Wpis z mikrobloga

Praca typu lekarz - tracisz pracę?

- Wysyłasz parę CV albo nawet nie, odzywasz się do innych szpitali, rozmawiasz z kolegami lekarzami, że szukasz pracy. Zazwyczaj po dwóch, trzech tygodniach masz robotę za około 30k+ PLN. Przyjęcie do pracy polega zazwyczaj już na rozmowie z dyrektorem placówki / ordynatorem w celu dogadania szczegółów pracy. Nie ma testów i rozmów kwalifikacyjnych sprawdzających wiedzę. Jako lekarz masz stabilność zatrdunienia.

Zawód typu Java/C#/Frontend Developer - tracisz pracę?

- Wysyłanie, dosłownie spamowanie CV na różnych portalach z ogłoszeniami o pracę. Niektórzy także publicznie ogłaszają się na Linkedin, że zostali zredukowani.
6 lat stażu w 3 różnych firmach, skończonych studiach na AGH lub Politechnice to i tak nie ma znaczenia dla potencjalnego pracodawcy.
Pod proces rekrutacyjny ludzie uczą się w wolnych chwilach, powtarzają pytania, poznają nowe technologie których nie mieli w pracy oraz ćwiczą algorytmy pod live-coding, coraz bardziej popularny.
Na Twoje miejsce zazwyczaj jest 100+ innych chętnych, przypomina to wyścig szczurów. Rozmowy wieloetapowe, gdzie czasem traktuje się Ciebie jako potencjalnego "oszusta".
Na samym końcu można wyglądać w outsourcingu/kontraktornii, gdzie stabilność zatrudnienia jest porównywalna ze stabilnością pracy na słuchawce.

#pracait #korposwiat #programowanie #programista15k #java #agh #studbaza
  • 105
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ksiega_dusz: Ale co Ty porównujesz chłopie X albo XX lat studiów medycznych do klikania w komputer półtorej roku w celu uzyskania pierwszej pracy XD Skąd te porównania lekarzy do programistów k---a. Już mi bliżej do wózkowego z amazonu (z całym szacunkiem) niż do lekarza
  • Odpowiedz
  • 145
@pionas1337: Ja tam napisałem o studiach i 6 latach pracy. Myślisz że w IT nie trzeba się uczyć i przyswajać wiedzę? Początki kariery są ciężkie, studia na AGH/Politechnice też swoje wymagają. To nie jest tak, że zawód programisty jest prosty i nie trzeba się uczyć. Jest ogrom wyrzeczeń.
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: i nie tylko po mat-fiz. Ludzie kończą chemie, biologie, inżynierie a potem jak patrzą jaki jest zajebisty rynek pracy dla nich (5600 brutto bro), to przebranżawiają się na IT
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: większość osób po studiach IT to programiści, ale jest duże (bardzo duże wręcz) grono ludzi, którzy programują, a z informatyką nie mieli w życiu nic wspólnego (bardzo często brak studiów lub studia pokroju zarządzanie, jakieś bezpieczeństwo czy inne badziewie nie mające żadnego związku z IT). znam nawet kilka przykładów, gdzie laska po szkole średniej, która stała w sklepie za ladą poszła na pythona, bo miała plecy. przebranżowili się, bo
  • Odpowiedz
@boguslaw_licencyjny: Ziom, jakiś czas temu dyskutowałem z jakimś mirkiem który twierdził, że praca dentysty jest bardzo prosta a zarobki za duże xD
ludzie z IT sami sobie zgotowali taki los i teraz mają pretensje do każdego zawodu który ma lepszą przyszłość, że mają za dobrze nie to co w IT
  • Odpowiedz
niż do lekarza


@pionas1337: bo lekarze to nadludzie, żeby zostać lekarzem musisz być geniuszem - a nie, jedynie mieć zaplecze socjoekonomiczne xD

@Ksiega_dusz bo programiści to debile z kruchym ego. Wyrwali się z biedy i nagle jak zaczęła płynąć kasa, to uwierzyli, że są nieśmiertelni. U lekarzy zawsze był skrajny gatekeeping. Ograniczone miejsca na studiach, ograniczone miejsca na specjalizację, absurdalnie długi czas jaki musisz poświęcić zanim zaczniesz zarabiać. Bez
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz kto by się spodziewał że lekarz po kilkunastu latach ekstremalnie trudnych studiow lekarskich i praktyk za psi c--j ma stabilniejsze zatrudnienie niż kodoklep po wyższej szkole lansu i bansu.
Porównaj jeszcze fizyka kwantowego pracującego dla NASA do Java developera
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz masz też milion innych zawodow gdzie jest wielu chętnych na jedno miejsce. Zawodów które wcale nie są łatwiejsze od bycia programistą.

Was już naprawdę powaliło z tym ego.
Porównanie do lekarzy. No k---a, bez Spotify jak bez nogi. Na szczęście robi się już normalnie...

I lekarzy brakuje w kraju, a programistów jest teraz więcej osób niż 10 lat temu po
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: Ale wam ego w------o

W większości ambitniejszych zawodów trzeba się dokształcać i być na bieżąco z branżą i nie ma tam wstępu bez odpowiedniej wiedzy.

Lekarz to zawód wysokiej odpowiedzialności. Was można wymienić byle hindusem i nikt nie zauważy różnicy xDDD
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz

Ja tam napisałem o studiach i 6 latach pracy. Myślisz że w IT nie trzeba się uczyć i przyswajać wiedzę? Początki kariery są ciężkie, studia na AGH/Politechnice też swoje wymagają. To nie jest tak, że zawód programisty jest prosty i nie trzeba się uczyć. Jest ogrom wyrzeczeń.


taki ogrom wyrzeczen ze skonczylem informatyke na pwr polowe studiow chlejąc, uczylem sie jedynie troche na sesje, podczas kiedy znajomi z medycznego nie
  • Odpowiedz