Wpis z mikrobloga

Trzy miesiące się zbliża od czasu, gdy całkowicie odstawiłem #ssri #paroksetyna Arketis. Niestety, wiele wróciło, zaczęło się od natrętnych myśli na temat mojego związku, dziewczyny, odcięło mi uczucie miłości, chodzę ciągle zamyślony, nie mam na nic siły, wróciły ataki paniki poza domem, stany depresyjne... mam w głowie już powoli wizje rozstania, bo skoro tak się czuję, to pewnie już nie kocham... tak bardzo chciałem już lecieć bez nich, bo od roku jestem na psychoterapii, ale wygląda na to, że nic z tego - zaburzenia wróciły. W przeszłości zawsze brałem paroksetynę (już cztery albo pięć razy w przeszłości odstawiałem i wracałem), kilka dni temu byłem u psychiatry i polecił wrócić do paroksetyny, albo spróbować #fluoksetyna i też przepisał. Paroksetyna zawsze na mnie działa, ale powoduje też wiele złego, choćby mocne spadki libido, potrafię za dużo na niej jeść, często mam wyrąbane na wszystko za bardzo. Czy warto spróbować tej fluoksetyny na odmianę? Naczytałem się coś o niej, że potrafi potęgować uczucie lęku, sam nie wiem co robić... czuję się bez nadziei na cokolwiek i nie potrafię podjąć żadnej decyzji.

#psychologia #psychiatria #psychiatra #antydepresanty #zdrowiepsychiczne #psychika #zaburzenialekowe #atakipaniki #nerwica #ocd
  • 7
@damian44__: Sądzę, że na psychoterapii powinni nauczyć cię radzenia sobie z tym, a dopiero wtedy powinieneś odstawić leki. To powinna być twoja próba umiejętności, nabytych zdolności, a tymczasem odstawiasz z nadzieją, że się samo zadziało i wyzdrowiałeś i nie będziesz doświadczał tego co wszyscy inni ludzie, że wyzbyłeś się cząstki siebie, cząstki, którą posiada każdy człowiek i musi coś z nią zrobić, jakoś zarządzać. Leki robią to za ciebie i po
@Nemayu: Wiem właśnie, ten rok terapii to był rok na terapii psychodynamicznej. Nie było tu edukacji na tym poziomie, o którym piszesz, a raczej przepracowywanie mojego życia i analizowanie. To chyba nie zadziała.
@Inphinitas: jakie jest to uczucie potem jak lek zaczyna działać? Bo ja właśnie jestem na 10. dniu brania paroxinoru. Oczywiście w chwilach słabości sobie obiecuję, że już nie wezmę ani jednej tabletki ale się trzymam :) Warto?
@piechock12: Paroksetyna się trochę włącza i potrafi uprzykrzyć ten proces. Mówią, że jedno z najsilniejszych SSRI. 10. dzień to jeszcze nic. Wytrwasz! Potem już będzie z górki.

Ze swojej przeszłości uważam, że warto, aczkolwiek mój monolog napisany powyżej ukazuje, że SSRI nie leczą, tylko pozwalają funkcjonować. Jak nic nie zrobisz ze swoją psychiką poprzez zmianę nastawienia do zaburzenia i objawów, to odstawisz i pewnie będzie wracać.

Także zajmować się tym na
@damian44__:

a raczej przepracowywanie mojego życia i analizowanie

Przy nerwicy to chyba właśnie jest problemem, nadmierne analizowanie swojego życia, nadmierna analiza, przeżywanie wszystkiego, rozmyślanie.

Choć może to być pomocne, to jednak trzeba uważać, żeby nie była to zwykła ruminacja. Żeby to rozmyślanie do czegoś prowadziło, żeby były postępy myślowe. Żeby to działało, to musiałbyś zacząć sięgać do swoich najstarszych wspomnień i wspomnień tego co sobie myślałeś, wyobrażałeś. Lub odwrotnie, myślisz o