Aktywne Wpisy

miszkurkam +192
#motoryzacja #pokazauto #chwalesie
Mirki, pijcie ze mną kompot - udało się kupić nowe autko z salonu.
Jeszcze kilka lat temu nigdy bym w coś takie nie uwierzy, a dzisiaj proszę bardzo.
Pamiętajcie - łapcie marzenia, bo życie jest za krótkie. :-)
Mirki, pijcie ze mną kompot - udało się kupić nowe autko z salonu.
Jeszcze kilka lat temu nigdy bym w coś takie nie uwierzy, a dzisiaj proszę bardzo.
Pamiętajcie - łapcie marzenia, bo życie jest za krótkie. :-)
źródło: IMG_3282
Pobierz
carving85 +147





Co robić w mojej sytuacji? 30 lat, narzeczona 33. Mieszkamy u mnie w mieszkaniu około 4 lata. Dwu pokojowe. Wydaje mi się, że moja kobieta nie jest już niczym zainteresowana, ostała na laurach. Oboje mamy prace gdzie zarabiamy po około 4000 zł, może to i mało ale jak na własnościowe mieszkanie + nie mamy zobowiązań to możemy sobie pozwolić na wyjazdy, fajne spędzanie czasu i lepsze jedzonko, jeżdżenie na jakieś tam wakacje, częste wypady na krótkie dni za granicę. Problem w tym, że mnie już nudzi takie życie, wyjazdy, spędzanie czasu przy TV wspólnie, wspólne gotowanie. Już tak od 2 lat. Naciskam partnerkę na ślub, dziecko, wspólny kredyt, gdzie moglibyśmy we 2 kupić jeszcze większe mieszkanie sprzedając to. Plany są dla niej super, tylko co z tego jak ona od 2 lat nic z tym nie robi? ślub, odkłada na później (raz zaproponowałem jej pójście do jubilera, to nie, broniła się nogami tłumacząc, że w krótkich spodenkach jak tam wejdziemy to uznają mnie jeszcze za złodzieja, było to w lato po pracy). Wtedy zaświeciła mi się już jakaś taka lampka, że może nie chce ślubu, a tylko tak gada od 2 lat? Mowa tu tylko o ślubie cywilnym, bo oboje tylko taki akceptujemy. Następnie kwestia dziecka, tłumaczę że starajmy się w końcu, to wysępiłem od 2 lat dopiero wizytę u ginekologa, która będzie za 2 tygodnie, bo ona musi zrobić cytologię i wszystko żeby zacząć się starać (co rozumiem, tylko czemu nie zrobiła tego wcześniej?) Ona tez mi od 2 lat tłumaczy że bardzo by chciała dziecko - znowu jej tutaj nie wierzę, kwestia pierwsza to niestety jej wiek, nie jesteśmy młodsi! Po drugie, gdy mamy stosunek to od razu jak wejdę na chwilę bez gumy to czuje się upokarzany, bo sprawdza czy coś nie wyciekło jak wychodzę na końcu i widzę strach w jej oczach. Chce jej zapewnić dobre życie, kocham ją, jestem gotów sprzedać mieszkanie, kupić większe na kredyt. Ufam jej, oboje nie mamy znajomych, znamy się około 5-6 lat, przeżyliśmy też złe chwilę w życiu, gdzie oboje się naraz wspieraliśmy, nie tylko jesteśmy w dobrych chwilach. Tylko problem, że albo ona nie chce ze mną nic, a mówi że chce albo się czegoś boi i chyba muszę stawić ją we wszystkim przed faktem dokonanym. Bardzo pragnę z nią coś zbudować, ale czuje że już marnuje czas powoli. Minęło 2 lata, a nawet nie mówi o pierścionku ślubnym, nie chce starać się sama od siebie o dziecko (co dziwne, bo chyba jakby w jej wieku chciała dziecko to by je zrobiła, skoro ja pragnę i chce to powinno chyba to tak samo działać.) Czasami sobie myślę, co jeśli ona będzie mnie tak przeciągać, jak mogę zareagować. Nie mogę jej straszyć że odejdę, że sprzedam mieszkanie, kupie coś sam. Wrócę do domu rodzinnego... To nie na tym ma polegać, ale co mogę zrobić? Nie chce zmarnować sobie życia na "Planowaniu wiecznym i mówieniu że chce.... bo zaraz obudzę się w wieku 40 lat i nie będę miał nawet rodziny"... Niby jestem szczęśliwy ale czuje że coś ucieka...
#rozowepaski #zwiazki #niebieskiepaski #dzieci
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Ogólnie to co to za związek, gdzie
to zacznij coś robić zamiast oglądać się na
@mirko_anonim: also
Piszesz
@mirko_anonim: gdzie sam zarabiasz minimum zapewniajace wyjscie z ubostwa. Dziecko to 1.5 - 2k wydatkow wiecej + dotacje
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
@interpenetrate: z 4k w reku ciezko sie czuc inaczej, przeciez to jest bardzo bardzo dobra dniowka ( ಠ_ಠ)
@interpenetrate: tru i mi samemu jeszcze do niej daleko.
ale tak stopniujac
4k to jest kasa ktora stawia Cie powyzej ubostwa, to co OP opisal, stac ich na czasem lepsze jedzenie i wyjechac na weekend. Czyli nie zyja od 1-1 z kalkulatorem zeby starczylo na powietrze
@programista15cm: zarzuce klasygiem - znaczy, Mustang tak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgadzam się z tym co podajesz. 3k EUR net, to jest 13k net - a ceny mamy może 2/3 po zsumowaniu wszystkich wydatków tych zachodnich. Czyli 13k net to powinna być przeciętna wśród tych ponadprzeciętnych, a jest koło
Nie ma zadnej zaleznosci miedzy zlotowka a euro, cenami, kosztami w polsce i w niemczech.
dzis daje, jutro zabiera. WOle betonowe zloto i przejmowac small biznesy
@interpenetrate: bardzo naiwne stwierdzenie, gdzie np dzialka budowlana mojego kolegi z niemiec kosztowala 400e/m2 (na wzgorzu, bez lasu, jeziora, morza, 15 minut autem do powiatowego) - i on o ta dzialke musial blagac zeby mu pozwolono w gminie ja kupic, a moja nad morzem (2km), 400m od duzego jeziroa kosztowala 36zl/m2, 45m od gdanska
Mam wrazenie, ze Twoje stwierdzenie