Aktywne Wpisy
blackghost +350
Te krótkie pobyty i powroty do domu rodzinnego są mega dziwne.
Chcesz przyjechać i odpocząć ale chwila i zaraz musisz odjezdzać z ta pustka w sercu.
Widzisz że rodzice coraz starsi i zauwazasz że mama mam więcej siwych wlosów a tato mniej siły. Dziadków już dawno nie ma.
No i niby jesteś u siebie ale już tak nie do końca. Znasz każdy zakamarek i kąt ale masz świadomość że najlepsze czasy beztroskiego
Chcesz przyjechać i odpocząć ale chwila i zaraz musisz odjezdzać z ta pustka w sercu.
Widzisz że rodzice coraz starsi i zauwazasz że mama mam więcej siwych wlosów a tato mniej siły. Dziadków już dawno nie ma.
No i niby jesteś u siebie ale już tak nie do końca. Znasz każdy zakamarek i kąt ale masz świadomość że najlepsze czasy beztroskiego
GlenGlen12 +53
Ceny wszystkiego tak bardzo odjeżdżają już od "normalnych" pensji, że człowiek nie jest tego w stanie nadgonić nawet rozwijając się czy pracując na 1,5 etatu.
15k/m2 mieszkania, gałka lodów 8 zł, mały crossaint 15 zł, zjedzenie w średniej restauracji dla 2 osób z napojami lekko przebija 200zł, paczka Laysów dochodzi do 10 zł, barber czy fryzjer zaczyna się od 70 zł, kończy na 100.
Mam wrażenie, że dla Polski pre-pandemiczne lata (2017-2019)
15k/m2 mieszkania, gałka lodów 8 zł, mały crossaint 15 zł, zjedzenie w średniej restauracji dla 2 osób z napojami lekko przebija 200zł, paczka Laysów dochodzi do 10 zł, barber czy fryzjer zaczyna się od 70 zł, kończy na 100.
Mam wrażenie, że dla Polski pre-pandemiczne lata (2017-2019)
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Poszedłem do pobliskiego #januszex zapytać o praktyki, w ich dziale informatycznym. Na rozmowie tak pięknie wszystko opisywali dosłownie złote góry.
Przyszedł moment praktyk. Przychodzę do firmy, pytam gdzie mam pójść a kierownik do mnie czemu nie jestem ubrany w strój roboczy, powiedziałem, że ja na praktyki do informatyka, zaprowadził mnie, dostałem tam komputer do sformatowania i później siedziałem sam cały dzień, nic nie robiąc.
Pod koniec zmiany, znów przyszedł kierownik i mówi, że jutro mam być ubrany w strój roboczy.
Przyszedłem następnego dnia wziąłem jakieś rzeczy, które mogą się pobrudzić, myślałem że coś na produkcji będziemy podłączać, jednak nie.
Zostałem wysłany na produkcję i na praktykach z informatyki miałem stać przy linii i wkładać elementy do paczek :)
Powiedziałem, że chyba ich #!$%@?ło, zwinąłem się i poszedłem do szkoły powiedzieć, co się stało.
Szkoła się trochę #!$%@?ła i dostałem informację, że coś zrobią, tylko nie wiem jak się sytuacja potoczyła.
Natomiast ja dostałem praktyki u szkolnego informatyka i było zajebiście.
Minęło już 5 lat od ukończenia technikum i wciąż pluje.
PAMIĘTAJCIE WYSTRZEGAJCIE SIĘ #januszebiznesu
#historieprywaciarza #pracbaza #szkola