Wpis z mikrobloga

#pytanie #alkohol

Nie piję w ogóle #whisky, ale akurat mam sytuację że zapraszam kilka osób do siebie które akurat whisky piją (żadni smakosze, po prostu zamiast białej walą rudą).

I pytanie - co kupić żeby nie było wiochy i nie postawić na stole odpowiednika wódki "rocznikowej" ani żytniej. Nie musi być rarytas, odpowiednik Bolsa czy Finlandii już będzie OK. Które whisky z normalnej półki cenowej (no dobra, może być nieco drożej) są w miarę OK?
  • 104
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: ja jestem z hate clubu Balantinesa, tak więc go odradzam. Jameson jest bardzo dobry, Grants w specjalnych wersjach też (te Triple Wood i inne), a jak po taniości to i Queen Margot z Lidla jest dobra do drinków. Jak trochę większy budżet to Chivas Regal ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pink_Floyd: kup zwykłego walkera, a nie cuduj - każdy to pije, dobrze się miesza


@RRybak: I to jest chyba najwieksze faux-pas w temacie whisky: kupić czerwonego Jasia. Tak może pomyśleć tylko sooba która nie lubi whisky. To tak jakby ktoś Ci doradził żebyś dla konesera piw kratowych kupił Tyskie albo Kustosza - bo przecież wszyscy to piją.
Ja od siebie polecę burbon Wild Turkey - z tych tańszych
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pink_Floyd: kup litra Red labela. Po prostu ludzie się lubią #!$%@?ć whisky tak jak ja a jaka to będzie to bez znaczenia. Nie ma co przepłacać

@Totendajnapiwo: jak piją w drinku to jeszcze ok. Ale jak ktoś będzie się chciał napić czystej to mu ryj wykręci.


@pwone: To równie dobrze można Golden Loch z biedronki kupić. Czerwony Jaś nawet do drinków się nie nadaje. Szanujmy się.
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: Z tych najbardziej popularnych to Jack Daniels jest najlepszy. Ballantines mocno się zepsuł, a Grants nigdy nie był dobry. Jak masz w okolicy Auchan to jest taka Whisky z pieskami na etykiecie, jest dobra do coli i wychodzi taniej od JD. Jak coś lepszego to zdecydowanie Jameson.
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: johnnie walker będzie git, byleby to nie był red label.
Jack Daniels, Ballentines, Jim Beam, wszystkie te whisky są przeciętne, ale pijalne. Jak ktoś nie jest smakoszem, to wystarczy. Podpowiem jeszcze, że mieszanie z Colą to gówno, lepiej ze Sprite. A możesz jeszcze się nauczyć robić Old Fashioned i wtedy zabłyśniesz (a do tego nie potrzebujesz drogiego alkoholu).
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd ja w takich sytuacjach kupuje Grant's lub Ballentine's w zależności co tańsze/na promocji, a jeśli nie ma żadnego to Johnnie Walker czerwony. Nieco droższe to proponowane wyżej Jameson, Bushmills Jack Daniels, Johnnie Walker czarny, Jim Beam itp.
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd Z akceptowalnych cenowo to Jack Daniels jest takim uniwersalnym wyborem.
Z tanich to jasiek / grants / lauders / tulamore / passport - każde po dolaniu dużej ilości coli da się wypić ;)
Z single maltów to najtańszy i wcale niezły jest Singleton.
Ja lubię Glenfiddich. Całkiem fajnie smakuje, a 12 letnią można dostać <150 zł.
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: będa pić czystą czy z colą? Jak z colą to balalantines (w tym jakieś odmiany smakowe ), Grants, Jack Daniels są spoko - to z tańszych.
Omijałbym na pewno czerwonego walkera bo to gówno. Passport skotch do ominięcia (to własnie odpowiednik ja wiem taniej wódy dla żula)
  • Odpowiedz