Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: Powolna agonia i marazm nic już nie cieszy jeśli nie wygrało sie na loterii genetycznej to już ITS OVER, pasje,hobby nic nie dają na dłuższą mete i granie w gry to samo jak piszesz a jak ktoś jeszcze jest overthinker czy WWO wychowany pod kloszem matki bez meskiego wzorca to już ma przeje,bane całkowicie, pozostaje wspominać nostalgiczne czasy beztroskiego dzieciństwa czy ewentualnie pierwsze miłości jeśli komuś było dane.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: 29 i też singiel, ale nie przegryw, bo byłem w związkach, więc nie mogę się nim nazywać. Szczerze? Nie chce już dzieci i zakładania rodziny, ale jakaś młodziutka 18-23 latka by się przydała :D. Ogólnie nie ma takiej, której bym na tyle zaufał, żeby myśleć o zakładaniu rodziny i robieniu dzieci, tym bardziej w tym kraju.
Pamiętaj też, że duża część tych związków to niewypał i ludzie są nieszczęśliwi.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Życie samemu na dłuższą metę jest bardzo trudne, niestety jak przegrałeś na loteri genetyczne (a tak domyślam się że jest) to będzie ci trudno znaleść kogoś na tinderze, zastanów się kto tam jest albo laski które są toxix i nikt ich nie chce w związku co najwyżej to ONS dla nich, albo z rzadka laski które są po rozstaniu tylko że takie znikają bardzo szybko, ludzie wyczuwają że trafiła
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Przegrywanie w wieku 18-20 lat to nic w porównaniu do przegrywania około 30. W wieku 18-20 lat można cope'ować spotykając się ze znajomymi ale im dalej tym badziej grupki rozbijają się na pary a przegryw genetyczny zostaje sam. W wieku 30 lat gierki i seriale też już nie działają i zaczyna się powolne dogorywanie.
  • Odpowiedz