[morshu135]

Ktoś z was ma taki problem że, nie może pracować przez lęki?
#ergofobia #fobiaspoleczna #depresja #nerwica

[ArystokracjaPomarancza]

@morshu135 ja nie mogę pracować z lenistwa

[Kj5s6f2dk7s54o]

@morshu135: mnie na ergofobię pomaga lęk przed śmiercią głodową. Jest silniejszy.

[morshu135]

@Kj5s6f2dk7s54o: Współczuje

[Jamniki2]

@morshu135 nerwica xd nerwice to masz gościu jak nie możesz pracować bo układ nerwowy ci odmawia posłuszeństwa a nie się boisz, matka ci dwa razy obiadu nie podani strach minie

[supermano]

@morshu135: no przecież cały czas pisze że nie mogę ahhhhh

[supermano]

@Jamniki2: twoja teoria się nie sprawdza, wiem z praktyki, więc dzieciaku nie ośmieszaj się i skasuj konto zanim twoje slowa kogoś skrzywdza

[xBadBoyx]

@morshu135: fizycznie można ale w jakimś biurze gdzie jest cisza i dużo ludzi już nie

[4mmc-enjoyer]

@morshu135: bez leków - tak, z lekami - nie.

[Kremufka2137]

@Kj5s6f2dk7s54o: mniej więcej to samo chciałem napisać, tyle, że w kwestii bezdomności

[Jamniki2]

@supermano: xD

[przemek-sss]

@morshu135: a może określ bez szczegółów jak nie chcesz jaka masz te prace?

[Jelony]

@Jamniki2: usuwaj konto ino raus bo wlasnie zostales skompromitowany

[Jamniki2]

@Jelony: ale przez kogo gościu haha, choruje na prawdziwą, stwierdzoną i leczoną nerwice a nie jakieś wymysły i wiem jak to wygląda xD

[greenbong]

@morshu135: jak już jesteś na takim etapie to chyba warto iść po leki?

[misiauo]

@morshu135: ja. Kiedy mam zbyt dużo na głowie, zaczynam mieć stany lękowe i jednym z efektów jest to, że mam wielką trudność pracować lub w ogóle nie umiem chwilowo.

[misiauo]

@Jamniki2: a to, że jesteś zjebem już stwierdzili czy jeszcze nie? Przestań pisać takie szkodliwe wystawy i zajmij się swoją jedyną prawdziwą nerwicą.

[wstanczyk]

@morshu135: Ale przez lęk pracodawcy przed zatrudnieniem mnie?

[Przemek755]

@morshu135: ja nie mogę dzisiaj przez plecy :(

[ryhu]

@morshu135: na samą myśl o pracy paraliżuje mnie strach, łapią mnie duszności i mam zawroty głowy

[Marianv]

@morshu135: u mnie to samo ale no jakoś trzeba żyć, szkoda tylko ze kosztem zdrowia bo tak to sie idzie wykończyć zwlaszcza jak sie cos sypie w pracy to zaczynam chodzic jak otumaniony i nie wiem gdzie jestem przez ten stres