Wpis z mikrobloga

@straz_konsumencka: Ja to widzę odwrotnie, rozmowa to taka reklama przyszłej pracy, że niby będzie się tam działo coś ciekawego, a później się okazuje że to powtarzalne nudy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Manden: To się cieszcie jak tak macie. Czasem bywa na odwrót, ze rozmowa szybko szybko, fajnie a potem pierwszy projekt i okazuje się, ze ze swoim rokiem doświadczenia zostałeś w sumie tech leadem 3 innych juniorów xd
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@KEjAf
@localoca

No w sumie firmy czasem szukają pierwszego lepszego łosia bo ciągle ktoś odchodzi z gównianego projektu. Wtedy faktycznie może być odwrotnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@localoca: dokładniez widziałem projekt w którym prawie każdy ogarnięty dev się wylogowywał maksymalnie w 6miesiecy, nowych brali praktycznie jak leciało
  • Odpowiedz
@Manden ale kolega chyba napisał to samo co przedstawia twój obrazek tylko inaczej to interpretujac (widząc "wilka" z obrazka na rozmowie kwalifikacyjnej jako ciekawe wyzwanie zamiast którego dostajemy pluszowego misia jako przeciwnika po zatrudnieniu sie) a nie że coś jest odwrotnie do ideologii jaka przedstawia obrazek tak jak to odpisujesz w odpowiedzi.
  • Odpowiedz
  • 8
@Manden Identycznie jest ze studiami medycznymi. 6 lat studiów i kolejne 5 specjalizacji, gdzie uczysz się nie wiadomo jak skomplikowanych rzeczy, a potem robota to przepisywanie tych samych 3 leków na zmianę.
  • Odpowiedz
@Manden: przypomina mi się moja najbardziej absurdalna rekrutacja w dużym warszawskim korpo

rekrutacja trwała łącznie 6 tygodni na każdym etapie coraz mniej mord ostatecznie zatrudnili 4 osoby w tym mnie

na rekrutacji zadania logiczne, psychologiczne, testy z wiedzy praktycznej
  • Odpowiedz
@bizonsky: Wydaje mi się, że obrazek można zinterpretować na dwa różne sposoby. Jeden sposób to zinterpretować niedźwiedzia jako wyzwanie, coś ciekawego i rozwojowego, a drugi sposób to zinterpretować niedźwiedzia jako coś ciężkiego, stresującego i wręcz ponad nasze siły. Ja przyznam, że zinterpretowałem to właśnie w ten drugi sposób więc myślę, że stąd mogło być małe niezrozumienie z mojej strony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
No w sumie firmy czasem szukają pierwszego lepszego łosia bo ciągle ktoś odchodzi z gównianego projektu. Wtedy faktycznie może być odwrotnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Manden: No dokładnie byłem świadkiem takiego projektu xD firma sobie wymyśliła, ze idzie w react. Zatrudnili jakiegoś speca, ale on się szybko zwinął, bo nie chciało mu się niańczyć juniorów. Juniory robiły same, jeden był lepszy i musiał leadowac pozostałym xD
  • Odpowiedz
@KEjAf: Ciekawy mechanizm bo teraz sobie pracownik pomyśli ile było j-----a się z dostaniem do firmy i w sumie to nie będzie zmieniał żeby ponownie nie przechodzić przez ten bezsensowny długi proces xD
  • Odpowiedz
Słuchajcie jak jest ktoś z was kto planuje zmienić prace to zapraszam na pw może będę mógł coś zaproponować (tylko programiści testerzy itp)
  • Odpowiedz