Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 146
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Swiety_Marcin: najpierw stosujesz "argument at the person" a teraz "Argument at the grammar" szkoda że nie zostałeś tak dobrze nauczony samego argumentowania jak stosowania przecinków. Może wtedy było by dla mnie sensownym prowadzić rozmowę z takim ignorantem ale póki co podziekuje za tą wątpliwą przyjemność glonojadzie.
  • Odpowiedz
@ZnawcaDzikiejZwierzyny:

Rachunek jest prosty, zakazać ras niebezpiecznych tylko za pozwoleniem


Tak jest w tej chwili. Ale uwaga - dotyczy to tylko psów z rodowodem, u których szansa na zrównoważony charakter jest znacznie większa niż psów z pseudo, które można mieć, bo to oficjalnie mieszance.

Jak dla mnie to każdy opiekun powinien mieć jakiś test albo szkolenie. Niezależnie od rozmiaru, nie tylko dla dobra otoczenia, ale i psa, bo małe psy
  • Odpowiedz
@Crisu pełna zgoda, ale to by było możliwe jedynie przy psach z hodowli legalnych, a jak ktoś bierze z pseudohodowli to to jest kundel i nie ma możliwości kontrolowania tego
  • Odpowiedz
  • 3
@Muszelka1999 wow. Pies który nigdy nie opuścił swojego terenu, jest izolowany od ludzi i innych psów staje się agresywny. No po prostu odkrycie Ameryki xD

Znów - jak pies jest między ludźmi, podchodzi do innych psów i się z nimi bawi, a nie jest ciągle odciągany siłą, to nie będzie agresywny, poza przypadkami, gdy jest chory psychicznie.

Jak izolujesz psa to nawet blablador czy golden możę stać się groźny dla otoczenia.
  • Odpowiedz
@DeadIy: Teraz już wiem dlaczego mój ojciec, kiedy byłem małym dzieckiem, nie chciał żebyśmy kupili "pieszka". Zawsze twierdził, że się ich boi, to są dzikie zwierzęta, udomowione, ale każdy zwierzak jak człowiek ma swoją osobowość i swoje demony. Nigdy nie wiadomo co mu przyjdzie do głowy. Zwierzęta tak samo jak ludzie potrafią się kontrolować, ale czasami ta kontrola zwyczajnie zawodzi. W tym przypadku mogło być to związane z traumatycznymi przeżyciami
  • Odpowiedz
@DeadIy: U mnie na osiedlu chodzi taki p---b z amstafem bez smyczy i bez kaganca.
Kiedys mu zwrocilem uwage to mnie zwyzywal od k---w i ze po ryju zaraz moge dostac a po drugie niema takich przepisów które mówią że pies ma być w kagańcu i na smyczy.

W sumie to sprawdziłem i faktycznie niema.
  • Odpowiedz