Wpis z mikrobloga

I w takich miejscach - tak samo jak u nas w wojewódzkich (i to też raczej ośmiu, niż szesnastu) - walka o zasoby rządzi się swoimi prawami.

Bo to nie ma polegać na tym, że zapłacisz za #wroclaw wbity w dowód za 3 pokoje na obrzeżach #berrytown, z których do pracy dojedziesz dłużej niż z Oleśnicy, te 40% więcej z metra, a najbliższy żłobek jest w Głogowie.

Jeżeli już na czymś ma to polegać to na braku #bk2, braku nadmiernych #kredythipoteczny, urealnionej wycenie i zaoraniu czteropiętrowych kamienic pod Atal Towers numer 2137.

A i tak wtedy nie wszystkich powinno być na to stać, co najwyżej Pani Jadzia 5k z Mężem kierownik excel-pepetex 10k powinni wtedy zamienić obrzeża Malinowa na jakąś dalszą Grabiszyńską, czy inną Borowską (i dalej mieć dość drogi żłobek 15 minut samochodem wewnętrzną "es piąteczką").

TL;DR: nie możemy wszyscy mieszkać w Atal Towers. A nawet jeśli ten tego i którędy - to co najwyżej nieco bliżej, a nie w tym czternastym postawionym (RIP kamienice).

#nieruchomosci
patryk66 - I w takich miejscach - tak samo jak u nas w wojewódzkich (i to też raczej ...

źródło: Grecja

Pobierz
  • 55
@patryk_66: chyba ze 2 lata temu widzialem dane ktore mowily ze w pl jest terenow pod zabudowe pozwalajace na lykniecie 200M ludu. ale oczywiscie to to ze brakuje miejsc gdzie budowac. No tylko ze zaczyna brakowac az sobie nie odpalisz jakiejsc mapy duzego miasta ktora pokazuje stroktory wlasnosci i sie okazuje ze prawie wszsytko to panstwowe / miejskie.
jedyne rozwiazanie to #!$%@? podatkami w osoby ktore posiadaja dzialki budowlane i nic