Wpis z mikrobloga

@MrProfeska ja nie wiem ale się dowiem niedługo, zbieram na wkład własny + na koszta organizacyjne i się #!$%@?

chyba że starczy mi odwagi to se #!$%@? jeszcze do Czech wynajmować i pracować i jak by się udało zaaklimatyzować to tam bym chciał kupić
nie ma absolutnie nic złego w kredycie hipotecznym o ile cię na niego stać. Nie znam ani jednej osoby która żałowałaby wzięcia kredytu na mieszkanie, za to znam jedną która żałuje że go nie wzięła te 5 lat temu i próbowała na mieszkanie odłożyć licząc że mieszkania stanieją.


@buchowo: Ci zmiennej żałują, a Ci na stałej wygrali życie.