Mirki, tak się zastanawiam jaki sens jest wybierać polecany przez wielu iShares MSCI ACWI UCITS ETF, który zawiera w sobie rynki rozwijające się w przeciwieństwie do iShares Core MSCI World UCITS. Historycznie iShares Core... zawsze radził sobie lepiej, więc chyba lepiej darować sobie w portfelu ETF spółki z rynków rozwijających się, które tylko pogarszają wynik? Wiem, że powiecie o szerokiej dywersyfikacji, ale jaki sens brać do portfela coś, co praktycznie zawsze zaniży średni wynik portfela?
@broker: oceniasz wynik na podstawie przeszłości, też to przerabiałem a na końcu doszedłem do wniosku że od tych globalnych lepiej po prostu wrzucić sobie etf na spx.
@broker: Osobiście nie inwestuję w ETFy, ale idąc twoim tokiem myślenia: skoro historycznie S&P 500 ma lepsze wyniki niż MSCI World to po co inwestować w MSCI World? Skoro Nasdaq ma historycznie lepsze wyniki od S&P 500 to po co inwestować w S&P 500?
Większa dywersyfikacja zawsze będzie oznaczać niższy zwrot w długim czasie, a jak będzie krach to i tak na wszystkich indeksach jednocześnie. Nie każdy jest w stanie przetrawić
@broker: @NoKappaSoldier73 Wszystko jest super, ale w takim wypadku wystarczy jedno #!$%@? wydarzenie w USA i cały portfel się zawali :) ACWI to po prostu obniżenie ryzyka.
@Frwrd05: S&P500 to spółki NOTOWANE na giełdzie USA, ale jak będzie wujowe wydarzenie w USA to wcale na całość S&P500 nie wpływa jednakowo - część z firm notowanych w tym indeksie większość zysków osiąga poza USA, więc nawet na S&P500 można patrzeć jak na światową dywersyfikację w pewnym sensie.
@NoKappaSoldier73: musisz wziąć też pod uwagę że od 10 lat dolar jest najsilniejszą walutą ale nikt nie wie do kiedy będzie się umacniał. W czasie słabnącego dolara (np. 2004-2008) indeksy światowe outperformują S&P500.
#gielda #etf #ike #ikze #inwestycje #inwestowanie #emerytura
Większa dywersyfikacja zawsze będzie oznaczać niższy zwrot w długim czasie, a jak będzie krach to i tak na wszystkich indeksach jednocześnie. Nie każdy jest w stanie przetrawić