Wpis z mikrobloga

@ZenujacaDoomerka: chodziło mi o bardziej realny scenariusz jak po prostu dzieciak chce iść na studia np na medycynę a nie być pasożytem. Chyba to też nie jest juz jakiś obowiązek placenia alimentów w tym przypadku ale jeżeli rodzic finansowo jest w stanie się dokładać to oczekuje się że bedzie płacił dalej alimenty. Ja jestem prostym chłopem a nie prawnikiem XD piszę co mi się obiło o uszy.
  • Odpowiedz
@LatajacyJeczmien no dzieci mają więc co mieli brać je na budowę? Na tym polega rodzina, ze ludzie dzielą się obowiązkami i jak jedno jedzie na budowę to ktoś musi zajac się dziećmi i to tez jest wklad i dlatego potem jest wszystko dzielone na pol.

@Elev moze uda Ci się ogarnąć i z czasem wywalczyć opieke naprzemienną?. Trzymam kciuki by się ułożyło.
  • Odpowiedz
@Elev mam tak samo.deojka dzieci. U mnie rozwód był jak była jeszcze w ciazy. jej mamusia się pojawiła a do mnie wypad.

wlansie jestem po walce w sądzie.
ja złożyłem o zwiększenie kontaktów udało mi sie
ona o ograniczenie mi praw (oddalone)
i zgodę na przedszkole za 3.3k od dziecka na które się nie
  • Odpowiedz
@Elev: niczego to nie zmienia na rynku matrymonialnym. Jak sobie to wmowisz, to tak będzie, przecież nic nie zabrania Ci być fajnym gościem, któremu się nie udało w życiu. Dbaj o siebie, ubieraj się schludnie i uda się, wierzę w to.
  • Odpowiedz
  • 98
@Elev To jest #!$%@?, że baba sobie może zrobić skok w bok i mimo, że masz wyrok z jej winą to ona wychowuje i należą się prukwie alimenty.
  • Odpowiedz
@ZenujacaDoomerka: przechodziłem to! Wystarczy, że matka powie, że "występuje konflikt" i nie będzie naprzemiennej. Jak prosiłem by wskazała konflikt względem opieki dziecka to nie potrafiła go wskazać, ale utrzymywała, że jest. Naprzemiennej opieki nie dostałem.
  • Odpowiedz
@Elev: W sensie karzesz swoje dzieci za to, że nie wyszło Ci z ich matką? Czemu one są winne? Na ludzi, którzy nie chcą płacić na własne dzieci, to nawet nie pluje, bo śliny szkoda...

Poza tym skoro rozwód z winy byłej żony to dlaczego nie ma opieki naprzemiennej? ;) Nie chciało się czy jak, bo coś nie pasuje.
  • Odpowiedz