Wpis z mikrobloga

Wykop usunął mój wpis w którym napisalem że nie ma czegoś takiego jak lobby lekarskie które ogranicza liczbe miejsc bo sam dostałem się po roku nauki na top uniwersytet medyczny w kraju.

Nie wiem co było powodem ale chyba kogos zabolało że był zwyczajnie za glupi i w przeszłości się nie dostał a wpis zaburzył jego światopogląd.

#moderacja #wpis #wykop #medycyna #lekarski #lekarz #studia
  • 95
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ale może po prostu nie potrzebujemy zatrzęsienia dermatologów? Brakuje geriatrów, internistów, no ale w tym nie ma hajsu to nikt w to nie idzie


@pianinka: tak zapytam przewrotnie - czy jesteś lekarzem, na studiach medycznych albo masz dostęp do wiedzy, która specjalizacja jest bardziej lub mniej "potrzebna"?

Zwiększysz liczbę miejsc na dermie to będziesz miał 10 nowych przychodni w Wawie a nie dostęp do publicznego dermatologa w powiatowym,


@pianinka
  • Odpowiedz
Przecież będąc na rezydenturze można już dobry hajs zarabiać, na studiach też da się pracować. Istnieje coś takiego jak kredyt studencki więc idź na studia kto ci broni, szkoda tylko że prawdopowodnie jesteś za głupi żeby się dostać
  • Odpowiedz
@93michu93: NFZ nie jest od regulacji cen na rynku prywatnym tylko na rozdzielaniu specjalizacji pod kątem zapotrzebowania w publicznej służbie zdrowia. Owszem, wyrównanie zarobków między sektorem prywatnym i publicznym zlikwidowałoby większość problemu, ale jest zwyczajnie niemożliwe, to tak na marginesie tego, że generalnie zarobki pracowników służby zdrowia powinny zostać zwiększone. Ale nie ma się co oszukiwać, że możliwe jest płacenie specjalistom w szpitalach po kilkaset złotych za godzinę jak na
pianinka - @93michu93: NFZ nie jest od regulacji cen na rynku prywatnym tylko na rozd...

źródło: Liczba-lekarzy-specjalistow-w-Polsce-100-wartosc-rekomendowana-przez-konsultantow-krajowych

Pobierz
  • Odpowiedz
@Myslovitz: Jeszcze raz.

Wcześniej miałeś limitowaną ilość miejsc na studia lekarskie. W teorii idąc na staż i specjalizację już dostajesz hajs na ręklę. Kiepski bo kiepski ale jest.

Dodatkowo masz płatne
  • Odpowiedz
NFZ nie jest od regulacji cen na rynku prywatnym tylko na rozdzielaniu specjalizacji pod kątem zapotrzebowania w publicznej służbie zdrowia


@pianinka: niechcialbym niczego regulowac, rynek powinien robic to sam. Jesli szpital placi 70zl na godzine, a luxmed 250zl na godzine to kazda malpa jest w stanie oszacowac co bardziej sie oplaca.

Owszem, wyrównanie zarobków między sektorem prywatnym i publicznym zlikwidowałoby większość problemu, ale jest zwyczajnie niemożliwe, to tak na marginesie tego, że
  • Odpowiedz
Jak już się dotrwa do specjalizacji to nagle się okazuje, że zarabiasz BAAAARDZO dobrze


@Darth_Gohan: masz racje, 7.5k brutto to BAAAARDZO dobrze! xD
Junior koder moze tyle dostac w pierwszej pracy
  • Odpowiedz
Nie ukrywam że poprawia humor czytanie takich wątków bo się dowiaduję jakie mity i legendy krążą po społeczeństwie dotyczące lekarzy i ich " LOBBY" / "SEKTY". Przycupnę, poczytam dalej ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
to są publicznie dostępne informacje.


@pianinka: 1. z tych danych wynika, że lekarzy ogólnie jest o wiele za mało, gdyby wyrównać to średnia i tak wyjdzie mniejsza niż jeden
2. NAjczęściej wybierane specjalizacje raczej nie są tymi z gatunku "300 zł za 10 minut i receptę", nie widzę tu w ogóle dermatologii
3. dyskusja toczy się ogólnie nad liczbą miejsc różnych specjalizacji (że jest zbyt
  • Odpowiedz
Kończysz specjalizację. Otwierasz swój gabinet. Naprawdę nie znam biednych lekarzy po specjalizacji skończonej.


@Darth_Gohan: a dobra, myslalem, ze piszesz na specjalizacji, a nie po. Moze zle odczytalem.

Do tego to jest 7.5 k brutto bez dyżurów. Większość ciągnie dyżury i nagle się okazuję, że hajs się zgadza.


@Darth_Gohan: no ale to jak ja wezme drugi etat to tez zarobie duzo wiecej :P
  • Odpowiedz
Wykop usunął mój wpis w którym napisalem że nie ma czegoś takiego jak lobby lekarskie które ogranicza liczbe miejsc bo sam dostałem się po roku nauki na top uniwersytet medyczny w kraju.


@gracilis: W czyimś mniemaniu to był fake, bo jak jesteś na lekarskim to automatycznie nie masz życia prywatnego, tzn. masz- nad książkami :)
  • Odpowiedz