Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żadne "olej laski bro" czy "skup się na sobie" nie działa.. każdy genialny plan na siłownie/kariere/podróże/naukę kończy się tak samo. A kończy się straceniem zapału, zwątpieniem i pytaniami: po co to wszystko robię? dla kogo? Nawet jak przeżyjesz fajne chwile to chciałbyś się tym z kimś podzielić. To samo z gorszymi chwilami gdzie potrzebujesz wsparcia czy zrozumienia. Nie da się uciec od widoku par.
Tylko kobieta i związek dają szczęście. Pary idą na głupi spacer po parku i to najlepszy czas w ich życiu a ty wydajesz tysiące na podóż dookoła świata i ostatecznie czujesz się niespełniony. Dopiero związek z kobietą, z którą łączy cie miłość daje ci boosta do życia i boosta do działania. Dopiero wtedy można "robić swoje" bo masz powera. Chce ci się wstać rano i żyć.

#przegryw #mgtow #przemyslenia #feels #depresja #samotnosc #tfwnogf #suicidefuel #agepill #blackpill #redpill #suicidefuel #zwiazki #relacje



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Żadne "olej laski bro" czy "skup się na sobie...

źródło: paracelsus-recovery-recognising-depression-in-men-1400x933

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Co Ty tu za farmazony gadasz, jak sam nie jesteś szczęśliwy, to w związku tym bardziej. Znajdź sobie coś co Cię zajara, w moim przypadku to była kalistenika i to po prostu rób. Na początku będziesz musiał zmienić nawyki i żyć bardziej intencjonalnie. Nic nie da tyle radochy co jakaś pasja po godzinach albo spełnianie się w rozne sposoby. Zacznij budować sobie znajomości z ludźmi o podobnych zajawkach i
  • Odpowiedz
@Tetsuya: a, czyli wszystkie normiki w związkach które tylko nie mają p0lki jako kobietę, nie mają absolutnie depresji oraz załamań nerwowych i żyją długo i szczęśliwie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: tak to prawda z tym spacerem, nie słuchaj tych idiotów nic nie daję takiego boosta w złych chwilach jak świadomość, że jest się dla kogoś najważniejszą osobą na świecie. Ja jestem 11 lat w związku i raczej jest coraz lepiej niż coraz gorzej. Ale z tym robić coś swojego to się nie ekscytui szybko wraca rutyna i takie samo lenistwo. Masz moment w którym czujesz, że bardzo potrzebny Ci
  • Odpowiedz