Wpis z mikrobloga

@krzeseleczko: pełno chorób, kazirodztwo czyli kolejne choroby, matka (suka) zwykle jest trzymana w #!$%@? warunkach, brak opieki weterynarza itp

i można by wymieniać.

Każdego frajera co hoduje hehe pieski i potem oddam za darmo na olx i sprzedaje omijając prawo, serdeczny kciuk w dupę.

Nie wiem co jest super w braniu pseudo wilczura czy innego psa za 300zł, gdzie matka tych psów zwykle siedzi w gównach 2-3 lata w ciemnym pomieszczeniu
@krzeseleczko: nie wiesz np. czy ktoś nie sprzeda ci mieszańca pitbulla z jamnikiem. Efekt, że nie takiego charakteru lub wyglądu psa się spodziewałeś, potem psy lądują na schroniskach. I oby przedtem nie doszło do tragedii, a pies nie trafił na ulicę.

O pilnowaniu pochodzenia psów nie wspomnę, bo o to chodzi z rodowodem, żeby wykluczyć niektóre linie psów z możliwości rozmnażania.

Może jeszcze o chorobach genetycznych przekazywanych z pokolenia na pokolenie
@mirekwirek: a jak pieskowi się urodziło za dużo szczeniaków, i w opisie jest że to taki a taki mieszaniec i bez żadnej gwarancji że będzie rasowy to nie mogę sprzedać? u mnie na wsi albo się oddaje, a jak rasowy bo akurat się urodziło dużo to za jakieś 2-3 stówki i nikt nie miał z tym problemu, bo to nie są psy hodowane specjalnie na zarobek tylko każdy to traktuje że
@Felynsky: takich to ja już chyba z 200 zgłosiłem przez ostatnie parę miesięcy. Mam w obserwowanych za darmo słowo kluczowe i tak czekam, a nuż się trafi młodszy lub starszy zwierz do przygarnięcia. Od razu pytam jaka cena -> zgłoszenie. Ale to nic nie pomaga, ogłoszenie notorycznie się pojawia i niektórzy nawet co drugi dzień usuwają i dodają od nowa. Szkoda, że niektórych użytkowników nie można blokować na OLX.
@Felynsky: gdybyś Ty wiedział jakie cuda się dzieją z takimi "rasowymi" psami za 1000 zł (w niektórych rasach nawet za 3k można kupić kundla). To są psy "w typie rasy" i kupuje się gigantycznego kota (właściwie psa) w worku. Wady genetyczne, problemy zdrowotne, do tego behawioralne i na koniec - nie wiadomo co z tego wyrośnie (zupełnie pomijam warunki w jakich potrafią hodować takie psy. Widziałem "hodowle" jakiejś tam rasy gdzie
a jak pieskowi się urodziło za dużo szczeniaków, i w opisie jest że to taki a taki mieszaniec i bez żadnej gwarancji że będzie rasowy to nie mogę sprzedać? u mnie na wsi albo się oddaje, a jak rasowy bo akurat się urodziło dużo to za jakieś 2-3 stówki i nikt nie miał z tym problemu, bo to nie są psy hodowane specjalnie na zarobek tylko każdy to traktuje że 1. ładny
@Felynsky Znajomi kupili kiedyś takiego "rasowego" psa. Mial wszystkie obciążenia genetyczne jakie sobie można wyobrazić. To są nie tylko przestępcy, ale przede wszystkim bydlaki, które w niewłaściwy sposób hodują zwierzęta, które później całe życie cierpią i nic nie można na to poradzić. Zglaszaj to natychmiast.