Wpis z mikrobloga

Ciężki wybór.
Mam 23 i sporo oszczędności (koło 300k), obecnie wynajmuje mieszkanie we #wroclaw ale #!$%@?ą mnie odgłosy z innych mieszkań oraz dzieciaki drące się jakby je zażynali w pobliskim przedszkolu xD Przeszkadza mi też to, że nie mogę w tym mieszkaniu zrobić wielu rzeczy, np. wstawić klimy, przemalować ścian lub zmienić mebli bo to nie moje mieszkanie.

Pieniądze też chciałbym gdzieś zainwestować a skoro i tak obecnie wynajmuje to myślałem nad zakupem jakiegoś mieszkania na ostatnim piętrze (aby chociaż nade mną nie tupali) we Wrocławiu, ale zacząłem też rozważać kupno jakiejś działki i zbudowanie domu. Całe dzieciństwo mieszkałem w domu rodzinnym i wiem jaki to jest komfort. Cena podobna do mieszkania, bo obecnie i tak trzeba wydać ~600k na mieszkanie 50m2 z garażem i windą. Ale z racji mojego wieku tak na prawdę, za 3, może za 5 lat będę chciał pomieszkać gdzie indziej. Mieszkanie łatwo sprzedać, z domem gorzej. Z drugiej strony mógłbym taki dom po prostu sobie trzymać i pomieszkać gdzie indziej rok lub dwa. Ech, doradzicie coś?
Wiem, że wiele osób uzna to za bait, bo hurr durr, 23 lata i skąd tyle pieniążków, pewnie ukradł ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale to prawdziwy problem gościa który stara się i chce coś osiągnąć w życiu ale gówno jeszcze wie.

#nieruchomosci #mieszkanie #budownictwo #kredythipoteczny #gospodarka #inflacja
  • 39
@estrogastro: Obecnie mieszkania na wynajem sa bardzo drogie i się nie opłaca. Dochodzi tez kwestia ze będę na tym stratny a kupno mieszkania/domu to także kwestia ulokowania kapitału.

Mogłeś robić co chciałeś czyli co? Kupiłeś meble zamontowałem klime a przy przeprowadzę rozumiem ze ja wydzierales ze ściany a meble wiozłeś do Polski? I co potem w ogóle z czymś takim zrobisz ?
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@MasterOf8: jeśli myślisz, że za 600k wybudujesz dom i kupisz działkę to się srogo mylisz.

Jeśli stać Cię na kredyt na 300k z obecnymi stópkami (a musisz wiedzieć, że jeszcze znacznie znacznie wzrosną), to kupuj mieszkanie. Jeśli nie stać cię na kredyt to albo możesz kupić małą klitkę na obrzeżach miasta za 300k albo zainwestować kasę i czekać.
@MasterOf8: serio nie znajdzie sie mieszkania 30min od centrum we Wroclawiu za 300k? Nawet w Warszawie szlo dostac 40m2 2 pokojowe w tej cenie, z tramwajem 7min do metra. (Laczny czas ponizej 30min do Centrum). Jesli nie to 100k kredytu pewnie ogarniesz splate w jakis rok z takimi zarobkami.
@Zlmmerman: sorry, tez zle powiedzialem tamto mieszkanie o ktorym mowilem w Waw bylo za 370k.
Inna sprawa, ze to rynek pierwotny, wymagalo jeszcze kosztow wykonczenia.
Racja, za 300k z wtornego bez szans na taki metraz i tutaj. Chyba ze jakas nora.
Ja jestem za kredytem, najtanszy na stalej stopie. 100k krechy, jesli masz dobre dochody w mig to splacisz a odsetki nie beda duze. Mieszkanie zostanie albo sprzedaz za x lat.
@MasterOf8: co najmniej 3 lata to ci zejdzie szukanie działki, wybóor projektu dostosowanego do działki, papierlogia, przyłącza, no i później budowa i wykańczanie. Budowa domu a kupno mieszkania to całkowicie inny przedział czasowy.
@MasterOf8: nie kupuj na ostatnim piętrze, będziesz wydawać kupę szmalu na prąd o ile klima wyrobi. Mieszkałem kiedyś na ostatnim piętrze (11) zacząłem wynajmować w październiku, w lipcu przenosiłem się już do innego. W zimę zimno, w lato parówa, 30 stopni nie było rzadkością. Przenośny klimatyzator nie dawał w ogóle rady, kolega w 4 piętrowcu na ostatnim piętrze miał klimę ale chodziła na okrągło bo ledwo co dawała radę. Nawet w
Cena podobna do mieszkania, bo obecnie i tak trzeba wydać ~600k na mieszkanie 50m2


@MasterOf8:

Ceny działek są bardzo wysokie i cokolwiek co nadaje się na budowę domu 30min od centrum kosztuje 500k, plus drugie 500k za mały dom.

Jedyna tańsza opcja to postawić z kimś bliźniaka, albo kupno szeregówki gdzieś w Lipie czy Smolcu.