@IronHeisenberg1939 brałem na trochę mniej niż 600k, za to jestem na wypowiedzeniu. Zachowuję spokój ponieważ mam poduszkę finansową, partnerka zarabia ok (teoretycznie moglibyśmy utrzymać się z jej pensji), kredyt trochę już nadpłaciłem, nie mam innych kredytów, dostanę odprawę.
  • Odpowiedz
@IronHeisenberg1939: Jak kogoś stać by wziąć taki kredyt to czemu ma się bać spłacania jeżeli zawsze zarobi na tą ratę. Mnie nie stać to kupiłem tańsze mieszkanie. Przy 15k miesięcznego budżetu to nie mam zdolności na więcej niż 300k zł.
  • Odpowiedz
@IronHeisenberg1939: jak stracę pracę to ubezpieczyciel spłaci 6 rat kredytu (jeżeli za porozumieniem stron to 3 raty) + kolejne pół roku wytrzymam na oszczędnościach (i jeszcze chyba tysiak zasiłku by wpadał). Potem wystarczy, że znajdę pracę za minimalną, od 1 stycznia to 3500 zł netto, a ratę kredytu mam 2150 zł.

edit: nie doczytałem. kredyt mam oczywiście na mniej niż 600k
  • Odpowiedz
@IronHeisenberg1939: Nie boję się jakoś szczególnie, ale dla minimalizacji ryzyka co miesiąc nadpłacam. Z 600k zrobiło się w 3 lata 500k kapitału, a mieszkanie poszło w górę przynajmniej 200k. Mógłbym zarabiać i połowę tego, co teraz, a kredyt byłbym w stanie spłacać, więc musiałoby się naprawdę źle podziać, żeby całkiem przewalić temat.
  • Odpowiedz
@IronHeisenberg1939:

1. po pierwsze primo bank nie da kredytu 600k golodupcowi ;) maja analitykow, sprawdzaja branze, rodzaj zatrudnienia, dlugosc, stabilnosc etc, to nie 2008 w USA
2. po drugie primo - nie bierze sie kredytow ktorych rata przekracza 20% Twojego przychodu
3. najlepiej miec poduszke + kolejne zrodlo dochodu (wspolmalzonek, mieszkanie na wynajem, crypto do uplynnienia, etc)
4. nie ma teraz oplat za nadplacanie wiec nadplacasz ile wlezie, moze pierwsze
  • Odpowiedz