Aktywne Wpisy
KosmicznyPaczek +1118
Kto nie ogląda teraz na wykopie patogali daje plusa. Zobaczmy ile nas jest.
Abismo +6
Dlaczego mężczyźni źle piszą o obcych kobietach posiadających of i je obrażają?
1. To dla ciebie obca osoba, jej działania nie wpływają na Twoje życie.
2. Nie zmusza nikogo do kupowania dostępu do zdjęć, nie musisz tego robić.
3. Nawet nie wiesz, co jest na jej of, więc obrażasz ją za coś, co nie widziałeś.
Myślę, że to wynika z zazdrości, że:
Chcieliby też zarabiać na dostępie do swoich nagich zdjęć. Mężczyźni
1. To dla ciebie obca osoba, jej działania nie wpływają na Twoje życie.
2. Nie zmusza nikogo do kupowania dostępu do zdjęć, nie musisz tego robić.
3. Nawet nie wiesz, co jest na jej of, więc obrażasz ją za coś, co nie widziałeś.
Myślę, że to wynika z zazdrości, że:
Chcieliby też zarabiać na dostępie do swoich nagich zdjęć. Mężczyźni
Mirki czy to możliwe?
Mam prosty problem - nie sprzątam mieszkania. Po prostu. Aktualnie całe biurko mam zawalone jakimiś śmieciami: opakowania po szynce, po czipsach, jakieś talerze z widelcami, puste butelki. Na podłodze cała masa ubrań, skarpetek, papierów, ciężko przejść. Blat kuchenny cały w naczyniach, opakowaniach po jedzeniu, nie ma wolnego skrawka 10x10 cm, naprawdę.
Jednocześnie skończyłem studia, pracuję na cały etat, jestem w miarę normalnym gościem. Trzymam higienę osobistą, uprawiam sport.
Byłem 3 lata temu u 3 psychiatrów pod rząd narzekając na możliwą depresję i niską motywację, ale każdy niezależnie mówił mi że nie mam żadnej depresji.
Moje niesprzątanie mieszkania kiedyś wiązało się z tym, że nie chciało mi się po prostu na bieżąco wyrzucać rzeczy do kosza, bo się szybko zapełniał. Lepiej było zostawić na ziemi, a potem raz na 6-7 dni wziąć worek 120 litrów i hurtowo wywalić 2 worki, a także hurtowo wstawić zmywarkę. Miałem też za małą szafę, więc wszystko się walało na ziemi.
Później przeprowadziłem się do dużego mieszkania, gdzie miałem bardzo dużą przestrzeń, wiele szaf itp. i problem niemal ustał. Było relatywnie czysto przez dłuższy okres.
Teraz znowu jestem w małym mieszkaniu, gdzie wszystko zawaliłem.
Mam pewne zasady: jakoś raz na tydzień zawsze wywalam śmieci workiem 120 l. Jak mi już brakuje talerzy/sztućców, to dopiero wtedy wstawiam zmywarkę, ale wstawiam. Ale podłogę to odkurzyłem i umyłem dopiero niedawno, po 6 miesiącach.
Co ze mną jest? Nie mam innych symptomów, w miarę stabilny mood, brak huśtawek, brak zwidów/halucynacji. Nie piję, nie ćpam. Jedyne czego mi brakuje to fajnego związku, a poza tym ok. Jaka to może być choroba psychiczna czy coś?
Chyba umówię jakieś spotkanie z #psychiatra. Rok temu podejrzewałem ADD, ale nie chciało mi się diagnozować, bo może to zwykłe lenistwo
Zdjęcie nie moje, ale mniej więcej tak to wygląda
#depresja #zdrowiepsychiczne #medycyna #antydepresanty #psychiatria #pytanie #psychika #zdrowie #lekarz
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6376d54a4765924173d06802
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli nie jesteś rzeczywiście chory to jesteś po prostu zwykłym brudasem i leniem.
Na szczęście w dzisiejszych czasach może mówić o sobie że jesteś śmieciopozytywny i nikt nie ma prawa tego krytykować i się do Ciebie #!$%@? ;)
Weź sobie kup duży kosz na śmieci do pokoju i zatrudnij sprzątaczkę.
---
Zaakceptował: karmelkowa
Słabe ale odpisałem 3/10
(Jeżeli tak, to może lepiej pogadać z terapeutą a nie lekarzem)
Jeśli chcesz sam powalczyć - to może wynajmij tak jak ludzie mówią sprzątaczkę? Niech np przychodzo co tydzień -dwa. Z jednej