Wpis z mikrobloga

#afera #januszebiznesu #sii #it

P. Grégoire Nitot, prezes Sii, przywraca do porządku mejlowo pracownika myślącego że ma jakieś prawa wynikające z Kodeksu Pracy jak na przykład prawo do założenia związku zawodowego.

Dobrodusznie go poucza, że:
- jak ma jakiś problem to przecież może porozmawiać z menadżerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- pracuje zbyt krótko żeby zakładać ZZ,
- nie rozumie wartości panujących w firmie takich jak lojalność czy koleżeńskość (no przecież się to wyklucza ze związkami zawodowymi, prawda?),
- niszczy reputację firmy itd.

I co najważniejsze - NIE PO TO PRZENOSIŁ BIZNES DO POLSKI, ŻEBY KTOŚ MU TU ZWIĄZKI ZAWODOWE ZAKŁADAŁ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na koniec cyk zwolnienie bez żadnego trybu.

https://www.za.org.pl/prezes-sii-polska-i-wlasciciel-polonii-warszawa-bezprawnie-zwalnia-zwiazkowca-lekcewazy-polskie-prawo-atakuje-prawo-francuskie/
Pobierz Wegrzynski - #afera #januszebiznesu #sii #it

P. Grégoire Nitot, prezes Sii, przywr...
źródło: comment_1669654427OH5Bf1sitUscoopJNsmoNG.jpg
  • 418
@f3st3r: SII która pracownikom płaci dolne stawki a sama kasuje po 2000-3000 zł za dzień pracy. Firma żyjąca na durnym publicu, który płaci ludziom po 5-7 tys., ale nie ma problemu już by słabemu project managerowi - nie osobiście, ale firmie za jego wynajęcie płaci 50-60 tys. miesięcznie. To jest tanie państwo


@Eanonimowe: masz na myśli, że przykładowy ZUS płaci pracownikom 6 tys brutto a stawka za projekty informatyczne taka,
@Wegrzynski:

Wszystko jestem w stanie jakoś (próbować) zrozumieć. Nawet to, że Miłościwie Panujący ma #!$%@?, chciał mieć fermę Polaków, którzy będą zapjerdalać z pocałowaniem żabiej ręki za pół pensji Francuza xD

Ale żeby puszczać takie wysrywy w świat i nie mieć za grosz biznesowego instynktu samozachowawczego, psując reputacje całej firmy, to #!$%@? nie rozumiem XDDD
@Wegrzynski: ja pierniczę trzeba krótko z januszexami, nie ma czegoś takiego jak "lojalność do firmy", firma ma mnie do dyspozycji w godzinach 7-15, 15:00:01 i kończę pracę choćby się waliło i wali mnie wszystko, jadę do domu


@nightrain: brawo!
@luxkms78: no ja tam nie idę szukać znajomych, tylko idę zarobić na chleb, robię co do mnie należy od do i tyle, wszystko inne jakieś nadgodziny, jakieś coś - dodatkowo płatne albo do widzenia, w umowie jest czarno na białym do 15 i ja wypełniam warunki umowy, zostałem kiedyś do 17 i nie dostałem za to złamanego grosza, więc powiedział kiedyś nie i ch**, niech sie wali, ja o 15 jadę
@villager: ale o czym ty piszesz. W budżetówce masz z góry określone stawki, na które nie masz wpływu. Nie możesz zmienić pracodawcy w tej samej dziedzinie, dostając przy tym lepsze pensje. Mówisz o dojeniu kasy podatników. A co z kasą klientów, których będą doić związki zawodowe w prywantym sektorze. Koniec końców działania związku odbiją się na nas, poprzez wystosowanie większych podatków lub cen produktów.

@rimyi: tyś widział robaka polaka, na
@villager: ale o czym ty piszesz. W budżetówce masz z góry określone stawki, na które nie masz wpływu. Nie możesz zmienić pracodawcy w tej samej dziedzinie, dostając przy tym lepsze pensje. Mówisz o dojeniu kasy podatników.


@NorthernPuppet: co to znaczy nie możesz - normalnie możesz odejść do sektora prywatnego

tylko niedobory ludzi zmuszą do tego polityków żeby wzrosły stawki, w przeciwnym razie wolą #!$%@?ć hajs na łapówki wyborcze dla emerytów
@villager: no tak, to jedynie rozwiązanie. Ale jednocześnie to jest zmiana branży i nie wszędzie jest to możliwe. Nie masz zawodu policjanta w sektorze prywatnym. Nie masz strażaka, nie masz wielu innych.
W sektorze prywatnym masz taką możliwość praktycznie bez ograniczeń.
@nightrain: W IT jest trudno znaleść kompetentnych i chętnych ludzi - często ich konkurencja warunkami przebija. Wiem bo pamiętam w życiu mnóstwo poszukiwań do zespołów w których pracowałem - znalezienie kogoś dobrego nigdy nie było łatwe.