Aktywne Wpisy
Kagernak +62
Do pracy przyszła nowa dziewczyna, nawet spoko, całkiem ładna (wyższa ode mnie xd), ogarnięta, dobrze się z nią gada, tylko gust muzyczny ma c-----y, ale mniejsza z tym. Pracuje u nas dopiero drugi tydzień a dzisiaj tak znikąd do mnie wypaliła czy nie chciałbym z nią wyprowadzać psy ze schroniska. Ja byłem nieźle zdziwiony bo w końcu się znamy niecałe dwa tygodnie a ona już takie coś mi proponuję, ale jej odpowiedziałem
Edyward +121
@sayanek: a ja miałem na myśli nowomowę, z której też wynika cała reszta współczesnego s----------a, o którym mówił Bralczyk a którą opisałeś w dalszej części:
i co w tym złego? Nie
Jest ciekawa teoria, że przywiązanie psów do ludzi to cecha ewolucyjna, która pomogła im istnieć na wszystkich kontynentach. Gdyby nie było ludzi to by wyginęły, a tymczasem przystosowały się do ludzi i wzmocniły pozycję gatunku.
@sayanek: o ile nikt nie krzywdzi psa celowo to na pewno tysiąc razy lepsze, niż w układzie gdzie pies jest od napędzania narcyzmu właściciela, który z desperacji żeby czuć się dobrym człowiekiem psa ugłaska na śmierć i będzie trzymał przy życiu i
@4mmc-enjoyer: piszesz to, przed chwilą samemu krytykując czyjąś relację z jego psem, bo nie wziął pod uwagę żeby ciągać rozszarpanego przez dziki psa w agonii po weterynarzach. Pytanie w tej sytuacji "o czym ja pieprzę" jest szczytem braku powagi.
Fajnie, że twoja relacja z psem była terapeutyczna, ale nie ma to najmniejszego znaczenia dla standardów, które powinni stosować inni.