Wpis z mikrobloga

@Davidozz: Konwencja o prawach dziecka nie jest autorytatywna w kwestii definiowania słów i jej definicja nie zgadza się z powszechnym użyciem tego słowa.
  • Odpowiedz
ale przecież to właśnie idealna sytuacja dla przegrywów. przez całe liceum laski miały cię w dupie, a teraz jesteś na studiach i odkrywasz, że na licealistkach możesz grać jak na lutni
  • Odpowiedz
@Davidozz: Tak, powszechnym użyciem. Kiedy zastanawiamy się co oznacza dane słowo w danym języku lub tworzymy słownik opisujący użycie przez daną społeczność w danym czasie to opinie rzecznika praw dziecka nie są istotne.

Sprawdź sobie jak tworzy się słowniki, poczytaj coś o deskryptywizmie i jego roli w lingwistyce bo ton twoich wiadomości pokazuje, że nie masz o tym pojęcia.
  • Odpowiedz
@technojezus: Ja w związku z tym wpisem nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego często, kiedy ktoś kogoś/coś krytykuje, zarzuca mu się zazdrość? Ktoś może mieć inne preferencje, doświadczenia itp., pisze więc, że coś mu się nie podoba, a inni piszą "zazdrościsz". Skoro to krytykuje, to jak może zazdrościć? xD
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker to nie tak że zawsze. Tutaj akurat op przyszedł na wykop z bolem dupska, myślał że inni będą mu klaskać a tak się nie stało więc zaczął to co nowe argumenty typu ‚sponsoring’ wyciągać. Gdyby nawet cos złego w tym było jeśli obie strony się z tym godzą.

Jeśli kogoś coś tak boli ze próbuje to na siłę przepchać to naturalnie doszukujemy się zazdrości, bo tak ludzie już działają.

No
  • Odpowiedz