Wpis z mikrobloga

#afera #januszebiznesu #sii #it

P. Grégoire Nitot, prezes Sii, przywraca do porządku mejlowo pracownika myślącego że ma jakieś prawa wynikające z Kodeksu Pracy jak na przykład prawo do założenia związku zawodowego.

Dobrodusznie go poucza, że:
- jak ma jakiś problem to przecież może porozmawiać z menadżerem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- pracuje zbyt krótko żeby zakładać ZZ,
- nie rozumie wartości panujących w firmie takich jak lojalność czy koleżeńskość (no przecież się to wyklucza ze związkami zawodowymi, prawda?),
- niszczy reputację firmy itd.

I co najważniejsze - NIE PO TO PRZENOSIŁ BIZNES DO POLSKI, ŻEBY KTOŚ MU TU ZWIĄZKI ZAWODOWE ZAKŁADAŁ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na koniec cyk zwolnienie bez żadnego trybu.

https://www.za.org.pl/prezes-sii-polska-i-wlasciciel-polonii-warszawa-bezprawnie-zwalnia-zwiazkowca-lekcewazy-polskie-prawo-atakuje-prawo-francuskie/
Wegrzynski - #afera #januszebiznesu #sii #it

P. Grégoire Nitot, prezes Sii, przywr...

źródło: comment_1669654427OH5Bf1sitUscoopJNsmoNG.jpg

Pobierz
  • 418
  • Odpowiedz
@rimyi: jakiś kontekst? co on tam #!$%@?? xD


@mateosz_inbecki: Widziałem kilka maili, które podesłał mi znajomy tam pracujący. Jeden mi zapadł w pamięci, gdzie wyzywał wszystkich od leniwych, roszczeniowych typów i groził brakiem premii xD Nie jest to jedyny odklejony chłop w tej branży z takim podejściem niestety
  • Odpowiedz
Ta firma tak już ma. Mobbing jest w różnych działach, jak zgłosisz że Cie mobbingują to jesteś Trouble Maker Bo wartości Sii nie znasz i albo Cię zwolnią albo dojadą tak że sam uciekniesz. No cóż a co dzieje się z oprawcą? Dostaje podwyżkę bo przecież się stara i ma świadomość swoich wad. Jest wie osób, które odeszło z podobnych powodów, a kto pracował w SII tego ten mail nie dziwi. Zdarzało
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 25
@Wegrzynski: pan Sebastian w SII znany jest również z tego, że jak kontraktorzy zaczęli się tam interesować IPboxem to wszystkim oferował swoje usługi a jak ludzie poszli z tematem do innej kancelarii i wywalili kasę na indywidualne interpretację żeby sobie ogarnąć ten temat i potrzebowali od SII podpisu że zajmują się tym, czym się zajmują, to wtedy pan Sebastian w imieniu SII przestał być taki skory do współpracy. SII w sumie
  • Odpowiedz
@Wegrzynski: #!$%@? tam się zadzieję. To nie jego pierwszy i nie ostatni taki mail - średnio coś takiego ludzie dostają kilka razy do roku. Nazywa to swoimi "przemyśleniami". Gość jest totalnie bezrefleksyjny i uważa, że zawsze ma rację + nie ma kogoś od public relations. Rozejdzie się po kościach i tyle.
  • Odpowiedz
@Wegrzynski: pan prezes to się zarządzania chyba w USA uczył, bo tam to rzeczywiście fraza związek zawodowy wywołuje silną reakcję alergiczną u jakiegokolwiek członka zarządu.
  • Odpowiedz
@saikomiki: lol, człowieku, ty 8 lat tam siedzisz? ja po 8 miesiącach w jednym z lepszych projektów miałem dosyć i zwiałem bez chwili zastanowienia, mimo że sypali pdowyżkami. Co było śmieszne, bo jak na kontaktorownie, to płacą wujowo. Ale owocowe czwartki i śniadanka w biurze kosztują
  • Odpowiedz
@Wegrzynski: afera z dupy. Gregoriemu się ulało, bo chyba dawno go ktoś nie #!$%@?ł tak absurdalną rzeczą jak związek zawodowy (w międzynarodowym korpo, które działa dodatkowo w IT). Argumenty ziomka jak najbardziej podstawne. Facet z zerowym backgroundem przychodzi i kopie nogami. Nie podobają się warunki, to niech się zwolni. To nie jest budżetówka, gdzie związki mają sens, bo nie zmienisz pracodwcy na tego z lepszymi widełkami.
Jakby ktoś w moim obecnym,
  • Odpowiedz
Co związki zawodowe mają do zaoferowania dla pracowitych i ogarniętych ludzi w IT?


@Lrrrr: Np. normalne, regularne podwyżki? Zmiana pracy, żeby dostać podwyżkę to patologiczna sytuacja rynkowa.
  • Odpowiedz
@saikomiki kto niby lubi go w Sii? Toż to zwykły debil jest, takie maile to smaruje nie raz, zawsze z mentalnością nastolatka. Co gorsza niektórzy łykają przekaz sii i wierzą w te bzdety jak pisowcy w tvp, ale gdy przychodzi do godnego wynagrodzenia to już "nie da sie" (zarabiają 3-5x tyle na pracowniku ile on sam dostaje) i wszystkie te wartości o których non stop pierd...nie mają zastosowania i wychodzi brak szacunku
  • Odpowiedz