Aktywne Wpisy
![juzwos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/juzwos_2vuXuhT47h,q60.jpg)
juzwos +554
![Sprus](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Sprus_HXwUZTIZMO,q60.jpg)
Sprus +510
Policja #!$%@?ła się na chatę moim sąsiadom xD koniec z darciem ryja od świtu do nocy i podejrzanym towarzystwem chodzącym po klatce schodowej xD
Nie mogli sobie poradzić z wyważeniem drzwi i przynieśli piłę spalinową żeby przeciąć zawiasy. Przewodniczący wspólnoty wyszedł z ryjem, że my tu całą klatkę remontowaliśmy i on nie pozwoli zasmrodzić całej klatki.
Kazał tym głąbom sprawdzić czy w ogóle drzwi są zamknięte. Złapali za klamkę - otwarte xD
Nie mogli sobie poradzić z wyważeniem drzwi i przynieśli piłę spalinową żeby przeciąć zawiasy. Przewodniczący wspólnoty wyszedł z ryjem, że my tu całą klatkę remontowaliśmy i on nie pozwoli zasmrodzić całej klatki.
Kazał tym głąbom sprawdzić czy w ogóle drzwi są zamknięte. Złapali za klamkę - otwarte xD
Wygląda jak na obrazku. Dla mnie mieszkanie prawie idealne. Można zrobić osobną kuchnię, nie ma prawie żadnych sąsiadów (tylko z kuchnią sąsiadują) z boku. Najwyższe piętro, więc maksymalna szansa na spokój, bo tylko somsiad w identycznym mieszkaniu niżej. Wejście do metra będzie po przeciwnej stronie ulicy. (Lazurowa). Strony świata mi kompletnie zwisają, mam zasłonięte okna większość dnia.
Niestety, problemem jest przytłaczająca CENA. 17,9k za "metr sprzedażowy", a deweloper (Spravia) niestety liczy powierzchnię pod ściankami do demontażu. Więc realnie to nie 66m^2, tylko np. 63m^2 (nie pamiętam dokładnie).
Mówimy o kwocie około 1,180,000 PLN plus 42k na miejsce postojowe. Ponad 1,2 bani. Nie ma mowy o negocjacjach. Na dodatek dewo sobie liczy 5% ceny mieszkania kary, jeśli np. po podpisaniu umowy deweloperskiej nie dostanę kreski. Cholernie nieelastyczny deweloper, bierzesz albo spływaj.
Wolę już nie pisać o tym, jak to ludzie jeszcze parę lat temu kupowali na Woli koło metra za 7700zł. Było, minęło. Teraz jest tam 28k za metr. Jest bańka, trzeba się z tym pogodzić. Chrzanów jest jeszcze względnie... hmm.. tani? (XD) jak na obecne standardy, bo za porównywalne "zadupia z metrem" typu Bródno i Gocław - pełne wielkiej płyty i z resztkami starych patusów + gorsza strona wisły chcą porównywalne pieniądze.
Ale to nadal potworna kasa.
Mam gdzie mieszkać. Mam nowy dom pod Warszawą z dobrym dojazdem komunkacją miejską - 600m do przystanku KM. Po prostu tęsknię za wygodą metra, klimatem miasta - czego dowiedziałem się po roku mieszkania w nim. Ale w tej cenie... ten dom do stanu deweloperskiego (150m^2) kosztował mnie 450k mniej, z działką rzecz jasna, z klimą, rekuperacją, etc.
To po prostu się nie klei.
Niby Warszawa, ale uczciwie mówiąc - tam gdzie jest metro Lazurowa zaraz "kończą się tekstury". Blok jest koło granicy miasta z wsią "Blizne Łaszczyńskiego", tak z 500 m od granicy powiedzmy. Gdyby nie metro, to nawet nasmarkać bym na to miejsce nie chciał. A tak...
Finansowo musiałbym kombinować z dobraniem gotówkowego przed sprzedażą domu, by się załapać. Byłoby ryzykownie i grubo, życie na suchym chlebie z krechą pod korek aż do momentu, gdy sprzedam dom, a dom to dom - sprzedaje się powoli i nie ma na nim wielkiego zarobku. Domy wzrosły o 30%, mieszkania o ponad 100% odkąd podjąłem decyzję o budowie.
Natomiast jeśli się zepnę - to mnie stać. A po sprzedaży domu wszystko wróci do normy finansowo.
Jak myślicie, co warto w tej sytuacji zrobić? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wołam towarzyszy niedoli: @lizakkk oraz @onomatopejusz .
#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #zalesie
źródło: EM
PobierzCo zrobić według Ciebie?
@del855: Zależy od tego, ile szczęścia będziesz miał. jeśli trafisz ustawną działkę 400 m^2 (rzadkość), to i w bańce się zmieścisz.
Po prostu większość działek w okolicy to setki metrów kwadratowych zbędnego trawnika za dodatkowy milion złotych.
Działki nadal bywają tanie. Kwestia szczęścia.
Generalnie dla kogoś, kto chce dom w mieście, to teraz jest najlepszy czas.
@Yuri_Yslin: Jak coś, to za 500k odkupię dom :)
@lecho182: poniżej 900k nie sprzedaję ( ͡° ͜ʖ ͡°) a to i tak półdarmo. W okolicy dewo bierze 990k za 50m^2 mniej w stanie deweloperskim bez klimy i reku.
Ale moja chatynka jest brzydka, prostopadłościan z dachem dwuspadowym. Nie miałem kasy na ładniejszą ( ͡° ͜ʖ ͡°) a ludzie kupują oczami.
Tzn. ja i tak bym od razu wymienił słabiutki pakiet szybowy od deva na coś w stylu 8/14/4/14/44.2 i założył klimę, ale to ofc kolejne koszty.
Też mam wrażenie, że deweloper przesadził. Gdy zacząłem się interesować tym mieszkaniem, to cena była o pona 140k niższa. Wtedy nie było w sprzedaży
@TheOneWhoKnocks: niee, kupiłem w 2019
@Yuri_Yslin: jeszcze dokładnie przeczytałem i teraz na poważnie. Jeżeli tęsknisz za klimatem miast to jest to chyba ostatnie miejsce w jakie bym wybrał w tym temacie. Nie ma tam nic wspólnego z miastem, oprócz metra. Ale jechaniem w zatłoczonym metrze, 30minut na koniec to też nic przyjemnego wg mnie. Ale ja definiuje jako mieszkanie w mieście/klimat miasta: jak możesz wrócić w 30 minut piechotą z
@Yuri_Yslin: Jeśli dobrze czytam, to mieszkanie masz od przedłużenia Lazurowej do obwodnicy. Tam jest milion decybeli. Pojedź w jakiś wilgotny dzień i zobacz. Co do sąsiadów, to myślałem jak Ty, a później okazuje się, że najbardziej i tak #!$%@?ą ci wyżej i niżej, a nie obok. Układ absolutnie genialny, aż sam przeglądam teraz mieszkania tam. Udało się coś zbić cenę wyjściową czy nie próbowałeś?
@sram-na-ruskich: Od razu mnie poinformowano (i powtórzono dziś), że nie ma nawet mowy o negocjacjach.
@sram-na-ruskich: Górczewska 240
@Yuri_Yslin: No to jeszcze weź poprawkę, że cena wzrośnie. Kumpli miałem co kupowali dziurę w ziemi, pod koniec dewo powiedział, "wyskakujcie z 300k albo idę bankrutować". Oczywiście było to ustawione od początku, budowała to spółka córka, golutka, bez kapitału, jakby zbankrutowała to przez wiele lat będzie przepychanie przed sądem, brak możliwości skończenia inwestycji, etc... Nie wiem czy teraz takie wałki
Nie mówiąc już nawet o S8 300 metrów