Aktywne Wpisy

moll +311
źródło: 1000018684
Pobierz
lunaexoriens +72
Poznań: rogale, uśmiechnięci poprzebierani ludzie, radosne progresywne miasto, gdzieś w tle zamek cesarski
Warszawa: race, kibolstwo z zasłoniętymi twarzami, smutne konserwatywne towarzystwo, gdzieś w tle radziecki pałac
#marszniepodleglosci #poznan #warszawa #11listopada
Warszawa: race, kibolstwo z zasłoniętymi twarzami, smutne konserwatywne towarzystwo, gdzieś w tle radziecki pałac
#marszniepodleglosci #poznan #warszawa #11listopada
źródło: 11 listopada
Pobierz



@SendMeAnAngel: to jakiś zakład pracy z lat 90 czy ty na wukrainie pracujesz?
Auto to koszta. Policz sobie ile wydasz na auto, a ile na wynajem jakbyś miał jechać na te zawody i wybierz tańszą opcję. Ja lubię pociąg mimo, że podróż jest dłuższa, ale podróż w aucie to czas
Przecież jako singiel to masz zero problemów z powrotem.
Przecież w większym mieście zawsze jest taxi którym wrócisz, a w takim musisz mieszkać, skoro wszedzie mpk jeździsz.
Druga sprawa, to ja wiem, że wynajem auta kosztuje, ale w dłuższej perspektywie to wyjdzie Cię taniej jak
Kupuj.
W Styczniu mając 33 lata kupiłem pierwsze auto.
Czemu tak poźno?
- Mieszkam w krakowie,
-pracuje
Bilet w jedną stronę bez przesiadki to gdzies 50-80zł. W 2 strony masz 100-150 zł.
Dokładasz 200-300 zł i masz auto na weekend.
I nie musisz mieć
Trochę dużo ale odpisze w skrócie. W dużym mieście typu Gdańsk samochód to problem ale jest niezastąpiony gdy regularnie jeździsz np. do rodziny na zadupie.
Ja byłem w sytuacji, w której do biura jeździłem rowerem a rodzinę mam na wiosce i właśnie przez to drugie musiałem mieć auto, bo dojazd zbiorkomem to 5h + 2 przesiadki a autem 1,5h po A1. Efektywnie samochód stał tydzień-dwa nieużywany tylko po to,
Jak nie wiesz co kupić, to poszwędaj się po salonach i pokorzystaj z jazd próbnych. Wyrobisz sobie zdanie i skonfrontujesz modele ze swoimi faktycznymi wymaganiami. Jak
Kupże jakieś tanie używane auto i zobaczysz czy jeździsz. Najwyżej sprzedasz
@SendMeAnAngel: Samochód z pewnością nie będzie stał. Mając samochód, otwierają się przed Tobą nowe możliwości, miejsca, do których nie dojechałbyś pociągiem ;)) Zrób tak jak wyżej radzą, kup coś w miarę taniego, pod przewożenie roweru. Jeśli koszty utrzymania przekroczą Twoje oczekiwania, sprzedasz dalej.
A POWIEM WIĘCEJ - jak CHCESZ i CIĘ STAĆ to kup nawet jak to ma leżeć i się przejedziesz 2 razy do roku
tylko już po Twoim wpisie widać że Ty nie masz mindsetu ryzykanta który podąża za przygodą a masz mindset księgowego co będzie liczył każdy grosz
@SendMeAnAngel: skończyłem czytać na tym punkcie.
Czasami korzystałem z tych aut na minuty ale kilka firm się zwinęło, a te które zostały to jakoś omijają moje okolice i najczęściej najbliższe auto jest przynajmniej 800 metrów dalej xD
Do tego wyjazd na dłuższy weekend, święta - bitwa o to kto pierwszy zarezerwuje
Pomyśl również o środowisku oraz miejscu jakie ten samochód zajmuje, to też wiele znaczy kiedy Polacy mają wręcz za dużo samochododów.