Nie piję w ogóle #whisky, ale akurat mam sytuację że zapraszam kilka osób do siebie które akurat whisky piją (żadni smakosze, po prostu zamiast białej walą rudą).
I pytanie - co kupić żeby nie było wiochy i nie postawić na stole odpowiednika wódki "rocznikowej" ani żytniej. Nie musi być rarytas, odpowiednik Bolsa czy Finlandii już będzie OK. Które whisky z normalnej półki cenowej (no dobra, może być nieco drożej) są w miarę OK?
Nie piję w ogóle #whisky, ale akurat mam sytuację że zapraszam kilka osób do siebie które akurat whisky piją (żadni smakosze, po prostu zamiast białej walą rudą).
I pytanie - co kupić żeby nie było wiochy i nie postawić na stole odpowiednika wódki "rocznikowej" ani żytniej. Nie musi być rarytas, odpowiednik Bolsa czy Finlandii już będzie OK. Które whisky z normalnej półki cenowej (no dobra, może być nieco drożej) są w miarę OK?
https://www.wykop.pl/wpis/51544615/jakis-czas-temu-w-jednym-komentarzu-odpowiadalem-n/
@Szybkalada:
Ale z ciekawych godne polecenia jest Glynefield 12