Wpis z mikrobloga

#afera #januszebiznesu #sii #it

P. Grégoire Nitot, prezes Sii, przywraca do porządku mejlowo pracownika myślącego że ma jakieś prawa wynikające z Kodeksu Pracy jak na przykład prawo do założenia związku zawodowego.

Dobrodusznie go poucza, że:
- jak ma jakiś problem to przecież może porozmawiać z menadżerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- pracuje zbyt krótko żeby zakładać ZZ,
- nie rozumie wartości panujących w firmie takich jak lojalność czy koleżeńskość (no przecież się to wyklucza ze związkami zawodowymi, prawda?),
- niszczy reputację firmy itd.

I co najważniejsze - NIE PO TO PRZENOSIŁ BIZNES DO POLSKI, ŻEBY KTOŚ MU TU ZWIĄZKI ZAWODOWE ZAKŁADAŁ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na koniec cyk zwolnienie bez żadnego trybu.

https://www.za.org.pl/prezes-sii-polska-i-wlasciciel-polonii-warszawa-bezprawnie-zwalnia-zwiazkowca-lekcewazy-polskie-prawo-atakuje-prawo-francuskie/
Pobierz Wegrzynski - #afera #januszebiznesu #sii #it

P. Grégoire Nitot, prezes Sii, przywr...
źródło: comment_1669654427OH5Bf1sitUscoopJNsmoNG.jpg
  • 418
A tu robaki siedzą i bronią pana prezesa. Jak bardzo by ten Krzysztof nie denerwował swoimi poglądami to jak można w takiej sytuacji stać po stronie chamskiego prezesa łamiącego polskie przepisy xD

Co to za mentalność poddańcza.


@Kantar: Ale gość, który publikuje imiona i nazwiska (RODO), prywatną korespondencje i naraża firmę na straty wizerunkowe, co akurat teraz łatwo mu udowodnić (a pewnie i podpisał jakieś poufności) to już ok?

Zachowanie prezesa
@Lrrrr: Nic. Ale nawet jakby zdecydowana większość pracowników nie chciała w swojej pracy mieć związku zawodowego to nic nie da się z tym zrobić. Te min. 10 osób ma więcej do gadania niż oni. Tak bardzo Polska wspiera pracowników.
"Ustawa o związkach zawodowych mówi: jeśli w zakładzie pracuje 150 – 500 członków związku zawodowego, dostaje on na koszt firmy etat. Kiedy związek ma ponad 500 członków, dostaje dwa, a gdy załoga liczy ponad 1000 – trzy etaty. Powyżej 2 tys. należą się 4 etaty, a kolejny za każdy rozpoczęty nowy tysiąc członków. Jeżeli liczba pracowników jest mniejsza niż 150, to oddelegowanemu związkowcowi należy się częściowe zwolnienie z obowiązku pracy w miesięcznym
@SRzeyamlon: ale panie trump po co stawiasz tezę i za mnie jeszcze odpowiadasz pytaniem retorycznym xd
Ja jak i większość komentujących odnosimy się tu do sytuacji z związkiem zawodowym i zwolnieniem typa.

Co do ujawniania prywatnej korespondencji no to wiadomo złe, ale z drugiej strony ciężko walczyć z taką januszerką i kręcić aferę bez żadnych dowodów. + Firma też nie narazi się na straty wizerunkowe jak nie będzie #!$%@?ła wewnętrznie rzeczy,
@mabb: z 15 lat temu w firmie w której pracowałem (obszar finansów, praca biurowa, Warszawa) też założono związek zawodowy. Kilka osób się zapisało. Tak się złożyło, że wszystkim tym osobom wynajęto "biuro" w okolicach Otwocka. Zima: najbliższy przystanek 30 min piechotą nieodśnieżaną drogą leśną (auto nie dojedzie), ogrzewanie "kozą" (opału pod dostatkiem, jak coś), lato: 40 stopni w postmagazynowym budynku krytym papą. Najbardziej wytrwali wytrzymali niecały rok ( ͡° ͜
To nie jest budżetówka, gdzie związki mają sens, bo nie zmienisz pracodwcy na tego z lepszymi widełkami.


@NorthernPuppet: xD jest wręcz odwrotnie, w budżetówce i SSP związki nie powinny istnieć. takie związki dążą do wyciągania nieskończonej ilości pieniędzy z kieszeni podatników, worka bez dna, co w sektorze prywatnym niemiałoby prawa się zadziać. politycy ulegają naciskom i w efekcie dalej zadłużają wszystkich polaków, żeby dosypać nierobom z nierentownych sektorów gospodarki