Aktywne Wpisy

MonazoPL +138
Ruszamy z nowym #rozdajo – wygraj kartę podarunkową do Allegro o wartości 100 zł!
Aby wziąć udział w konkursie, zaplusuj ten wpis oraz w komentarzu krótko odpowiedz na pytanie konkursowe: Jeśli wygrasz, na co wydasz (lub do czego dołożysz) to 100 zł? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
––––––––––––––––––––––––––––––
Aby wziąć udział w konkursie, zaplusuj ten wpis oraz w komentarzu krótko odpowiedz na pytanie konkursowe: Jeśli wygrasz, na co wydasz (lub do czego dołożysz) to 100 zł? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
––––––––––––––––––––––––––––––
źródło: 700 zł bank millennium monazo
Pobierz
Agresywna_Szyba +36
je j---e za rok w czerwcu mam wesele a nowobogacki teściu wymyślił sobie że zgodnie ze starapolską tradycją na weselu muszą być dziady proszalne... i mimo że zostało ponad pół roku to jeździ po wiosce i zaprasza wszystkich meneli. Naprawdę już się człowiekowi odechciewa tego cyrku
#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki #wesele
#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki #wesele
dziady proszalne na weselu hit czy kit?
- hit 24.5% (284)
- kit 53.3% (619)
- hit ale trzeba zatrudnić aktorów z domu kultury 22.2% (258)





Co byście zrobili w mojej sytuacji? Od 12 lat mieszkam w NL. Wyjechałem po studiach. Nauczyłem się języka, przeszedłem drogę od najprostszej pracy fizycznej do średniego stanowiska specjalistycznego (marketingowe) w korpo. W międzyczasie w Polsce zmarli mi rodzice (rok po roku) w 9 roku pobytu tam. Nie mam rodzeństwa, był to dla mnie szok, no ale dałem radę pogrążając się w pracy. Dostałem po nich duże mieszkanie w mieście wojewódzkim i trochę oszczędności. Spieniężyłem wszystko i wraz z odłożonymi z pracy NL pieniędzmi (a bardzo oszczędzałem) starczyło mi na 75% wkładu własnego 2-pokojowego fajnego mieszkania w Amsterdamie, gdzie pracuję i żyję. Kredyt dostałem bez problemu i od roku go spłacam. W czerwcu poznałem prawie 10 lat młodszą dziewczynę z Polski, która przyjechała tu do pracy. W skrócie: chyba zaimponowało jej to, że się tutaj w miarę urządziłem. Po dwóch miesiąc intensywnej znajomości ona zaczęła naciskać, żeby się do mnie wprowadzić i szybko założyć rodzinę. Trochę mnie to tempo mnie zaskoczyło. Mam 36 lat, stabilizację, sporo czasu dla siebie, pracuję hybrydowo, dopiero teraz czuję, że jest w moim życiu lepiej. Ona jest świetna, stara się, jest nam bardzo dobrze, spotykamy się oczywiście u mnie, bo ona mieszka w pokoju z innymi osobami sprowadzonymi przez agencję, dostosowuję swój czas wolny do jej (ona ma nieregularne godziny, często w weekendy pracuje), ale chciałbym przynajmniej jeszcze z rok się luźno pospotykać i poznać ją lepiej przed decyzją o zamieszkaniu razem a tym bardziej o założeniu rodziny. Wcześniej spotykałem się przygodnie z paroma Polkami i dziewczynami z innych krajów Europy Wchodniej, ale to były raczej weekendowe maks. miesięczne romanse. Z tą wydaje mi się, że jest inaczej i mógłbym zbudować coś głębszego. Boję się, że ją stracę, jeśli będę zbyt długo zwlekał, ale boję się też wkopać w niewiadomo co. 2,5 miesiąca to jednak zbyt krótko na cokolwiek poważniejszego. Tym bardziej, że miałem takie skrywane przed samym sobą nawet marzenie, że poznam fajną rodowitą Holenderkę i z taką się zwiążę (nie oszukujmy się, dla Polaka to jednak duży awans). Mam trochę mętlik w głowie. Chciałem się wygadać i poprosić o spojrzenie z boku na sytuację.
#logikaniebieskichpaskow #zwiazki #emigracja #vejt #logikarozowychpaskow
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Po 11 latach pobytu w NL uważam, że się mylisz i ich idealizujesz
Wydaje mi się, że chce dzięki Tobie swój status polepszyć, że będzie miała mieszkanie, ogarniesz jej po znajomości jakąś pracę (albo nawet będziesz utrzymywał), a potem co najwyżej Cię kopnie i poszuka sobie kogoś innego.
Zwolnij. Poznaj jej tlo i czemu wyjechała do Holandii, co sobą reprezentuje, co ma dla Ciebie do zaoferowania? Sam przecież wiesz ze Holandia ściąga ludzi często pokręconych, po przejściach, mało elokwentnych i rozwiniętych intelektualnie. Tobie się udało, szanuje, ale wiesz jak jest jacy są Polacy skoro mieszkasz tam od wielu lat.
Ona
Tak na chłodno brzmi jak jakiś kompleks i życie jakimiś fantazjami a nie rzeczywistością.
Holenderka czy nie to co to ma za znaczenie liczy się jaki człowiek ...
Brzmisz jakbyś się martwił o mieszkanie- to się nie zeń a nie rób dzieci i patrz jaki masz luz - podwiązanie nasieniowodu kosztuje grosze jak pracujesz w NL powinieneś już dawno mieć to
@mirko_anonim:
Faceci decydują o tym, czy związać się z kobietą na stałe, bo one i tak prędzej czy później będą chętne. Nie w------l się za szybko w coś, skoro jest dobrze to dziewczyna powinna Cię zrozumieć.
To trzeba usiąść na spokojnie. Natomiast nigdy nie wolno Ci myśleć, że innej niż ta nie będzie.
wez no jakas intercyzje podpisz bo coś czuję że ktoś kogoś chce wyruchac ale na mieszkanie xD