Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 147
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vladimis ostatnio typ bez OC dostał regres na 4,7 mln zł. Więc może lepiej jednak te 8600 zapłacić i cieszyć się, że w międzyczasie nie spowodowała wypadku.
  • Odpowiedz
@Vladimis: ale ile razy w życiu kupujesz auto? Statyczynie kilka maks.
A jedyne co musisz zrobić, to zgłosić do urzędu, że kupiłeś i do ubezpieczyciela. 2 rzeczy.
Jedna zajmie może pół dnia, druga to mail/telefon, który zajmuje 5-10 minut.

I żadne państwo z dykty.
Owszem, kara sroga, ale przynajmniej jak ktoś coś o--------i na drodze, to będzie z czego wypłacić odszkodowanie.
  • Odpowiedz
@Vladimis: No przecież się darli w mediach od pół roku że będą horrendalne kary za brak OC nawet za jeden dzień. Były nawet 2 znaleziska na wykopie.
  • Odpowiedz
@Vladimis: a ile bym stracił, jakby mnie uderzyła bez tego oc? Z kogo bym pieniądze ściągał, jak byle naprawa rysy w ASO to pięciocyfrowa kwota? Twoja mama zapomniała, ale gro ludzi nie kupuje ubezpieczenia celowo. Gdyby świat składał się tylko z osób, jak twoja mama to mandatów by nie było w ogóle, ale niestety są też gorsi i nie ma jak odróżnić jednych od drugich ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
ja zgłosiłam ubezpieczalni zakup auta i nawet przysłali polisę ze zmianą danych na moje nazwisko. Ale nie przedłużyli automatycznie, a ja tego nie zauważyłam. Nie zadzwonili, żadnego smsa, a nawet głupiego maila nie wysłali.


@biala_wilczyca: Nieironicznie polecam korzystanie chociażby z kalendarza Google i ustawianie sobie przypomnień. Ja bez tego jak bez ręki. Można ustawiać przypomnienia przez aplikację, na e-mail, SMS itp., coroczne przypomnienia o urodzinach, imieninach itd.

ubezpieczenie powinno się
  • Odpowiedz
a ile bym stracił, jakby mnie uderzyła bez tego oc?


@Ogau: nic. UFG z kar likwiduje twoją szkodę.

@Vladimis te 8k kary to są grosze w stosunku do potencjalnych kosztów likwidacji szkód.
  • Odpowiedz
@Vladimis niestety, kara przyjdzie. Moja żona zapomniała o ubezpieczeniu, przyszedł polecony po trzech miesiącach. Ze swojej strony polecam rozłożenie na raty… nic innego chyba się nie da zrobić.
  • Odpowiedz